Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
FElunia pisze:Producent twierdzi, że furminator nie niszczy futra. Znajoma hodowczyni ragdolli z wielkimi sukcesami wystawowymi, twierdzi, że furminator niszczy pokrywę włosową. Dlatego jestem w rozsterce, czy Ci go polecać czy nie.
Magadha pisze:A zastanawiałeś się nad rekawicą do czesania? Ja używam i naprawde świetnie zbiera włosy.
https://www.naszezoo.pl/pl_PL/p/Gumowa- ... oCxPfw_wcB
Zefir pisze:Dzisiaj Lady skończyła 9 miesięcy . Waży już 4.35 kg, czyli 70 dg więcej niż miesiąc temu .
Lady ma bardzo gęstą sierść i dużo jej gubi - dlatego od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad kupnem FURminatora. Ktoś ma i poleca?
Zefir pisze:Dzisiaj Lady skończyła 9 miesięcy . Waży już 4.35 kg, czyli 70 dg więcej niż miesiąc temu .
Lady ma bardzo gęstą sierść i dużo jej gubi - dlatego od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad kupnem FURminatora. Ktoś ma i poleca?
Chinchira pisze:A słyszeliście o "szczotce" EzzyGroom? Ciągle mi podsyłają reklamy na fb i zastanawiam się czy nie kupić. Problem mam taki, że Maja nie lubi szczotkowania niczym innym niż mój (już nie mój ) Tangle Teezer. I tak moja super wypasiona szczotka stała się kocią szczotą, a Maja domaga się czesania codziennie wieczorkiem, i to najlepiej na kolanach u człowieka No ale to bardziej jest taki masaż niż czesanie
"Szczotka zamiast wyczesywac sierść wyrywa ją poza tym szczotką poraniła skórę kota.Nie polecam ."
"Produkt to brzeszczot umieszczony w kawałku drewna. Brzeszczot ścina sierść a nie wyczesuje jej. Jak dla mnie produktu nie można nazwać grzebieniem i na prawdę nie rozumiem jakim sposobem, ten pseudo grzebień, ma tylu zwolenników."
"Porażka Towarem jest kawałek drewna z brzeszczotem. Zamiast wyczesywać sierść to wycina. Nie dajcie się zmanipulować filmom na ten temat. Mąż zrobił mi taką rzecz w przeciągu paru minut i wyglądają tak samo i tak samo ścinają sierść zwierzęcia. "
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości