Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwiryna pisze:strona ze wstawianiem zdjęć nie działa. Coś się zepsuło
Nie pisałam bo Duża zwinęła Bebika i pojechała gdzieś do Mamy swojej. Najpierw byłam kilka dni z Dużym a potem to i on pojechał. W dodatku nerwów się najadł bo myślał,że mnie zgubił. A ja się tylko przemyślnie schowałam bo tu kolegów naspraszał i wcale nie było to fajne dla mnie.
Kurka
16 była pierwsza rocznica śmierci Mani. Smutno i pusto jakoś. Nie umiem jeszcze myśleć o tym co było dobre a zapomnieć o złym. Cały tydzień wcześniej chodziłam i popłakiwałam, wracały wspomnienia końca, choroby, bólu i cierpienia. Maniu, kocham nadal, mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
MaryLux pisze:kwiryna pisze:strona ze wstawianiem zdjęć nie działa. Coś się zepsuło
Nie pisałam bo Duża zwinęła Bebika i pojechała gdzieś do Mamy swojej. Najpierw byłam kilka dni z Dużym a potem to i on pojechał. W dodatku nerwów się najadł bo myślał,że mnie zgubił. A ja się tylko przemyślnie schowałam bo tu kolegów naspraszał i wcale nie było to fajne dla mnie.
Kurka
16 była pierwsza rocznica śmierci Mani. Smutno i pusto jakoś. Nie umiem jeszcze myśleć o tym co było dobre a zapomnieć o złym. Cały tydzień wcześniej chodziłam i popłakiwałam, wracały wspomnienia końca, choroby, bólu i cierpienia. Maniu, kocham nadal, mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
Ja tydzień wcześniej obchodziłam rocznicę śmierci Pigułki. Jedenastą. Pierwszy raz bez płaczu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości