U mnie podobnie: plecak w bardzo szybkim tempie zostaje zamieniony w legowisko - za dnia dla kotów, w nocy dla psa. Koniecznie z opcją zostawienia na nim masy sierści. A siateczka przylegająca do pleców, chyba przeciwpotna, stanowi świetny drapak.
Kreweta w zamku jest genialna
Nie znam się na obróżkach przeciw komarom ale jakoś średnio widzę taki pomysł. Po pierwsze obroża z linka jest przeciw kleszczom i pchłom, na komary może nie zadziałać. Dobrym przykładem jest olejek lawendowy: uważany za odstraszający kleszcze, natomiast komary niemal na pewno przyciągnął, bo cięły mnie jeszcze intensywniej niż gdy nie byłam niczym wysmarowana. Po wtóre zawiera mieszankę olejków ziołowych czyli będzie kotu ciągle pachnąć, a kot ma lepszy węch od człowieka, więc może mieć tego serdecznie dość. Po trzecie nie wiadomo, czy jest samorozpinająca się tudzież ma inne zabezpieczenie przeciw uduszeniu się czy rozerwaniu ust gdyby kot zaczepił w niej dolną szczękę (a to się zdarza).
A namiot z moskitiery na balkonie nie sprawdziłby się? Coś jak baldachimy nad łóżkami? Ewentualnie zamontowanie moskitiery stalowej bądź aluminiowej do istniejącego zabezpieczenia balkonu ale taka siatka kosztuje majątek, dlatego w pierwszym rzędzie rozważyłabym zwykłą poliestrową.