KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2020 14:28 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Stomachari pisze:Super wieści :D
I śliczne zwierzaki :D
Oby tak dalej :ok:

Dziękuję za życzliwe słowa! Na Ciebie zawsze można w tym wątku liczyć :1luvu:

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Pt wrz 25, 2020 15:44 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Gratuluję, szczególnie tej pracy z Nokautem.
Świetną robotę robicie!

a.m pisze:Legowisko Nokauta :mrgreen: :
Obrazek


Ha, Kreweta oczywiście wymiata. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 25, 2020 16:01 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

jako, w pewnym sensie, matka chrzestna Waszego związku z Krewetą, jestem zachwycona. O ile Twoje sukcesy z psem były przewidywalne, o tyle poznanie - i zaakceptowanie - jakże odmiennej psychiki kota, do tego kota dość trudnego, to już wyższa sztuka.
Cieszę się, że się odezwałaś :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 25, 2020 17:40 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Cudne futra obadwoje :1luvu: . Gratulujemy osiągnięć - tak w odniesieniu do treningu Nokauta jak w kwestii dogadania z Krewetą :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 25, 2020 18:04 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Legowisko Nokauta :mrgreen: :


nie wiem, jak w kwestii tego tronu....
ale w kwestii legowiska kot w walce wygrany ;) nawet się tą walką chyba nie zmęczył(a) , bo jakaś taka wyluzowana ;)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7110
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt wrz 25, 2020 18:09 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

No właśnie. Nokaut wyszkolony, po kursach, ale w domu i tak rządzi Kreweta :lol:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60321
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 25, 2020 18:58 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Przecież mięśniak kursy z posłuszeństwa zaliczył. :twisted:
Śliczne oba zwierze.
Mam słabość do takiego umaszczenia u psów. :love:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23789
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 26, 2020 19:17 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

mimbla64 pisze:Gratuluję, szczególnie tej pracy z Nokautem.
Świetną robotę robicie!

a.m pisze:Legowisko Nokauta :mrgreen: :
Obrazek


Ha, Kreweta oczywiście wymiata. :mrgreen:

Tak, Kreweta wymiata. To jest jakiś fenomen. Moja rodzina nie jest kocia. Wszyscy psiarze. Ale Kreweta podbiła wszystkie serca właśnie dlatego, że jest taka "proludzka", przyjazna i przesłodka. :1luvu:

Co do Nokauta to chyba najgorsze za nami. Był moment, że był mocno nakręcony na wszystko na spacerze, na szkoleniu powiedzieli nam, że gdyby trafił w inne ręce (takie, które by z nim nie pracowały) to pewnie byłby do uśpienia. Ale to jest naprawdę kochany, choć trochę rozchwiany słodziak. Musi mieć jednak bardzo jasne reguły, ciągłe zadania na spacerach. Nadal nie możemy jeszcze uczestniczyć w zawodach z dogtrekkingu czy codziennych długich spacerach, bo za dużo bodżców powoduje jego nerwowość, ale wierzę, że i to pokonamy. Nie rozpisywałam się tutaj za bardzo na ten temat, bo to nie psie forum, ale litania kłopocików Nokauta jest długa :( Ale to może dzięki temu te małe sukcesy cieszą równie mocno.

izka53 pisze:jako, w pewnym sensie, matka chrzestna Waszego związku z Krewetą, jestem zachwycona. O ile Twoje sukcesy z psem były przewidywalne, o tyle poznanie - i zaakceptowanie - jakże odmiennej psychiki kota, do tego kota dość trudnego, to już wyższa sztuka.
Cieszę się, że się odezwałaś

Ostatnio staram się mniej czasu spędzać w internecie. Dokonałam w życiu sporo rewolucji w podejściu do siebie i swojego życia, ale postaram się regularnie coś tu podrzucać. To prawda też, że psychika psa i kota to są absolutnie odmienne bajki. Ale Krewetka jest taką emocjonalną ostoją. Nerwowe psy miałam zawsze, psy z aDHD, z tych "trudniejszych" ras, a Krewetka jest po prostu taką cudowną odskocznią. Bez szaleństwa, bez nerwów i strachów. Ma swoje humory, ale jest przewidywalna i bezproblemowa. Podoba mi się jej niezależność, zupełnie inne podejście do relacji zwierze-człowiek.

Alienor pisze:Cudne futra obadwoje :1luvu: . Gratulujemy osiągnięć - tak w odniesieniu do treningu Nokauta jak w kwestii dogadania z Krewetą :D

Wygląda na to, że przychodzę tu tylko po pochwały :D . Powiem Wam, że żadne to osiągnięcia z psem. Dużo czytam o psach, ale jak obserwuje Fundacje Duchy Leona, gdzie jest 40 psów w typie CAO z bagażem doświadczeń, ze specyficznym charakterem i wszytskie żyją zgodnie to mam wrażenie, że to co ja mam w domu to pikuś. Wypracować taki poziom komunikacji swojej i stada to dopiero osiągnięcia. Myślę, że kiedyś chciałabym się rozwinąć w temacie fizjoterapii psów i ich behawioru. Ale to narazie odległe plany.
Z Krewetą zasadniczo łatwo się dogadać- regularnie co do sekundy żarcie w misce, kilka przyjętych ciosów z bańki, pomizianie tu i ówdzie na jej zasadach i dużo pochwał dla kotełka. :1luvu:


maczkowa pisze:nie wiem, jak w kwestii tego tronu....
ale w kwestii legowiska kot w walce wygrany ;) nawet się tą walką chyba nie zmęczył(a) , bo jakaś taka wyluzowana ;)

Nokaut ma okropnie nieskoordynowane ruchy. Absolutnie kukiełkowe łapeczki- każda w inną stronę i z inną siłą. Do tego, zawsze skory do zabawy, szarpania zabawek, podkradania zabawek, skoków i szaleństw. Bałam się jak to się powiedzie ze znacznie delikatniejszą Krewetą.Ale jak pisałam już tutaj- raz, że nauczyliśmy go, że w domu szaleństwa są ograniczone i tylko na naszych zasadach no i, że kot ma być nietykalny. Nie ma komitywy jak na internetowych filmikach, że psy i koty się przytulają, ale jest wzajemne poszanowanie "przestrzeni osobistej" i jakieś takie tajemne porozumienie. Wąchają się nos w nos, Kreweta przelezie mu po łapach, siądzie koło nosa i tak sobie żyją. :201494 A czasami całymi dniami każde w innym pokoju sobie drzemie :D

jolabuk5 pisze:No właśnie. Nokaut wyszkolony, po kursach, ale w domu i tak rządzi Kreweta :lol:
Bo z TYM CZYMŚ ewidentnie trzeba się urodzić. I ona TO coś ma :ryk:

ana pisze:Przecież mięśniak kursy z posłuszeństwa zaliczył. :twisted:
Śliczne oba zwierze.
Mam słabość do takiego umaszczenia u psów. :love:

Mnie się pręgusy nigdy nie podobały, aż do momentu, gdy nie zamieszkał z nami Nokaut! :mrgreen: Pręgi są cudne, a te nieregularne "piaskowe" przetarcia na łapach to magia :D Cudowne ma te "stópki". Chyba zostanę już wyznawczynią pręgów i od tera pręgi forever! :oops: Tylko mięśni mniej widać przez pręgi na zdjęciach. 8O :lol:
Ostatnio edytowano Sob wrz 26, 2020 19:54 przez a.m, łącznie edytowano 2 razy

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Sob wrz 26, 2020 19:52 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

To jeszcze kilka zdjęć z różnych okresów, więc czasem krótkie a czasem długie włosy.
Od jakiegoś czasu Kreweta pozwala się dokładnie czesać, więc nie ma kołtuników i nie trzeba ścinać :D


Czytelniczka
Obrazek

Relaksik
Obrazek

Porządki w książkach w niezastąpionej asyście:
Obrazek

Punkt obserwacyjny:
Obrazek

Fanka pizzy :D
Obrazek

Kot obronny
Obrazek

Łapa w Łapę
Obrazek

Królowa
Obrazek

bez komentarza
Obrazek

Sadownik - czyli ja sadziłam owoce, ale nadzór musiał być :)
Obrazek

Stefan chrapie
Obrazek

Panie, a za czym ta kolejka? :ryk:
Obrazek

Książe glut- a tak wygląda Nokaucik w chwili kiedy ma za dużo emocji a pańcia nakazuje siedzieć, żeby się ogarnął
Obrazek

Monitoring osiedlowy:
Obrazek

Sam se dziamaj aporta:
Obrazek

Myślę i myślę jak korzystać z maty chłodzącej. Jeszcze nie wpadłem, że trzeba się położyć wzdłuż :)
Obrazek

Góry! kochamy góry
Obrazek

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Pon wrz 28, 2020 13:03 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Na zdjęciu z matą Nokaut jest niesłychanie spokojny :)

Kreweta wygląda trochę jak żywy pluszak :D Śliczna jest, a jednak taka troszkę nierzeczywista - w pozytywnym tego słowa znaczeniu (mam nadzieję, że domyślasz się, o co mi chodzi) :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon wrz 28, 2020 13:09 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Jaki radosny Nokaut w górach :1luvu: Kreweta wyraźnie nie ma natury sportowca :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60321
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 28, 2020 18:27 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Stomachari pisze:Na zdjęciu z matą Nokaut jest niesłychanie spokojny :)

Kreweta wygląda trochę jak żywy pluszak :D Śliczna jest, a jednak taka troszkę nierzeczywista - w pozytywnym tego słowa znaczeniu (mam nadzieję, że domyślasz się, o co mi chodzi) :)

Spokój Nokauta zawsze jest efektem udanego treningu. Jak główka zmęczona to i ciałko na relaksie.
Tak, Kreweta wygląda jak pluszak i chyba wiem co masz na myśli z tym "nierzeczywista". Taka chmurka odrealniona w swoim świecie :mrgreen:

jolabuk5 pisze:Jaki radosny Nokaut w górach :1luvu: Kreweta wyraźnie nie ma natury sportowca :D


Powiedzieć, że jest antysportowcem to nic nie powiedzieć. To jest leń patentowany :mrgreen: :201494
Jestem też super szczęśliwa, że Nokaut odnajduje się na górskich szlakach z nami. Chodzimy mało uczęszczanymi szlakami (zresztą, nie jestem fanką kolejek na szlakach) i głównie leśnymi, więc wszyscy czerpiermy energię z lasu. :1luvu:

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Śro wrz 30, 2020 7:29 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

Foty cudne.
Masz naprawdę talent do uchwycenia tych szczególnych momentów u zwierzaków. Ja zanim aparat wyjmę, to kot już robi coś innego albo znika z kadru.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 30, 2020 15:05 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

miszelina pisze:Foty cudne.
Masz naprawdę talent do uchwycenia tych szczególnych momentów u zwierzaków. Ja zanim aparat wyjmę, to kot już robi coś innego albo znika z kadru.

Może moje zwierzaki to powolniaki ? :ryk: :mrgreen:

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Śro wrz 30, 2020 15:51 Re: KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

a.m pisze:
miszelina pisze:Foty cudne.
Masz naprawdę talent do uchwycenia tych szczególnych momentów u zwierzaków. Ja zanim aparat wyjmę, to kot już robi coś innego albo znika z kadru.

Może moje zwierzaki to powolniaki ? :ryk: :mrgreen:

Ja man seniorów nastoletnich, to chyba nie są szybcy. To raczej ja jestem rozlazła.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 180 gości