Miau.PL

Mieszkam 350 km od domu rodzinnego w którym mam kotkę (2lata). Ostatnio zaadoptowałam kotkę (8miesięcy), która mieszka ze mną. Co ok. 2 tygodnie jeżdżę do domu z młodszą kotką. Właściwie to właśnie jestem w tym domu. I tu jest moje pytanie. Jak zapoznawać ze sobą kotki? Jest to ich pierwsze spotkanie, aktualnie jedna (starsza) siedzi na parterze, w części domu, gdzie wszyscy przebywamy, a druga (młodsza) na poddaszu, w moim pokoju. Będę tutaj 6 dni. Czy jest w ogóle jakaś szansa, żeby przez ten czas się zaakceptowały? I czy jak wyjadę, a za 2 tygodnie znowu przyjadę, to czy będą się pamiętać, czy znowu trzeba będzie je zapoznawać? Jakie macie swoje sposoby na takie dokacanie ''tymczasow''

Jest szansa na to, żeby się kotki zaakceptowały i to na 100%. To forum kocie, więc dokacanie jest tu na porządku dziennym. Poszukaj sobie w watkach jak to było u innych.
Ja bym zrobiła normalnie - puściłabym dwa kotki na tym samym terenie i już. Z czasem się zaakceptują. Zawsze można włączyć feromony do kontaktu czy dać obróżki na kark. Nigdy nie izolowałam i nie kazałam się kotom wąchać przez drzwi. Będą ryki i krzyki, ale to minie po jakimś czasie. Albo może i nie będzie. Ważne jest wg mnie głaskanie jednego i drugiego kotka tą samą ręką, wtedy szybciej zaakceptują swój zapach. Potem koty będą się pamiętać, może nie od razu ale po chwili. Koty są mądre. Przyzwyczają się do odwiedzin.