agusialublin pisze:klaudiafj pisze:A moje nigdy tak nie siedzą Kiedyś Kitusia uwielbiała ziemniaki gotowane i pomidory. Teraz lubi, ale w kocich puszkach. Może dlatego nie wyjadają mojego, bo same mają lepsze. Ostatnio kupilam 6 puszek Taste of the wild za prawie 50 zł. I z premedytacją poszłam do m, pokazałam mu puszkę i powiedziałam lekkim głosem - zobacz te puszki kosztowały 50 zł za sześć. Wierzcie mi - w oczach widziałam jak resztki włosów z głowy mu wystrzeliwały na wszystkie strony. Zostawiłam go z tym zmartwieniem powiedział, że my nie jemy takich rzeczy, a on non stop tylko chleb z pomidorem.
No, ale przecież wielkie rzeczy, on to nie kot, prawda, nie interesuje mnie co on je, grunt, że kotki zadowolone
Ale Kitusia ostatnio wskoczyła na stół i jadła placki ziemniaczane z m. Dobre było
Klauduś to tak jak u mnie
chłop się wkurza że koty wcinają mięso o on nie
To dlatego , żeby mu holesterol nie podskoczył od mięsa .