Pozytywnie zakręceni . Kciuki bardzo potrzebne !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2016 23:16 Re: Pozytywnie zakręceni .

agusialublin pisze:
klaudiafj pisze:A moje nigdy tak nie siedzą :) Kiedyś Kitusia uwielbiała ziemniaki gotowane i pomidory. Teraz lubi, ale w kocich puszkach. Może dlatego nie wyjadają mojego, bo same mają lepsze. Ostatnio kupilam 6 puszek Taste of the wild za prawie 50 zł. I z premedytacją poszłam do m, pokazałam mu puszkę i powiedziałam lekkim głosem - zobacz te puszki kosztowały 50 zł za sześć. Wierzcie mi - w oczach widziałam jak resztki włosów z głowy mu wystrzeliwały na wszystkie strony. Zostawiłam go z tym zmartwieniem :ryk: powiedział, że my nie jemy takich rzeczy, a on non stop tylko chleb z pomidorem.
No, ale przecież wielkie rzeczy, on to nie kot, prawda, nie interesuje mnie co on je, grunt, że kotki zadowolone :ryk:

Ale Kitusia ostatnio wskoczyła na stół i jadła placki ziemniaczane z m. Dobre było :)


Klauduś to tak jak u mnie :ryk: :ryk:
chłop się wkurza że koty wcinają mięso o on nie :twisted:

To dlatego , żeby mu holesterol nie podskoczył od mięsa . :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 23, 2016 23:19 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Słuchajcie !!!
A moze tak konkursik ? Na fotkę z takiego sąpienia i wydzierania duzym z ust jedzenia ? Co Wy na to ?


może być śmiesznie :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie paź 23, 2016 23:20 Re: Pozytywnie zakręceni .

No to trzeba pomyślec :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie paź 23, 2016 23:41 Re: Pozytywnie zakręceni .

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Hej Ewuś , specjalnie dla Ciebie
Obrazek
Za przeoczenie Twojego wpisu :oops:
Ale ten demot mówi wszytsko o ... moich kotach :twisted: :twisted:

No to u mnie tak nie ma. Posiłki swoje mogę zjadać spokojnie. :mrgreen:


no ale jak Ewuś, że spokojnie 8O 8O tak bez wpatrzonych, smutnych i zagłodzonych oczek, bez łapek pacających jedzenie, bez wyrywanego z widelca kotleta 8O 8O bez tej ciasnoty na stole bo na tym stole koty siedzą 8O

Dokładnie bez tego wszystkiego. :mrgreen:
Czasami tylko z Zuzią dzielę się kanapka z twarożkiem bądź z dzemikiem ale to ja częstuję. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 24, 2016 7:30 Re: Pozytywnie zakręceni .

Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Hej Ewuś , specjalnie dla Ciebie
Obrazek
Za przeoczenie Twojego wpisu :oops:
Ale ten demot mówi wszytsko o ... moich kotach :twisted: :twisted:

No to u mnie tak nie ma. Posiłki swoje mogę zjadać spokojnie. :mrgreen:

U nas tylko jęki są o parówkę i jogurt, ale do talerza absolutnie się nie pchają.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 24, 2016 7:45 Re: Pozytywnie zakręceni .

jesteśmy i my- rude i bure :D
dopiero na trzeciej stronie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72846
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 24, 2016 11:17 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:
agusialublin pisze:
klaudiafj pisze:A moje nigdy tak nie siedzą :) Kiedyś Kitusia uwielbiała ziemniaki gotowane i pomidory. Teraz lubi, ale w kocich puszkach. Może dlatego nie wyjadają mojego, bo same mają lepsze. Ostatnio kupilam 6 puszek Taste of the wild za prawie 50 zł. I z premedytacją poszłam do m, pokazałam mu puszkę i powiedziałam lekkim głosem - zobacz te puszki kosztowały 50 zł za sześć. Wierzcie mi - w oczach widziałam jak resztki włosów z głowy mu wystrzeliwały na wszystkie strony. Zostawiłam go z tym zmartwieniem :ryk: powiedział, że my nie jemy takich rzeczy, a on non stop tylko chleb z pomidorem.
No, ale przecież wielkie rzeczy, on to nie kot, prawda, nie interesuje mnie co on je, grunt, że kotki zadowolone :ryk:

Ale Kitusia ostatnio wskoczyła na stół i jadła placki ziemniaczane z m. Dobre było :)


Klauduś to tak jak u mnie :ryk: :ryk:
chłop się wkurza że koty wcinają mięso o on nie :twisted:

To dlatego , żeby mu holesterol nie podskoczył od mięsa . :twisted:

Tyle, że mój się nie wkurza, że nie je mięsa, bo my nie jemy mięsa jesteśmy wegetarianami na diecie wegańskiej :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Czyli nawet bardzo bardzo rzadko jemy np ser. Ale to nie znaczy, że nam został tylko chleb z pomidorem, bo rzeczy wegańskich do chleba jest milion i to również drogich, ale my sobie żałujemy, a kotom nie ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon paź 24, 2016 12:05 Re: Pozytywnie zakręceni .

Czesć Basiu! :1luvu: :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon paź 24, 2016 14:08 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Słuchajcie !!!
A moze tak konkursik ? Na fotkę z takiego sąpienia i wydzierania duzym z ust jedzenia ? Co Wy na to ?

Jestem za!
Ustawiam aparat i poluję :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33252
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 24, 2016 15:37 Re: Pozytywnie zakręceni .

MB&Ofelia pisze:
barbarados pisze:Słuchajcie !!!
A moze tak konkursik ? Na fotkę z takiego sąpienia i wydzierania duzym z ust jedzenia ? Co Wy na to ?

Jestem za!
Ustawiam aparat i poluję :twisted:


Mam duzo takich ujęć :roll:
Dosłownie z ust by wyjadł Fuks :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon paź 24, 2016 18:11 Re: Pozytywnie zakręceni .

To bym musiała zrobić fotę Naleczce jak kradnie tabletki. To urodzona lekomanka.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 24, 2016 20:48 Re: Pozytywnie zakręceni .

Dyktatura pisze:To bym musiała zrobić fotę Naleczce jak kradnie tabletki. To urodzona lekomanka.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon paź 24, 2016 21:06 Re: Pozytywnie zakręceni .

Rychu wysępiła od TZ sałatkę :mrgreen:
Siedziała i patrzyła się i miauczała aż TZ dał spróbować
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon paź 24, 2016 21:15 Re: Pozytywnie zakręceni .

Na bufecie w kuchni mam główkę kapusty. Potrzebowałam liści na kompresy. Pola co jakiś czas podchodzi i obgryza sobie listki kapusty.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 24, 2016 22:29 Re: Pozytywnie zakręceni .

Jestem i ja

Na poprzednim watku byla taka popijawa ze film mi sie urwal... i wyladowalam dopiero na 3 stronie.
Kac morderca :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Drrr i 359 gości