Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jozefina1970 pisze:Bardzo stresujące to wszystko, chybabym już siwa była
Regata pisze:o rzesz...
casica, współczuje serdecznie. I Wam, i kotkom.
mziel52 pisze:Provera to nie przeciwbólowy niestety, potrwa to wyciszanie, przynajmniej do jutra.
Kciuki za przegonienie wszystkich chorób
Złe uroki precz!
ewar pisze:No, fajnie nie jest Mnie się przynajmniej dotąd udawało bez provery. Wiem, że takie coś jest, ale nie musiałam przez tyle lat tego stosować. Zresztą mój wet ciacha też w rujce, ale strzeżonego...
Kasiu, moja szylcia jakoś funkcjonuje bez kropelek. Jasne, że muszę jej oczka skontrolować, ale odpukać (!!!), nie jest najgorzej.
A na wiosnę czekam niecierpliwie.Zawsze kotom się poprawia, kiedy wygrzeją się na słonku, futerka też mają takie pachnące. Doczekamy się, już niedługo, mam nadzieję
Anna61 pisze:Kasiu, dzień dwa trzeba odczekać na wyciszenie u kotki po podaniu provery.
Amica pisze:Kasia, sprawdź u weta dawkowanie provery w celu powstrzymania rujki. Daje się przez kilka dni, potem raz na tydzień podtrzymująco, ale dokładnie nie pamiętam, bo chyba tylko raz miałam taką sytuację.
ewar, sterylka w czasie rujki? Wet-ryzykant, no ale jakby co to on na pewno przeżyje.
Amica pisze:ewar, sterylka w czasie rujki? Wet-ryzykant, no ale jakby co to on na pewno przeżyje.
mziel52 pisze:Po peritolu koty są osowiałe i śpiące. Więc może przedwcześnie się martwisz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 127 gości