Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2023 11:33 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Ale tu się tematycznie poprzeplatało, no to i coś dołożę.
Stareńka Czitusia mi choruje i zdarza się, że brzusio boli i wymiotuje, przeważnie nocą. To są dramatyczne przeżycia, tak na granicy jechania do całodobowej kliniki czasem :( . Boję się każdej nocy, ja nie mogę być niewyspana, bo mi się cały dzień potem nogi plączą, wystarczy i tak codzienny budzik na Pasia insulinę. I co dzisiaj w nocy? Dwukrotnie się zrywam, bo ktoś (cztery koty w sypialni ze mną, ale wymiotuje tylko Czitka) bardzo płacze i jeszcze bardziej wymiotuje :roll: . I co? Nikt :evil: . Zasypiam, ale to nie jest proste po takim epizodzie. I powtórka, trzecia nad ranem. Wszyscy śpią jak zabici. Czitkę nawet budziłam i sprawdzałam czy wszystko w porządku, bardzo była niezadowolona.
Obłęd. Sen potrafi być tak realistyczny, że staje się jawą, ale ostatecznie to nieprawda, Lifter o podobnym przeżyciu pisał też.
Może wieczorem trzeba się krewetek najeść, albo co :wink: :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sty 25, 2023 11:50 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

czitka pisze:Ale tu się tematycznie poprzeplatało, no to i coś dołożę.
Stareńka Czitusia mi choruje i zdarza się, że brzusio boli i wymiotuje, przeważnie nocą. To są dramatyczne przeżycia, tak na granicy jechania do całodobowej kliniki czasem :( . Boję się każdej nocy, ja nie mogę być niewyspana, bo mi się cały dzień potem nogi plączą, wystarczy i tak codzienny budzik na Pasia insulinę. I co dzisiaj w nocy? Dwukrotnie się zrywam, bo ktoś (cztery koty w sypialni ze mną, ale wymiotuje tylko Czitka) bardzo płacze i jeszcze bardziej wymiotuje :roll: . I co? Nikt :evil: . Zasypiam, ale to nie jest proste po takim epizodzie. I powtórka, trzecia nad ranem. Wszyscy śpią jak zabici. Czitkę nawet budziłam i sprawdzałam czy wszystko w porządku, bardzo była niezadowolona.
Obłęd. Sen potrafi być tak realistyczny, że staje się jawą, ale ostatecznie to nieprawda, Lifter o podobnym przeżyciu pisał też.
Może wieczorem trzeba się krewetek najeść, albo co :wink: :roll: ?

Okropny sen. Koszmar senny w zasadzie.
Też takie miałam w czasie choroby Dżygita. I właśnie m.in. z rzyganiem, kiedy mi się wydawało. że znowu zarzygał łóżko, zrywałam się i nic nie było.
Psycholog ze mnie jak z koziej d... trąbka, ale takie sny to jakieś projekcje lęku, który towarzyszy człowiekowi codziennie i co noc :(
A Czitusia rozczulająca, wszystkie stare koty takie są, malutka :1luvu:
Współczuję, po takim śnie człowiek wstaje bardziej zmęczony niż się położył
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4457
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 25, 2023 12:05 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Zapisy podświadomości są wielką tajemnicą. Może nie sen, ale z innej trochę bajki, z wczesnej młodości.
Kiedyś miałam okres fascynacji takimi różnymi eksperymentami, w stronę okultyzmu to szło chyba :roll: .
I bardzo chciałam się dowiedzieć, którym bytem jestem, kim byłam w odległej przeszłości, jak umarłam, itd. Metodą było dostrzec te swoje wcielenia w lustrze, należało wieczorem albo nocą usiąść przed lustrem ,światło z tyłu i długo wpatrywać się w jeden punkt swojego odbicia. Obrazy miały nadejść po jakimś czasie. I nadeszły, słowo honoru, że nadeszły. Samurajem byłam, a moje życie samuraja zakończyło się ścięciem głowy :201433
Dowiedziałam się i ok. Ale...od tamtego czasu nie ubiorę nigdy niczego co ma golf, nie zawiążę żadnego szalika, nie powieszę żadnej biżuterii na szyi. Tak mam do dzisiaj, nie i koniec, bo się duszę :strach: .
Mam coś chyba nie tyle z szyją co z głową :roll: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sty 25, 2023 12:15 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Ja golfa nie nałożę i bez takich snów

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 25, 2023 12:27 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

czitka pisze:Zapisy podświadomości są wielką tajemnicą. Może nie sen, ale z innej trochę bajki, z wczesnej młodości.
Kiedyś miałam okres fascynacji takimi różnymi eksperymentami, w stronę okultyzmu to szło chyba :roll: .
I bardzo chciałam się dowiedzieć, którym bytem jestem, kim byłam w odległej przeszłości, jak umarłam, itd. Metodą było dostrzec te swoje wcielenia w lustrze, należało wieczorem albo nocą usiąść przed lustrem ,światło z tyłu i długo wpatrywać się w jeden punkt swojego odbicia. Obrazy miały nadejść po jakimś czasie. I nadeszły, słowo honoru, że nadeszły. Samurajem byłam, a moje życie samuraja zakończyło się ścięciem głowy :201433
Dowiedziałam się i ok. Ale...od tamtego czasu nie ubiorę nigdy niczego co ma golf, nie zawiążę żadnego szalika, nie powieszę żadnej biżuterii na szyi. Tak mam do dzisiaj, nie i koniec, bo się duszę :strach: .
Mam coś chyba nie tyle z szyją co z głową :roll: .

O kurde, to nieźle się zafiksowałaś

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 25, 2023 12:49 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

jozefina1970 pisze:
czitka pisze:Zapisy podświadomości są wielką tajemnicą. Może nie sen, ale z innej trochę bajki, z wczesnej młodości.
Kiedyś miałam okres fascynacji takimi różnymi eksperymentami, w stronę okultyzmu to szło chyba :roll: .
I bardzo chciałam się dowiedzieć, którym bytem jestem, kim byłam w odległej przeszłości, jak umarłam, itd. Metodą było dostrzec te swoje wcielenia w lustrze, należało wieczorem albo nocą usiąść przed lustrem ,światło z tyłu i długo wpatrywać się w jeden punkt swojego odbicia. Obrazy miały nadejść po jakimś czasie. I nadeszły, słowo honoru, że nadeszły. Samurajem byłam, a moje życie samuraja zakończyło się ścięciem głowy :201433
Dowiedziałam się i ok. Ale...od tamtego czasu nie ubiorę nigdy niczego co ma golf, nie zawiążę żadnego szalika, nie powieszę żadnej biżuterii na szyi. Tak mam do dzisiaj, nie i koniec, bo się duszę :strach: .
Mam coś chyba nie tyle z szyją co z głową :roll: .

O kurde, to nieźle się zafiksowałaś

Tak, podświadomość dziwnymi się kieruje meandrami i na przedziwne manowce może nas prowadzić.
Ja jestem głęboko przekonana, że jeśli wierzysz w duchy i chcesz je widzieć, to zobaczysz. I moim zdaniem ta opowieść to potwierdza. Nigdy nie miałam takich doświadczeń, bo ja jednak stanowczo "szkiełko i oko". Nie dotknę, nie uwierzę.
Ponieważ jestem przekonana, że zagłębiając się w mało poznaną materię mózgu można tam znaleźć rzeczy , których wcale znaleźć nie chcieliśmy, nie zagłębiam się.
To jest trochę tak, jak powiedział Nietzsche - jeśli patrzysz w otchłań, ona patrzy na ciebie.

Ze spirytyzmem przeżyłam oczywiście przygodę, ale idiotyczną, w podstawówce i nic z niej nie wynikło. A później ostatecznie zniechęcił mnie do takich eksperymentów tata. Chadzał na seanse, skrzętnie protokołowane latami (których mistrzem był słynny Andrzej Wilczkowski - taternik, podróżnik, znakomity gawędziarz, znana i kapitalna postać) i nic dobrego z tego nie wynikało. Raczej jakieś koszmarne historie, które na zawsze i ostatecznie zniechęciły mnie do takich eksperymentów.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4457
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 25, 2023 13:51 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Cóż, ja z duchami też do czynienia nie miałam chociaż różne dziwne rzeczy mi się przytrafiały.
Siostra brała udział w seansie zaproszona przez panią baronową u której rodziny pracowała. Pytana potem o to, jak było powiedziała: wybacz, nikomu o tym nie powiem, nawet Tobie.
I do dzisiaj się nie dowiedziałam, nie to, że bardzo się do tego palę czy coś ;-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 25, 2023 14:03 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Ja też "szkiełko i oko" ale miałam w życiu trzy sytuacje, w których WIEDZIAŁAM co się zdarzy.
Jasnowidztwo, normalnie :D .
Ktoś napisał (jak się uprę to znajdę kto, ale to było "czytadło", że gdybyśmy poznali prawa rządzące kosmosem to znalibyśmy naszą przeszłość i przyszłość.
Dodam, że dwa z moich trzech "jasnowidzeń" :) się sprawdziły a trzeciej nie dałam szans.
Jeszcze dodam, że niekoniecznie chciałabym, by taka "wiedza" była dostępna na "pstryk".
Moje szkiełko trochę zmatowiało a pół ślepa jestem od dawna :twisted:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro sty 25, 2023 14:23 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze: Albo najprostsze na maśle z pietruszką i czosnkiem


Mowimy o tym samym zapewne - tyle, ze ja dodaje jeszcze bialego wina jako bazę sosu.

A na swoje 50-te urodziny zjadlem homara grillowanego, siedzac w restauracji otwartej na ocen, na Cabo Verde, Wyspach Zielonego Przyladka.
Oj, chcioaloby sieznowu, to samo i w tym samym miejscu. Tylko nie z ta sama waga, co wtedy :)
Milo powspominac, bo dzisiaj mnie juz raczej na to nie stac.
Zreszta. zeby bylo zabawniej. to ja te wycieczke dla dwoje wygralem na konkursie fotograficznym, gdzie wrzucilem fotke z innej wycieczki.

Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 25, 2023 16:59 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Słuchajcie - opisałam siostrze mój sen i popatrzcie, co mi pisze!!!
"Ty chyba wróżka jesteś mamy kolegę który musi się wyprowadzić z gospodarki bo przyjarał skręta i mało domu z dymem nie puścił"

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 25, 2023 18:07 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

jozefina1970 pisze:Słuchajcie - opisałam siostrze mój sen i popatrzcie, co mi pisze!!!
"Ty chyba wróżka jesteś mamy kolegę który musi się wyprowadzić z gospodarki bo przyjarał skręta i mało domu z dymem nie puścił"


Widzę, że wątek z kotów i owoców morza poszedł w niespodziewaną stronę :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 25, 2023 18:54 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

jozefina1970 pisze:Cóż, ja z duchami też do czynienia nie miałam chociaż różne dziwne rzeczy mi się przytrafiały.
Siostra brała udział w seansie zaproszona przez panią baronową u której rodziny pracowała. Pytana potem o to, jak było powiedziała: wybacz, nikomu o tym nie powiem, nawet Tobie.
I do dzisiaj się nie dowiedziałam, nie to, że bardzo się do tego palę czy coś ;-)

Jest u nas kilka rodzinnych opowieści, a jedna z nich zawsze robiła na mnie wrażenie. Kiedyś już o tym pisałam.
W 1948 roku miała miejsce tragedia na jeziorze Gardno, łódzkie harcerki były jej nieszczęsnymi bohaterkami. Zginęło tragicznie 21 harcerek (+ 4 opiekunki), wśród których mogła być moja mama. Miała jechać na ten obóz harcerski. Była już przygotowana, spakowana i czekała na przyjaciółkę i jej mamę, które miały po nią przyjść i razem iść na miejsce zbiórki. Przyszły, szykowały się już do wyjścia z domu i nagle, ciocia mamy wstała, walnęła laską w podłogę i powiedziała - NIE! Nie pojedziesz. Wszystkie osoby rzuciły się przekonywać, że dlaczego, że jak to. Mama z przyjaciółką w płacz, a ciocia była nieugięta - nie pojedziesz i już Mama nie pojechała, przyjaciółka już nigdy nie wróciła, utonęła jak wiele mamy koleżanek.
Ciocia pytana później przez wiele zszokowanych tym przebłyskiem jasnowidzenia osób jak to przeczuła, mówiła - nie wiem, nie mam pojęcia. W pewnym momencie poczułam, że Rysia (moja mama - Marysia Rysia) nie może pojechać, był to tak silny jakiś nakaz, że odczuwałam go na zasadzie potwornego bólu w głowie. Nie wiedziałam dlaczego, wiedziałam, że nie może pojechać.
Coś takiego zdarzyło się cioci Marysi raz w życiu.
A kiedyś GW przypomniała te zdarzenia, a OKI na moją prośbę wstawiła tekst
viewtopic.php?p=11815246#p11815246
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4457
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 25, 2023 18:56 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Lifter pisze:
Katarzynka01 pisze: Albo najprostsze na maśle z pietruszką i czosnkiem


Mowimy o tym samym zapewne - tyle, ze ja dodaje jeszcze bialego wina jako bazę sosu.

A na swoje 50-te urodziny zjadlem homara grillowanego, siedzac w restauracji otwartej na ocen, na Cabo Verde, Wyspach Zielonego Przyladka.
Oj, chcioaloby sieznowu, to samo i w tym samym miejscu. Tylko nie z ta sama waga, co wtedy :)
Milo powspominac, bo dzisiaj mnie juz raczej na to nie stac.
Zreszta. zeby bylo zabawniej. to ja te wycieczke dla dwoje wygralem na konkursie fotograficznym, gdzie wrzucilem fotke z innej wycieczki.

Obrazek

Super. Mężczyzna luksusowy to sie nazywa :)
Życzę Ci albo kolejnej luksusowej kolacji w jakimś fajnym miejscu, albo kolejnej wygranej na koleją okrągłą rocznicę :ok:
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4457
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 25, 2023 18:57 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

jozefina1970 pisze:Słuchajcie - opisałam siostrze mój sen i popatrzcie, co mi pisze!!!
"Ty chyba wróżka jesteś mamy kolegę który musi się wyprowadzić z gospodarki bo przyjarał skręta i mało domu z dymem nie puścił"

Prorok jaki czy cóś? Aż strach się bać :)
Annaa pisze:Widzę, że wątek z kotów i owoców morza poszedł w niespodziewaną stronę :ryk:

A co sobie będziemy żałować. niech się toczy rozmowa jak chce :)
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4457
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 25, 2023 19:30 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:
jozefina1970 pisze:Cóż, ja z duchami też do czynienia nie miałam chociaż różne dziwne rzeczy mi się przytrafiały.
Siostra brała udział w seansie zaproszona przez panią baronową u której rodziny pracowała. Pytana potem o to, jak było powiedziała: wybacz, nikomu o tym nie powiem, nawet Tobie.
I do dzisiaj się nie dowiedziałam, nie to, że bardzo się do tego palę czy coś ;-)

Jest u nas kilka rodzinnych opowieści, a jedna z nich zawsze robiła na mnie wrażenie. Kiedyś już o tym pisałam.
W 1948 roku miała miejsce tragedia na jeziorze Gardno, łódzkie harcerki były jej nieszczęsnymi bohaterkami. Zginęło tragicznie 21 harcerek (+ 4 opiekunki), wśród których mogła być moja mama. Miała jechać na ten obóz harcerski. Była już przygotowana, spakowana i czekała na przyjaciółkę i jej mamę, które miały po nią przyjść i razem iść na miejsce zbiórki. Przyszły, szykowały się już do wyjścia z domu i nagle, ciocia mamy wstała, walnęła laską w podłogę i powiedziała - NIE! Nie pojedziesz. Wszystkie osoby rzuciły się przekonywać, że dlaczego, że jak to. Mama z przyjaciółką w płacz, a ciocia była nieugięta - nie pojedziesz i już Mama nie pojechała, przyjaciółka już nigdy nie wróciła, utonęła jak wiele mamy koleżanek.
Ciocia pytana później przez wiele zszokowanych tym przebłyskiem jasnowidzenia osób jak to przeczuła, mówiła - nie wiem, nie mam pojęcia. W pewnym momencie poczułam, że Rysia (moja mama - Marysia Rysia) nie może pojechać, był to tak silny jakiś nakaz, że odczuwałam go na zasadzie potwornego bólu w głowie. Nie wiedziałam dlaczego, wiedziałam, że nie może pojechać.
Coś takiego zdarzyło się cioci Marysi raz w życiu.
A kiedyś GW przypomniała te zdarzenia, a OKI na moją prośbę wstawiła tekst
viewtopic.php?p=11815246#p11815246

Niesamowita historia. To znaczy bardzo szkoda tych osób ale Ciocia życie uratowała twojej mamie...
Hm, prorok ok, ale takich wydarzeń nie chciałabym przepowiadać, tylko dobre

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, Google [Bot] i 301 gości