Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katarzynka01 pisze:I jak po Świętach? Wypoczęci, najedzeni, zadowoleni?
U nas panuje demokracja, cokolwiek by złego (albo dobrego) nie powiedzieć o tej formie ustrojowej, koty postanowiły i jest, dzieje się.
Koty się nami dzielą. Nemi w zasadzie nie sypia z człowiekiem. Owszem, w ciągu dnia wyleguje się na moim łóżku, wieczorem, przed zgaszeniem światła przychodzi się popieścić, a później sobie idzie. Do Justyna, na fotel przy łóżku
Nemi o poranku
Nodi odwrotnie. W nocy śpi ze mną, w dzień mości się u Justyna. Niekiedy ssąc go zapalczywie (szczęśliwie przez kołdrę) jak na Wielkiego Ssacza przystało.
Poranny Nodiak
FuterNiemyty pisze:Przede wszystkim kotki wygodne, wybieraja, gdzie im najlepiej, czyt. kto sie najbardziej bedzie przejmowal spiacym futrzakiem .
Lifter pisze:Ech wspominam Kocia, ktory ladowal mi sie na poduszke i uwalal obok mnie i zasypialem wsluchany w jego mruczenie. Brakuje mi tego od 30 lat.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jukatlu i 88 gości