Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:Ale po śmierci Drusia chyba już nigdy nie poczuję się uspokojona dobrymi wynikami
casica pisze:Ponoć zylkene trzeba stosować dłuższy czas, żeby był efekt.
casica pisze:Dziękuję Aniu, trudno mi się pozbierać
ewar pisze:Kasiu, rozumiem Cię bardzo.Kilka moich kotów już odeszło, niektóre dawno temu, a ja wciąż nie jestem w stanie oglądać ich zdjęć.Mogę już o tych kotach pisać, rozmawiać, ale też mam opór, jeżeli chodzi o zdjęcia.
Anna61 pisze:casica pisze:Dziękuję Aniu, trudno mi się pozbieraćewar pisze:Kasiu, rozumiem Cię bardzo.Kilka moich kotów już odeszło, niektóre dawno temu, a ja wciąż nie jestem w stanie oglądać ich zdjęć.Mogę już o tych kotach pisać, rozmawiać, ale też mam opór, jeżeli chodzi o zdjęcia.
Dokładnie jak ja ewar, mogę rozmawiać i pisać lecz oglądanie zdjęć boli, bardzo boli.
Ostatnio segregowałam foldery ze zdjęciami kotów by je datami ułożyć w roczniki. Po czasie odpuściłam, bo pomimo upływu lat ciągle widzę Je żywe, a Ich już nie ma w moim życiu lecz zawsze pozostaną w moim sercu.
casica pisze:Tak to niestety jest
Do dupy jest, szczerze mówiąc
Ale ja oczywiście staram się poyśleć o tym jutro metodą Scarlett O'Hara i tylko przy zdjęciach ta metoda nie działa zupełnie
Anna61 pisze:casica pisze:Tak to niestety jest
Do dupy jest, szczerze mówiąc
Ale ja oczywiście staram się poyśleć o tym jutro metodą Scarlett O'Hara i tylko przy zdjęciach ta metoda nie działa zupełnie
W nawiązaniu do nagłego zejścia kota, ni stąd ni zowąd Mieciu się przewrócił i odszedł tak nagle....
viewtopic.php?f=46&t=106091&p=6542073&hilit=Nie+ma+ju%C5%BC+Miecia#p6542073
i jego zdjęcia, taki słodki kochany kot...viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11600312&hilit=Nie+ma+ju%C5%BC+Miecia#p11600375
Najbardziej jest patrzeć na kota któremu nie można już pomóc i nie ma nadziei, ale chciałabym doczekać dnia kiedy wynajdą lekarstwo na FIP.
Koty z białaczką mogą żyć długie lata przy odpowiednim prowadzeniu ale wcale mniej nie boli Ich odejście viewtopic.php?f=1&t=172120&p=11414571&hilit=bia%C5%82aczkowe+kotki#p11414571
Przepraszam Kasiu za wynurzenia.
ewan pisze:Mam nadzieję, że to się wszystko uspokoi. Trzymam kciuku za szybki powrót do względnej normalności
Choć po stracie najbliższych nigdy nie już tak samo
casica pisze:I wiesz, pomijam nas
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości