Katarzynka01 pisze:Jarka pisze:jozefina1970 pisze:Podobno rozmowa pomaga... Ale nie chcę myśleć o tym, co będzie jak stracę kogoś bliskiego zwierzę, człowieka... W grudniu zmarła moja przyjaciółka, na razie nie wiem, czy mi coś pomaga, raczej nie...
Nie byłam w stanie z nikim o tym rozmawiać przez bardzo długi czas.
Jestem ekstrawertykiem. Sama nie wiem jak to działa, raz mogę rozmawiać i nawet potrzebuję tego, a innym razem nie.
Józia, czy zmarła przyjaciółka to ta, którą poznaliśmy?
Nie Kasiu, N. ma się świetnie, szczęściara już na emeryturze.
Zmarła przyjaciółka z którą razem pracowałam.
Ja jednak zawsze bardziej intro jestem, z małymi wyjątkami