jozefina1970 pisze:To adres poproszę ale w pon chyba nie dam rady wysłać, u mnie punkt do 15 czynny a wcześniej nie dam w pon rady.
Masz pw
Gutek pisze:Na początku roku wydałam białego Stefana, o którym w sumie myślałam już jak o rezydencie, do wspaniałego domu. Dom naprawdę najlepszy z możliwych, rozważny, rozsądny, karmi lepiej niż ja, kocha za pięciu. Jedyna wada to bombardowanie mnie zdjęciami i informacjami o Stefku. O każdej porze mega busy day i każdej porze nocy. I oczekiwanie zachwytów.
Ale tak serio - dziwisz się?
Ja bym była szczęśliwa z takiego kontaktu, nawet z upierdliwości
Anna61 pisze:Jak oczka Nemi Kasia?
Oczka znacznie lepiej, o niebo lepiej. Nie ma już tego wycieku. Tzn jest ale minimalny.
Niestety dzisiaj, po drugim zakropleniu mała straciła i zaufanie, i cierpliwość. Teraz się chowa, tak bardzo się chowa, że nawet do miseczki nie wyszła
Może być problem z ułowieniem przed północą.
Niestety wyniki Dżygita nie są najlepsze i bardzo mnie martwi ten kotek
Test trzustkowy wyszedł ok, czyli negatywnie. Morfologia i jonogram ok, bez zarzutu.
Lekko podniesione mocznik (80) i kreatynina (2,4). ALAT na górnej granicy normy, ASPAT pod 300 czyli znaczące przekroczenie.
Bilirubina się obniżyła z 1,3 do 0,8 (przy normie do 0.4). Dzisiaj wdrożyliśmy hepatiale no i postanowiłam na wszelki wypadek dorobić SDMA. W poniedziałek pojedzie do Niemiec.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu USG, chociaż w poprzednim, z września, nie ma nic niepokojącego. Cholera, no!