Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

[Katarzynka01]

dobrze macie z tym cmentarzem dla zwierząt

O tak. I to jest urocze miejsce, ma klimat, duszę. I koty, okoliczne koty tam przychodzą, w ciepłe dni wylegują się na grobach, to coś niesamowicie miłego i optymistycznego w jakimś sensie


chyba ładniejszy niż nasz komunalny z grobami urnowymi

Dla ludzi?
Ten od zawsze był urokliwy, a robi się coraz piękniejszy

[mir.ka]

dobrze macie z tym cmentarzem dla zwierząt

O tak. I to jest urocze miejsce, ma klimat, duszę. I koty, okoliczne koty tam przychodzą, w ciepłe dni wylegują się na grobach, to coś niesamowicie miłego i optymistycznego w jakimś sensie


chyba ładniejszy niż nasz komunalny z grobami urnowymi

Dla ludzi?
Ten od zawsze był urokliwy, a robi się coraz piękniejszy

tak, o taki dla ludzi mi chodziło, a napisałam o grobach urnowych bo one też takie małe jak te zwierzaków

[Katarzynka01]

tak, o taki dla ludzi mi chodziło, a napisałam o grobach urnowych bo one też takie małe jak te zwierzaków

Czyli urny są wkopane w ziemię? Jak otoczenie porośnie zielenią, drzewami, krzewami to może będzie miłe miejsce?
Bo ja sobie skojarzyłam z kolumbarium, a one akurat są bardzo różne i w większości takie betonowo ponure

[mir.ka]

tak, o taki dla ludzi mi chodziło, a napisałam o grobach urnowych bo one też takie małe jak te zwierzaków

Czyli urny są wkopane w ziemię? Jak otoczenie porośnie zielenią, drzewami, krzewami to może będzie miłe miejsce?
Bo ja sobie skojarzyłam z kolumbarium, a one akurat są bardzo różne i w większości takie betonowo ponure

Urnowe są takie sama jak zwykłe, tylko mniejsze, choć niektóre nie są wcale małe, bo przecież trzeba się pokazać .
Na tym cmentarzu kolumbarium nie wygląda najgorzej, miejsca na urny są na różnych wysokosciach i nawet miejsca do siedzenia przed nimi.

[jolabuk5]

Kasiu, niestety, nie byłam - moja choroba lokomocyjna sprawia (całe życie sprawiała), że nie jeździłam w takie odległe miejsca.
A groby Twoich Przyjaciół bardzo zadbane, nawet ławeczka przed nimi...

[Gosiagosia]

Kasiu witaj z powrotem na forum.
Cmentarz zwierzęcy jest cudny i zadbany.

[Annaa]

dobrze macie z tym cmentarzem dla zwierząt

O tak. I to jest urocze miejsce, ma klimat, duszę. I koty, okoliczne koty tam przychodzą, w ciepłe dni wylegują się na grobach, to coś niesamowicie miłego i optymistycznego w jakimś sensie

Przywitam się w wątku
Odnośnie cmentarza to zgadzam się, pięknie tam jest.
Niestety niedawno pochowałam tam Karmelka, ale patrzyłam z podziwem jak zadbane, przystrojone są groby zwierzaczków.
Widać tam miłość do tych co odeszły.

[Katarzynka01]

Urnowe są takie sama jak zwykłe, tylko mniejsze, choć niektóre nie są wcale małe, bo przecież trzeba się pokazać .
Na tym cmentarzu kolumbarium nie wygląda najgorzej, miejsca na urny są na różnych wysokosciach i nawet miejsca do siedzenia przed nimi.

To ja chyba takich u nas nie widziałam. Mam groby bliskich na starych, tradycyjnych cmentarzach, a i na żadnym pogrzebie nie zdarzyło mi się nic takiego zobaczyć. A może w Łodzi nie ma?

Kasiu, niestety, nie byłam - moja choroba lokomocyjna sprawia (całe życie sprawiała), że nie jeździłam w takie odległe miejsca.
A groby Twoich Przyjaciół bardzo zadbane, nawet ławeczka przed nimi...

Tak właśnie sobie pomyślałam po zadaniu już pytania, że choroba lokomocyjna nie sprawi, że spacer tam na miejscu będzie przyjemny.
A tak, mamy ławeczkę, bardzo się sprawdza. Nawet ma składane siedzenie, żeby nie przeszkadzało przechodzeniu

Kasiu witaj z powrotem na forum.
Cmentarz zwierzęcy jest cudny i zadbany.

Witaj Gosiu

Przywitam się w wątku
Odnośnie cmentarza to zgadzam się, pięknie tam jest.
Niestety niedawno pochowałam tam Karmelka, ale patrzyłam z podziwem jak zadbane, przystrojone są groby zwierzaczków.
Widać tam miłość do tych co odeszły.

Witaj Aniu
Wiem, że umarł Karmelek, bardzo mi przykro
Podczytywałam Twój wątek bo Forest mnie tam zaprosił. Prosiłam Magdę o wizytę pa u Ciebie. A wcześniej sama rozmyślałam o adopcji Foresta, ale dla Justyna jest stanowczo zbyt wcześnie

[jolabuk5]

Też mam Rodziców (i od tego roku - Brata) na Starym Cmentarzu w Łodzi, jest piękny.

[jozefina1970]

Witaj! Cieszę się, że wrócił wąt.
Już pisałam, że to duża ulga (jakby to nie zabrzmiało) jednak pochować zwierzątko na cmentarzu . U nas nie ma nic podobnego.

[Annaa]

Witaj Aniu
Wiem, że umarł Karmelek, bardzo mi przykro
Podczytywałam Twój wątek bo Forest mnie tam zaprosił. Prosiłam Magdę o wizytę pa u Ciebie. A wcześniej sama rozmyślałam o adopcji Foresta, ale dla Justyna jest stanowczo zbyt wcześnie

Tak myślałam, że wizyta Magdy to Twoja sprawka
Skoro Forest zaprosił Cię do siebie...to ja również Kasiu zapraszam zaglądaj i podziwiaj jak rośnie i rozrabia.
Wtedy dałam chłopakom Foresta do towarzystwa po śmierci Syriuszka, teraz nie byłabym już w stanie tego zrobić

A tak, mamy ławeczkę, bardzo się sprawdza. Nawet ma składane siedzenie, żeby nie przeszkadzało przechodzeniu

Pozwalają na to ?
Gdy pani tam przeczytała mi regulamin to odniosłam wrażenie, że niewiele można, a o wszystko trzeba pytać.

To ja chyba takich u nas nie widziałam. Mam groby bliskich na starych, tradycyjnych cmentarzach, a i na żadnym pogrzebie nie zdarzyło mi się nic takiego zobaczyć. A może w Łodzi nie ma?

Jest, widziałam na Zakładowej i na Dołach też jest taki nowy cmentarz.

[Katarzynka01]

Uff, dodałam brakujące zdjęcia
A to bonusik czyli "gdzie jest kotek i dlaczego sztuczny"

No i do du.... pojęcia nie mam jak to obrócić

[mir.ka]

Uff, dodałam brakujące zdjęcia
A to bonusik czyli "gdzie jest kotek i dlaczego sztuczny"

No i do du.... pojęcia nie mam jak to obrócić

już jest dobrze


wstawione nie lubianym fotosikiem

[meg11]

Zazdroszczę miejsca na cmentarzu. Ja swoje wszystkie chowam w znajomym ogródku.
Sporo już ich tam

[mziel52]

Kotek wisi na półce
Jest obawa, że zechce zeskoczyć na tę elektronikę na biurku