Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:Nie udało się, wczoraj około 22.30 Dżygit usnął.
anka1515 pisze:Dżygit (*)
Kasiu przytulam
Podobnie jak u Puchatka
casica pisze:Takim go zapamiętam
A tutaj został
Jest pusto, pusto i dziwnie.
Oczywiście przychodzą mi do głowy pytania o to, czego nie zrobiłam albo co zrobiłam źle. Robiłam co mogłam, ale to wszystko za mało. W końcu jedyne co mogłam to sprawić, żeby usnął i nie cierpiał
Dziękuję za słowa wsparcia, bardzo to doceniam
casica pisze:lrafal pisze:ok, do czasu rozwiązania problemu
Można powiedzieć, że "problem" się rozwiązał, choć zupełnie nie tak jak chciałam i oczekiwałam. Dżygit umarł.
Dziękuję za szansę, niestety nie udało się jej wykorzystać.
Moją ewentualną obecność/nieobecność na forum pozostawiam Twojej decyzji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5 i 304 gości