Strona 1 z 1
Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 13:10
przez AnetaJaw
Kochani, pisze pierwszy raz na forum bo jestem już u skraju załamania nerwowego. Mam kotkę, około 15 letnią, znajdę. Przygarnęłam ja jak miała około 4-6 miesięcy. Od samego początku była płochliwa, zawsze zestresowana, chowajaca się, a w kwiecie wieku nawet ze strachu atakująca mnie. Oczywiście nie zawsze i nie ciągle. W międzyczasie normalny, leżący i śpiący kot. Niestety teraz mam ogromny problem. Mam syna 4 latka, od kiedy się pojawił w domu kotka zaczęła posikiwać gdzie popadnie. Na początku było to rzadkie. 2 lata temu przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania i tu zaczyna się horror. Kotka zaczęła zasikiwać zabawki dziecka, ciuchy, buty, torebki a od roku ulubionym miejscem na sikanie jest drewniany blat kuchenny. Kotka była u weterynarza, początkowo leczyliśmy pęcherz bo ponoć coś tam było. Niestety kotka nie przestała sikać. Ostatni weterynarz zapobiegawczo dał antybiotyk. Stwierdził że kotka zdrowa i że będzie tak sikać dalej i to w to samo miejsce. To było latem tego roku. Jednogłośnie z mężem stwierdziliśmy że kotka śpi na ogródku i ogólnie będzie u nas w domu tylko gościem. I przyznaję że to okazało się świetnym rozwiązaniem, kotka zadowolona, z dużym apetytem. Ale idzie zima. Ostatnio u nas były nawet przymrozki. Nie jestem bez serca więc kota na noc biorę do domu. Bez sikania wytrzymała 1 dzień. Na drugi cały pęcherz wylała na blat. Nie mam już siły szorować mebli. Tym bardziej że jest to miejsce gdzie przygotowujemy posiłki i się po prostu brzydzę. Nie wiem co robić. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia prosze o pomoc. Aneta
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 13:55
przez Moli25
Nie mam doświadczenia z takimi sprawami,
Ale moich teściów kotka namiętnie sikała w buty luzem leżące.
Zastosowałam neutralizator zapachów i poczytaj o Faliway. Ja kupiłam obrozke. Kot sie wyciszył i juz nie sika
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 14:10
przez Alija
Może pomóc zneutralizowanie zapachu jej sików w zakazanych miejscach, tak jak pisze przedmówczyni. Mycie i pranie zwykłymi środkami nic tu nie da. Kotka nadal czuje swój zapach mimo, że dla ludzi jest niewyczuwalny. Z domowych środków pomaga zwykły ocet.
Rozstawiłabym też kilka kuwet w pobliżu tych miejsc, w których najczęściej sikała.
Czytałam też o porozstawianiu miseczek z suchym jedzeníem na zasadzie, że kot nie załatwi się tam, gdzie je
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 14:17
przez AnetaJaw
Dzieki za odpowiedzi. Faliwaya do kontaktu używałam kiedyś. Przy jej innych schizach. Spróbuje jeszcze raz, choć nasz wet stwierdził że to ściema

. Ocet oczywiście na stałe zagościł jako środek czystości. Tylko że ja już nie mam ochoty tego sprzatać. Uwierzcie mi przezyję zasikane zabawki, buty itd. ale tam gdzie się szykuje posiłki no musi być czysto, a ja się zaczynam brzydzić własnej kuchni. Miejsce, to w które sikała zawsze obstawiałam róznymi miskami. Tam stoją rózne spożywcze rzeczy, ona na prawde nie ma żadnych oporów żeby nasikać do miski z owocami. Ale misek z jej jedzeniem nie próbowałam.
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 16:23
przez Alija
Spróbuj na blaty przykleić taśmę dwustronnie klejącą. To ponoć skuteczny odstraszacz. Osobiście nie stosowałam, ale wiem, że działa
PS. Kotka oczywiście wykastrowana?
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 17:54
przez MB&Ofelia
Piszesz że kotka zaczęła posikiwać po pojawieniu się dziecka. Czy wtedy nie zmienił się wasz stosunek do kotki? Może poczuła się zagrożona lub odstawiona na dalszy plan? Jak dziecko traktuje kota? Pytam, bo posikiwanie poza kuwetą może mieć przyczynę behawioralną.
Druga rzecz - piszesz, że kotka była leczona z powodu problemów z pęcherzem. Czy wtedy miała badaną krew i mocz? Jakie były wyniki? Może warto byłoby kotkę przebadać ponownie.
Trzecia rzecz - kuweta. Być może z jakiegoś powodu przestała kotce pasować. Spróbuj ustawić jedną kuwetę z innym wypełnieniem, np z ziemią z ogródka. A wogóle jakiej kuwety i jakiego żwirku używa kotka?
Po czwarte - dziewczyny dobrze piszą o kocich miskach. Spróbuj podawać jej jedzenie na kuchennym blacie. Wiem że to niezbyt fajne, ale to tylko tymczasowo.
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę.
Re: Starsza sikająca kotka :(

Napisane:
Śro paź 12, 2016 20:04
przez AnetaJaw
Kotka wysterylizowana oczywiście jak tylko można było. Kotka miała badania i nic tam specjalnie nie wyszło. Kotka strachliwa od zawsze, a czy zmienił się nasz stosunek do niej po pojawieniu się dziecka? nie wiem. Wszyscy wiemy doskonale że pojawienie się dziecka w domu zmienia życie o 180 stopni. Dzieciak lubi kotkę. Nawet się razem bawią

Kuweta i żwirek wciąż ten sam benek. Staramy się nie zmieniać chociaż czasami nam się to zdarza. Nie sądzę żeby to miało wpływ. Sika bez względu na to jaki żwirek w kuwecie. Ostatni wet powiedział że to najprawdopodobniej behawioralne. Też bym wolała dać zastrzyk w tyłek i żeby nie było problemu. Plan na razie taki że kupię tą obrożę faliway, może to coś da

jedzenie na blacie na razie odpuszczę bo kotka ma w zwyczaju zrzucać miseczki i w kuchni byłby sajgon, nie widzi mi się też widok kota wyskakującego z kuwety prosto na blat

. Ale tasma klejąca toniezły pomysł
