Ptyś i Balbinka.Balbinka w DS-ie.Ptyś też już w DS-ie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 08, 2016 17:19 Ptyś i Balbinka.Balbinka w DS-ie.Ptyś też już w DS-ie.

Jakiś czas temu , pewnej niedzieli wracałam od swoich hucianych kotów i po drodze, na podwórku jednej z firm zobaczyłam kota.Zakiciałam, ale kot nie podszedł, za to otworzyła się brama i pan ochroniarz mnie zaprosił do środka. Powiedział, że za budynkiem jest stado kotów, które jedna z pań tam pracujących podkarmia. Pani wkrótce przyjechała i okazało się, że są tam dwie ciężarne kocice, parka kociaków i kocur z chorymi oczami.To tak na stałe, a oprócz tego przychodzą jeszcze inne koty.Byłam przerażona, ale uznałam, że coś trzeba z tym zrobić.Udało się połapać to wszystko, ciachnąć i wyleczyć, o czym pisałam na wątku hucianych kotów. Dwa kociaki, chłopczyk i dziewczynka zostały zabrane do lecznicy ( nie mojej) ,a od czwartku są u mnie w łazience.Na razie jeszcze przestraszone, trochę nieufne, ale pracuję nad nimi.
Kociaki urodziły się w czerwcu, są podobne do siebie jak dwie krople wody i nie rozróżniam ich, chyba, że zaglądnę pod ogonek :oops: Są zdrowe, odrobaczone, zaszczepione i korzystają z kuwetki.Jedzą jak smoki, wszystko im smakuje.Wczoraj bawiłam się z nimi wędką z piórkami i torem z piłeczką.Bały się, ale jak to z maluchami bywa, ciekawość zwyciężyła.Oczywiście wynoszę je do pokoju, na razie na rękach, głaszczę i przytulam, a jedno nawet głośno już mruczało.Wkładam je też do transporterka i wynoszę do pokoju, aby miały dzienne światło, no i abym mogła posprzątać w łazience i włączyć pralkę.Moje koty podchodzą wtedy do nich, wąchają je, a nawet widziałam jak jeden maluch wystawiał łapkę przez kratki drzwiczek i zaczepiał Benię.Powolutku oswoją się i będą mogły być wypuszczone na pokoje .Balkon też zaliczyły, kiedy było słonecznie i cieplutko.To tak na szybko.Zdjęcia mam, ale robione w łazience, więc nieciekawe, ale wklejam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
A takie zdjęcia wychodzą, kiedy próbuję robić selfie :wink:
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 25, 2017 10:06 przez ewar, łącznie edytowano 7 razy

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 08, 2016 17:56 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Tygrysek wyczuł, że Benia to dobra mamusia :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 08, 2016 18:06 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

jakie cuuuuudne burości :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob paź 08, 2016 20:54 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

siknę wirtualnie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9644
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 10, 2016 6:40 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Wczoraj wypuściłam oba kotki na mieszkanie.Było super :D Ptyś jest bardziej żywiołowy, śmigał po drapaku, z niego wskakiwał na fotel, Balbinka była bardziej nieśmiała na początku.Pszczółki gapiły się na malce, śledziły je, a potem włączyły do zabawy. Najbardziej zachwycony był Gabryś. To młody, energiczny kotek i cieszył się, że ma motywację do biegania. Na noc zamknęłam je jednak w łazience, boję się, że mogłyby się gdzieś zadekować i trudno byłoby je znaleźć.Mam teraz kocie przedszkole i paru wychowawców, powinno być fajnie :mrgreen:

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 10, 2016 9:08 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Dobrze, że przedszkole, a nie dom seniora :mrgreen:
Spadła średnia wieku w Twoim DT :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon paź 10, 2016 15:08 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Drastycznie :mrgreen:
Myślałam, że będę już Ptysia i Balbinkę miała poza łazienką, ale nic z tego :( Balbinka (chyba ) ma biegunkę.One chowają się do kanapy i wizja kołdry i poduszek służących jako kuweta średnio mi się podoba.Jutro niosę małą do weta, na razie oba dostaną intestinal.Na szczęście kupka jest raz dziennie, wymiotów nie ma, może nie jest bardzo odwodniona.Ptyś w porządku, jest wesoły, w kuwecie OK.
Zdjęcia Ptysia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
I coś nie związanego bezpośrednio z wątkiem, czyli moja duża Gucia'
Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 12, 2016 6:30 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Maluszki coraz bardziej się oswajają.Biegają po mieszkaniu jak szalone, śmigają po drapaku jak wiewiórki, ale są parterowe.Nie wskakują na meble, niczego nie zrzucają.Wchodzą same do łazienki, która jest otwarta w dzień, bo tam dostają jeść i tam jest ich azyl.Na podłodze położyłam ciepły kocyk z jagnięcej wełny, który bardzo się im podoba i często śpią na nim przytulone do siebie.Widok rozczulający.One są takie malutkie, nie miały łatwego życia, bo żyły na wolności, a ich mama bardzo wcześnie zaszła ponownie w ciążę i nie zajmowała się nimi.Potem zachorowały, długo siedziały w lecznicowej klatce, ale teraz chyba jest im dobrze.Koty je polubiły, bawią się z nimi, zwłaszcza Pszczółki i Gabryś. Bartuś też był nimi zainteresowany. Tygrysiątka jeszcze boją się mnie, na wszelki wypadek uciekają, ale kiedy leżą na posłanku to poddają się głaskom i pięknie przy tym mruczą.Ptyś jest odważniejszy, Balbinka ostrożniejsza, ale to kwestia czasu.Balbinka miała kłopoty z brzuszkiem, kupki były rzadkie, ale już jest OK.
Muszę zaprosić p.Izę, zrobimy wtedy może lepsze zdjęcia, na razie takie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 12, 2016 9:14 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Dwa małe Michasie :mrgreen:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 12, 2016 9:22 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Burasów ci u ewar dostatek. I jeszcze Bajka na dodatek, żeby było do rymu :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro paź 12, 2016 15:02 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Kocham buraski, tylko chciałabym jeszcze móc je rozróżniać :wink: Tygryski są jeszcze płochliwe, ale to kochane, słodkie kotki.Mądre są bardzo, wydaje mi się, że już zdrowiutkie.Apetyty dopisują, bawią się z pozostałymi kotami, ale śpią przytulone do siebie.Jakie są wtedy cudne :1luvu:

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 12, 2016 15:13 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

No taaak, zaraz Cię przekonają, że mogą znaleźć dom tylko w dwupaku, tylko kto weźmie bure bliźniaki :?
Sorry za zboczenie adopcyjne. Ja w każdym tymczasku widzę obiekt adopcji :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Czw paź 13, 2016 6:48 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Są i wielbiciele burasków, ja się do nich zaliczam.
Kotki jeszcze nie nadają się do adopcji.Potrzebują czasu, muszą się bardziej oswoić. Z kotami mają świetne relacje, bawią się pięknie, nie ma żadnych animozji, ale nie do końca jeszcze mi ufają, zwłaszcza Balbinka.
Koty lubią leżeć na kocyku w łazience, zazwyczaj są dwa, przytulone do siebie, ale Balbinka ucieka, kiedy wyciągam aparat
Obrazek
Drapak cieszy sie powodzeniem, śmigają po nim, ale zdjęć wtedy nie zrobię, wychodzą rozmazane
Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 13, 2016 7:43 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Moja Mama też najbardziej lubi burasy, i mówi, ze prawdziwy kot to bury kot :D a Siostra bure z małym dodatkiem białego;
Ja mam słabość do biało-burych; gdybym mogła mieć kota, to na pewno byłby biało- bury :wink:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2016 15:25 Re: Ptyś i Balbinka, małe tygrysiątka

Już kilka razy parafrazowałam Łysiaka, któremu podobają się wyłącznie blondynki, ale spotkał kiedyś w samolocie stewardessę, brunetkę niezwykłej urody i stwierdził, że brunetki to po prostu ciemnowłose blondynki.Idąc tym tropem można stwierdzić, że wszystkie koty to buraski tylko różnie umaszczone....itd.
Maluszki wciąż się mnie boją, uciekają, ale na rękach siedzą grzecznie, przytulają się i mruczą.Nadal nie potrafię ich rozróżnić.
Tutaj chyba Balbinka
Obrazek Obrazek
A tu Ptyś
Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 95 gości