Strona 25 z 58

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Pt gru 28, 2018 8:51
przez mir.ka
sqbi90 pisze:Chyba znalazłem winowajcę. Moja babcia powinna mieć zakaz dokarmiania kotów. Szczególnie zadbanych, odpasionych kotów 8O


a czym podkarmiała?

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 22:14
przez sqbi90
Wędlinki. Po odstawieniu przeszło jechanie z pyszczka. Koteł zdrowy.

Z innej beczki: chwilę temu jechałem z koleżanką odebrać kotki, miały być dwa ślepe mioty, do uśpienia. Przeżywałem okropnie i dopiero schodzi ze mnie stres, ale uważam, że to konieczność, więc nie mogę wiecznie chować głowy w piasek i zrzucać takich zadań na kogo innego. Okazało się, że trochę skłamano z wiekiem kociąt i okazały się już widzące. Będą za jakiś czas do wydania. I z jednej strony ulga, z drugiej, cholera, znowu tyle kotów poupychać... A dostałbym cynk kilka tygodni wcześniej i kotki by się ciachnęło aborcyjnie.

Ale maluchy przecudne, jak wszystkie, może domki się znajdą... Jakoś.

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 21:39
przez sqbi90
Zaginął mój Bobi. Kocurek niedługo skończy trzy lata. Jest niski i długi jak autobus przegubowy. Płochliwy. Zaginął wczoraj (07.06.2019) w warszawskiej Falenicy (Wawer) w okolicy ulicy Zapomnianej, ale mógł wejść komuś na pakę i się przemieścić - niedaleko parkują ciężarówki, więc biorę tę opcję pod uwagę. Kotek ostatnio widziany był około 14-stej. Nie było mnie wtedy w ogóle w Warszawie, kot był pod cudzą opieką, więc dopuszczam kilkugodzinny margines błędu w stronę poranka. Objechaliśmy wszystko w promieniu kilku kilometrów, obdzwoniłem Straż Miejską, schroniska, Azyle. Umieściłem ogłoszenia na grupach na fejsbuku i papierowe ogłoszenia na okolicznych słupach, w okolicy przystanków autobusowych i u weterynarzy. Jutro będę rozklejał dalej. Sprawdzone są wszystkie okoliczne pobocza. Co do jednego. Po kilka razy.

BARDZO PROSZĘ O POMOC. Dałbym się za tego kota pokroić. Dla znalazcy/informatora przewidziana jest nagroda. Szukam jakichkolwiek wieści, nawet jeżeli będą złe. Wariuję z nerwów.

Obrazek

Jeżeli ktoś chciałby pomóc z rozwieszaniem ogłoszeń na terenie Warszawy i okolic, to również proszę o kontakt. Jeżeli ktoś ma kontakt z fundacjami - także. Możliwe, że gdzieś jeszcze nie dotarłem.

Mój nr telefonu: 519-558-597

https://www.facebook.com/events/451731312242849/

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 22:17
przez Ewa L.
Udostępniłam na FB z apelem do warszawiaków .

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 22:52
przez zuza
Oesu... Niech się znajdzie! Ma czip?

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 23:02
przez Stomachari
Załóż drugi wątek w dziale Koty, tam najwięcej osób zagląda. W tytule wpisz coś w stylu: "Wawer/Warszawa/inne - ZAGINIONY".
Życzę, aby jak najszybciej się znalazł!

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 23:06
przez ASK@
Widziałam na fb. Wydawał się znajomy ale nie skojarzyłam, że to Bobinek. Puściłam dalej. Cholerka, nie fajnie ale szukać trzeba. Znasz Hanke, puść jej wiadomość. Zna karmicieli. Miejsca. Rozesle wici.
Kciuki ogromne.

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 23:16
przez sqbi90
Dziękuję wszystkim. Nie ma czipa. Założyłem oddzielny wątek w dziale koty. Bardzo proszę o udostępnianie wydarzenia na fb. Przed chwilą skończyłem ostatni na ten moment obchód, bo już po prostu nie wyrabiam fizycznie. Nad ranem znowu pójdę.

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 23:21
przez mziel52
Udostepnione. Jesli kot nie odjechal, to daleko na razie nie odszedl. Stawiaj w tym miejscu jedzenie i wylej waleriane.

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 23:22
przez Gosiagosia
Trzymam kciuki i udostępniam. Bobinku :ok: :ok: :ok:

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 5:56
przez gusiek1
Tu wątek o poszukiwaniach Bobika viewtopic.php?f=1&t=191767
Osoby z większym doświadczeniem - możecie podpowiedzieć gdzie i jak w takiej okolicy szukać?

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 7:04
przez aga66
Oby się znalazł. Gusiek jestes wspaniała, tyle kotom i ich właścicielom pomagasz.

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 10:19
przez Kotina
Udostępiłam na FB - chociaż tyle mogę

Oby się znalazł :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 13:24
przez Aia
Smutna wiadomość :( Mam nadzieję, że znajdziesz Bobiego... spróbuj szukać z Hanią, może jej miauk przywoła kocura..

Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 13:29
przez sqbi90
Przykro mi to mówić, ale Hania ma to serdecznie w dupie. Próbowałem.