Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

[Aia]

Niestety Wwa ma za dużo przyjezdnych Obojętne mi kto mieszka w mieście, ale oby ludzi nie był za dużo! Wwa jest przeludniona, jak na moje standardy.
Moniko Wilanów polecam, całym sercem. Dojazd dobry, choć pewnie z godzinkę trzeba poświecić. Na Ogrodzie Światła nie byłam, ale każdy mój znajomy zachwycony i zachwala.

AAAaaaaale, my tu gadu-gadu, a mi właśnie za oknem lata orzeł bielik I to jest to, co mnie nakręca

[zuza]

Wow!

To u mnie takie jednak nie latają

Wszystkie europejskie stolice, w ktorych bylam sa tłoczne, to normalne... Nasza wyglada raczej na prowincję w porównaniu.

[Aia]

To u mnie takie jednak nie latają

Taki większy gołąb
Czaple też latają. Ale one bardziej pterodaktyle

[Gosiagosia]

Dobrze że Cię ptaszki nakręcają a gdzie nowy wąteczek....

[Aia]

Do teatrów czy kin nie można chodzić, to się takie spektakle ogląda
Nie będę przerywać ani dzielić toczącej się rozmowy, temat Warszawsko-wiejsko-marzycielski się skończy, to nowy watek w wolnej chwili założę. Nigdzie się nie śpieszy, u Krowy nic się nie zmienia

[Gosiagosia]

Do teatrów czy kin nie można chodzić, to się takie spektakle ogląda
Nie będę przerywać ani dzielić toczącej się rozmowy, temat Warszawsko-wiejsko-marzycielski się skończy, to nowy watek w wolnej chwili założę. Nigdzie się nie śpieszy, u Krowy nic się nie zmienia

Ok marzymy dalej

[Moli25]

Do teatrów czy kin nie można chodzić, to się takie spektakle ogląda
Nie będę przerywać ani dzielić toczącej się rozmowy, temat Warszawsko-wiejsko-marzycielski się skończy, to nowy watek w wolnej chwili założę. Nigdzie się nie śpieszy, u Krowy nic się nie zmienia

Ok marzymy dalej

No właśnie, ja nie rozumiem tego ogólnego parcia na "nowy wątek"

[Aia]

Do teatrów czy kin nie można chodzić, to się takie spektakle ogląda
Nie będę przerywać ani dzielić toczącej się rozmowy, temat Warszawsko-wiejsko-marzycielski się skończy, to nowy watek w wolnej chwili założę. Nigdzie się nie śpieszy, u Krowy nic się nie zmienia

Ok marzymy dalej

No właśnie, ja nie rozumiem tego ogólnego parcia na "nowy wątek"

Chyba, że się grozi zniknięciem i że nie będzie nowego wątku

[zuza]

Do teatrów czy kin nie można chodzić, to się takie spektakle ogląda
Nie będę przerywać ani dzielić toczącej się rozmowy, temat Warszawsko-wiejsko-marzycielski się skończy, to nowy watek w wolnej chwili założę. Nigdzie się nie śpieszy, u Krowy nic się nie zmienia

Ok marzymy dalej

No właśnie, ja nie rozumiem tego ogólnego parcia na "nowy wątek"

Watki powyzej 100 stron powoduja jakies problemy z zserwerem, dlatego wprowadzono ograniczenie To czysto techniczna kwestia.

[Aia]

Zuza, to było jak miau rezydowało na starych serwerach, X lat temu powyżej 100 stron, wąt się ciął i słabo ładował. Teraz nie ma tego problemu, ale tradycja została

[zuza]

aaa no tak nie zajrzylam zmiany;)

[Aia]

A bo kto by nadążał za ewolucją, gna do przodu jak szalona
Ale 100-stronnicowe wątki też mają swoje plusy - łatwiej się szuka, cofa, a info są bardziej aktualne, bo zdjęcia na serwerach zewnętrznych mają swoją żywotność i znikają. Jeden wąt na rok-1,5 to dla mnie optimum, bo ja lubię treść Ino jak zacząć nowy, jak się nic nie dzieje Nawet krowie pozy takie same w leżeniu Żwiru permanentny brak, bolą mnie flaki wewnątrz, zakomunikowałam kotu, niech sam dyla do sklepu, a ja popilnuje kanapy, by nie wynieśli Drań się wczepia pazurami.

[tinga7]

Co tam u naszego ulubionego Wołka?

[Aia]

Wołowego kota w konia robio. Czowiek jest i ni mo, w jednej chwili. Zdziwienie tworzące się między uszami bezcenne Okazuje się, że jak człowiek przypłaszczy się do ściany w bezruchu, to jest niewidoczny dla starego kota. Pal licho człowiek, ale dzie ta micha z mięsem znika!

Apteka nas załatwiła. Nie mamy leków, ani on, ani ja, co już przestało być zabawne parę dni temu.

[Gosiagosia]

Jesteśmy, czytamy i pozdrawiamy sobotnio. Piękne słonko świeci aż się chce zyć. Lubię ciepło i nie lubię zimy. Mam nadzieję że już sobie poszła.