Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aia pisze:Które z forumowych kociszczy przejawiają takie oto zachowanie:
Wyszarpuje spod kota koc, bo dziad sobie cały przywłaszczył. Kot nie ruszywszy się na milimetr, tylko chwyta pazurami pled i zastyga. Ciągnę mocniej. Kocie łapy się wyciągają, cielsko bezwiednie przewraca się na bok. Mimo wszystko jestem silniejsza, więc zwiększam siłę, koc w połowie jest mój, kot już długi jak sznurówka, wczepiony, jak rzep, szponami w materiał i sunie z tym kocem, po kanapie....
Aia pisze:To jest walka o przetrwanie. Bez litości.
Aia pisze:Które z forumowych kociszczy przejawiają takie oto zachowanie:
Wyszarpuje spod kota koc, bo dziad sobie cały przywłaszczył. Kot nie ruszywszy się na milimetr, tylko chwyta pazurami pled i zastyga. Ciągnę mocniej. Kocie łapy się wyciągają, cielsko bezwiednie przewraca się na bok. Mimo wszystko jestem silniejsza, więc zwiększam siłę, koc w połowie jest mój, kot już długi jak sznurówka, wczepiony, jak rzep, szponami w materiał i sunie z tym kocem, po kanapie....
Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, Wojtek i 90 gości