Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 21, 2018 14:01 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Nie wiem, czy plaga, ale dzisiaj czytałam, że banany zapobiegają rozmnażaniu się pcheł, więc może coś w tym jest :ryk: :ryk: :ryk:
ser_Kociątko
 

Post » Nie sty 21, 2018 18:57 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Zdjęcia zawsze piękne, bo model zjawiskowy :1luvu: Ach te oczy!
A ja mam plagę małych muszek, chyba z kwiatków. Pcheł nie mam, bo mam banany, ha!
Pozdrawiamy z kanapy leniwie.
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Nie sty 21, 2018 19:06 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Tego o bananach nie wiedziałam! Ja z tych (pra)dawnych czasów, gdzie na pchły najlepszą bronią była pęseta 8) Ale od teraz będę walić bananem po sierściuchu, jak zobaczę bzykające się pchły :mrgreen: :wink:

Siedem plag egipskich :strach: u mnie skoczogonków :| :| Nie umiem się ich pozbyć... rozlazły się już po wszystkich kwiatkach...

PS
nasmażyłam panecakesów. Wyszło jak dla pułku wojska 8O Trochę mnie poniosło :roll: Kto wpadłby i zjadłby? :wink:
Z truskawkami, cynamonem, kakao, mix wszelaki :mrgreen:
Niesłodkie, a zamiast tego bita śmietana Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 21, 2018 20:56 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Na zwykłe naleśniki zawsze :D

Pancakesów nie lubię :(
ser_Kociątko
 

Post » Nie sty 21, 2018 20:58 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

O, a ja poznałam całkiem niedawno i spodobały mi się. Taki szybki "biszkopt". A jeszcze z owocami :1luvu:
Za to smażyć, przy patelni nie znoszę, godzina wyjęta i zmarnowana z życia, takie to nudne :placz:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 21, 2018 21:09 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Aia pisze:O, a ja poznałam całkiem niedawno i spodobały mi się. Taki szybki "biszkopt". A jeszcze z owocami :1luvu:
Za to smażyć, przy patelni nie znoszę, godzina wyjęta i zmarnowana z życia, takie to nudne :placz:

Ale jak jesz to już nie myślisz że zmarnowałas godzinę przy patelni?
Ja sama jak biszkopt wyglądam. Tyle że kolorem włosów jestem podobna :wink:

Ja od jakiegoś czasu zdrowo... Dziś kaszotto z kurczakiem pieczarkami, marchewką i koprem
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 21, 2018 21:10 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Ja! Ja! Z truskawkami i cynamonem, mniam.
Krów boski i dostojny!

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie sty 21, 2018 21:37 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Bardzo zdrowe pancakesy! zdrowo się ich nawtykać po kokardkę :mrgreen: raz na pół roku :wink: (częściej nie jestem w stanie się zmusić, mimo wszystko czas stracony. Marta jem przy patelni, z tego nieszczęścia muszę podjadać, by przetrwać, jak siadam na kanapę jestem już tak zmęczona i obżarta, że wszystkiego żałuję :ryk: )
Btw moja znajoma dała mi przepis na wersję beztłuszczową, z mąki razowej :ok:

Megan, no, chociaż Ty. Ja zjadłam 4, zostało 8 - są Twoje :mrgreen:

Kaszotto :1luvu: Polecam pęczotto z jarmużem i burakami :1luvu:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 21, 2018 21:54 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Też dzisiaj smażyłam coś w rodzaju pancakesów na drugie śniadanie.
Tylko nie pomyślałam o truskawkach kurteczka, a mam w zamrażarce.
Były z cukrem pudrem. Obrazek
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 21, 2018 22:08 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Mniam :) Też miałam mieć na śniadanie, ale zbierałam moc i wenę :lol:
Syrop klonowy też mi smakuje i do tego, interesujący patent poznany na mieście 8) - listki tymianku. To jest dziwne, ale pasujące połączenie!
Ale owoce rządzą. Borówki, jagody, truskawki. Bardzo fajnie orzeźwiają smak (nie lubię suchych ciast), spróbuj następnym razem :) Mrożone ćwiartuje i wtykam w naleśnik smażony na patelni, a świeże, to wiadomo - jak na gofrze rozkładam :1luvu:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sty 22, 2018 10:50 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Czy ja moge prosic przepis? :)
Tylko na takie normalne, nie razowe :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon sty 22, 2018 11:08 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

2 szklanki mąki
2 jajka
1,5 szkl mleka (ciasto ma mieć gęstość śmietany, zwarte ale musi się łatwo rozlewać na patelni)
1/3 szkl cukru pudru
ok 50 g roztopionego masła (ja daję mniej)
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Mokre składniki wymieszać, dodać suche, odstawić na 15 minut. Smażyć na suchej patelni! Obrócić na drugą stronę, gdy zaczną się pojawiać na placku bąbelki/dziurki.
Gratisy: owoce, cynamon, kakao, czekolada, kokos, syrop klonowy, roztopione masło, cukier puder, bita śmietana - co tylko fantazja podpowie :wink:
Z takiej porcji wychodzi ok 12-15 panecakesów o średnicy 12 cm
Stare zdjęcie:
Obrazek

Tylko uważajcie, bo podstawowa wersja jest baaaaardzo kaloryczna. Dietetyczna bez masła, też jest spoko.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sty 22, 2018 11:23 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

brzmia bosko, zrobie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon sty 22, 2018 16:56 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Przestały mi przychodzić powiadomienia a tu takie pyszne rzeczy na wątku się dzieją :wink:
Aia pisze:.....nasmażyłam panecakesów. Wyszło jak dla pułku wojska 8O Trochę mnie poniosło :roll: Kto wpadłby i zjadłby? :wink: ...

Do najbliższego weekendu pewnie nie dotrwają :?: :(
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6928
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto sty 23, 2018 10:04 Re: Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

Jakkolwiek panecakesy w świetnym stanie przetrzymują do następnego dnia, a nawet i na kolejny, tak przez tydzień na pewno się nie ostaną, z różnych względów :lol:

Wczoraj na krajowej "siódemce" był śmiertelny wypadek. Trasa zamknięta. Wracałam do domu 3 godziny... 8 km. Na dokładkę komuś nerw nie wytrzymał i próbował zawrócić, zakopał się na poboczu. Nasza wiejska droga zablokowana na amen. Staliśmy 20 min bez ruchu, 3 metry do przodu i kolejne 20 min postoju. Pobiliśmy letnie zatory.

Krowie łaskawe, zjadło i poszło spać, tylko pod drzwiami łazienki ryczał by się pośpieszyć - "najpierw mięcho, potem idź się rozgrzewać!". Po kąpieli od razu padłam i chyba wczoraj umarłam, bo dziś nie żyję. Nadal czuję w sobie zimno - pks miał popsute ogrzewanie.
Ostatnio edytowano Wto sty 23, 2018 10:22 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości