Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 21, 2017 10:56 Re: Krowa na wypasie

Aia pisze:Obrazek
Wymuszenie przez branie na litość. Tzw "na umierającego z głodu"
Na to jest paragraf.
W mediach ostrzegają, by nie dać nabrać się na takie oszustwo :twisted:
2 miski pełne!

Ale jak daleko do tych misek, trzeba pod pyska położyć wołu żeby mógł się posilić i dalej czołgać się w kierunku misek :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6928
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 23, 2017 12:08 Re: Krowa na wypasie

:lol:
W tym cały tragizm sytuacji polega "nie dojszłem, padłem wcześniej, twoja wina. Twoja bardzo wielka wina" :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon cze 26, 2017 10:47 Re: Krowa na wypasie

Niedzielnie.
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon cze 26, 2017 10:58 Re: Krowa na wypasie

Och jakby sie go po tym brzuniu rozciagnietym wycmoktalo!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon cze 26, 2017 11:10 Re: Krowa na wypasie

Dało by się, dało :mrgreen:
https://youtu.be/9lsuT0FabtQ
Wiem, że znów taki film, i że to już może być nudne, ale co zrobić, taki jest Krów :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon cze 26, 2017 14:18 Re: Krowa na wypasie

O mój borze, jak cudnie. :1luvu:
Muszę ja raz pokazać dla kontrastu, jak próbuję dotknąć mojego krowa gdziekolwiek, gdzie nie wolno. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14195
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 27, 2017 12:08 Re: Krowa na wypasie

Myślę, że reakcja byłaby z tych prawidłowych. Bo ja czasem sobie myślę, że już dawno w papę powinnam dostać, za takie poniżanie kota :mrgreen:
Oryginalny egzemplarz się trafił. Moje wybryki kwituje tylko mrocznym spojrzeniem, jeśli w ogóle się obudzi :ryk:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto cze 27, 2017 12:11 Re: Krowa na wypasie

Miąchaj mnie, strzigo!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5735
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt cze 30, 2017 10:32 Re: Krowa na wypasie

Tak, tak :)

Dziś trochę bardziej na poważnie.
Krowa przeszedł sam siebie, narzygał do miski z suchym... Ręce mi już opadły dawno, nie wiem co jeszcze by mogło. Koszmar z tym Jego rzyganiem. Od dawna ciągnę na resztkach sił. Okresy codziennych pobudek mnie załamują. Ostatnio zdarłam sobie skórę z kolana, gdy waliłam nim w żeliwną ościeżnice, bo leciałam do pawiującego kota. 3 razy w tym tygodniu wdepnęłam w mokrą plamę na podłodze. Dziś w nocy Krowa zarzygał dywan... Powinnam go zwinąć, bo jest już cały szary od żwiru i sierści, ale Krowa lubi na nim leżeć. W weekendy zamiast odpoczywać non stop sprzątam, bo po tygodniu mieszkanie jest zasyfione :( a i tak prawie codziennie myję podłogi i odkurzam. Środków czystości idzie 4 razy więcej niż normalnie... Jestem wykończona i podłamana. Wszystko teraz się kręci wokół kota, bo trzeba dawać leki 2 razy dziennie, pilnować by nie miał pustego żołądka, bo będzie paw na 100%.
Czasem to chce mi się po prostu płakać, jak stoję nad kolejnym rzygiem. Miło by było mieć wakacje, by odpocząć :oops:
Krowa zaś, prócz tego, w dobrej formie. Zadowolony z życia, bezproblemowy, z apetytem, waga idealna, kupy wzorcowe.
Dziś ciężki dzień w pracy, siedzę nieprzytomna i zaklinam los bym nie popełniła jakiejś kosztownej pomyłki, bo ledwo trzymam oczy otwarte, a na dodatek astma coś się zaczęła odzywać :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 30, 2017 10:56 Re: Krowa na wypasie

A famogast by mu nie pomogl troche na wrazliwy zoladek? Bo rozumiem, ze to jest powod pawiowania?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt cze 30, 2017 11:10 Re: Krowa na wypasie

Nie wiadomo. Weci raczej niepomocni.. Mówią by się nie przejmować, póki innych objawów brak. Sama próbowałam dojść o co chodzi z tym kotem, doszłam do punktu, że kot czuje się dobrze, ale to zmuszanie się do wymiotów... kilka dni/tydzień spokoju i tydzień, noc w noc, jeden wodny paw + po południu, gdy długo mnie nie ma w domu. Wygląda to jakby chciał się czegoś pozbyć z żołądka, bo staje i "pompuje" aż się wyrzyga.

Druga sprawa, iż Krowa nagle zaczyna nie tolerować konkretnego pokarmu (puszek). 3 dni temu "zatruł" się saszetką, którą jadł od dłuższego czasu i było ok... Po 10 minutach od posiłku wyrzyguje całość.

Poczytam o tym specyfiku.
Przydały by się też suplementy na stawy, bo jednak Krów ma swoje lata i łapki Mu się trochę zacinają, ale już się boję, jak zareaguje Jego brzuch na nowy lek :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 30, 2017 11:20 Re: Krowa na wypasie

Famogst dostawal Leon na wrazliwa sluzowke atakowana mocznikiem, dlatego mi przyszedl do glowy.
Zdrowka Krowku!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt cze 30, 2017 11:22 Re: Krowa na wypasie

A drugi koniec kota jak działa? Mój Agrest też miał częste wymioty, wodniste, różowe jakby krwiste + prawie jednoczesne z pawiem paskudne sraczki, rzadkie i mega śmierdzące :strach: Po usg diagnoza: IBD. Zmiana karmy na hipoalergiczną + dobrany lekki steryd i przeszło jak ręką odjął.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6928
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 30, 2017 11:39 Re: Krowa na wypasie

Ok. Też myślałam nad czymś "osłonowym" by uspokoić te wnętrzności, ale np Smecta wywoływała u Niego falę wymiotów (Lactulozy, parafiny też przez to nie mógł brać). Spróbuję porozmawiać z tutejszym wetem... albo będę prosić konsultacje.

Krów jak do mnie przyjechał był dramat z kupami i wymiotami. 2/3 była budyniowata, mega śmierdząca i wymioty z krwią (po długotrwałym zwracaniu wszystko było podrażnione - uspokoiliśmy to za pomocą leków przeciwzapalnych) + bolący brzuch.
USG nie dało się wykonać poprawnie, bo trzeba było by Mu podać głupiego jasia.
Zmianą diety udało mi się unormować kupy (trwało to ze 4 miesiące), teraz biegunki Mu się nie zdarzają (chyba, że po zakazanym przysmaku, ale ogólnie ściśle się trzymamy tego co Mu nie szkodzi - surowe mięso).

Aktualnie wymiotuje samą "czystą wodą". Nawet już bez kłaków. Nigdy z jedzeniem. Około 5-6 nad ranem, czyli po 8 godz bez jedzenia.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 30, 2017 12:03 Re: Krowa na wypasie

Hm, to moze swiadczyc o tym, ze zoladek mu kwasy podrazniaja...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości