Femka pisze:Porozmawiajmy o geriatrii.
MOge sie podzielic swoimi doswiadczeniami.
Tarczyce po 8 r.z. powinno sie sprawdzc co badanie, bo czesto wysiada, ale nie zawsze, Bialas miala ok, Filek ma w miare tzn powiekszona jest, hormonami nie sieje. Szara ma usunieta, bo miala roznace guzy, jest wznowa, dostaje leki.
Bialas miala klopoty ze stawami, zwlaszca dopoki nie nauczyla sie, ze nie moze juz skakac jak dawniej, w okresach poorszenia dostawala metacam (jest niepolecany, ale jej robil dobrze i nic sie jej od niego nie stalo). Potem miala laser, ale to imho zawracanie glowy bylo...
Z oczami miala pod koniec zycia klopoty ogromne, oczy sie zapadly (to normalne, Szara tez tak ma) i niestety przestaly sie jej domykac powieki (z powodu jakiegos mikrodaru?). Mimo kropel wysychaly jej tak, ze sie jej wrzod na rogowce zrobil
Cornegel dostawala, smarowalam jej te biedne oczy jak tylko moglam.
Bialasek zapadla na demencje, gubila sie w mieszkaniu 35 m. Zatrzymywala w jakims kącie i dupa. Albo plakala w przedpokoju zalosnie. Pomogl "kojec", moge pokazac na fotce, mial okolo 6 m i w nim ogarniala rzeczywistosc.
Wtedy lubia spac u mnie albo u Tomka na rekach zawinieta w reczniczek. Z podkladem, boi zdarzalo sie jej siusiiac.
Tak tez spedzilysmy nasza ostatnia wspolna noc, kiedy temperatura jej spadala, kwilila co jakis czas, uspokajala sie slyszac moje serce, gadanie...
Szara bardzo schudla, wiec oczy tez sie jej zapadly, na szczescie sa mokre. Regularnie czyszcze jej spiochy i jak za nimi ida przezroczyste gluty to je tez usuwam.
Dr Domi poleca starym kotom żel complivit, ma witaminy i mineralt, Filek go uwielbia, Szara dostaje do pysia i nie protestuje. Pomaga na apetyt, ma zelazo, wiec i na ew. anemie, wapn. Raczej sie go nie da przedobrzyc, bo to suplement nie lek.
Dobrze jest tez zrobic badanie u kardiologa, bo jak widac po Filu nie zawsze latwo jest wysluchac dziwny rytm serca, a leki potrafia przedluzyc zycie takiemu kotu.
Aha, Filek je zarcie dla alergikow, bo ma ibd i krosty (usg brzucha potwierdzilo ibd).
Szara je barfa bo tylko to chce jesc, jak chce co innego to dostaje. Wiadomo, ze w jej stanie to juz walka o kazde deko.
Jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to dopisze...