Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-porozmawiajmy o geriatrii.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 13, 2017 15:34 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Jestem za :)
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2624
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pon lis 13, 2017 15:35 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Gutek, a gdzie Ty byłaś, jak Ciebie nie było :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 13, 2017 15:39 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa

Femka pisze:dzięki, Joasiu.

Dzisiaj miał miejsce zastanawiający incydent. Otóż wróciliśmy z porannego spaceru, zatrzasnęłam już furtkę i psy dreptały do misek z wodą, gdy za ogrodzeniem pojawiło się młode małżeństwo na spacerze. Z dwójką dzieci, z których jedno szło z mamą za rączkę, a młodsze (jakieś 4 miesiące) było niesione przez tatę. I tata chciał dziecku pokazać pieski. Pieski się odwróciły i biegiem do siatki na awanturę. I do tego momentu było jak zawsze. Nero dobiegał, darł się, ale bez szczególnych efektów dodatkowych. Dzisiaj natomiast zjeżył się niczym Edwarda, uszy położył zupełnie płasko, a zęby wyszczerzył jak nigdy dotąd. Nawet złapał nimi za siatkę. To była wściekła agresja, prawdziwa i niebezpieczna, gdyby człowiek zbliżył się do ogrodzenia.
Bardzo mnie to zdziwiło, bo Nero wychował się z małym dzieckiem, które naprawdę go nie oszczędzało w zabawach. Nero odwzajemniał się absolutną łagodnością i cierpliwością.
Co dzisiaj wstąpiło w Nerutka?

Po chwili, gdy człowiek z dzieckiem zniknął nam z oczu, Nerutek natychmiast się uspokoił i znowu był grzecznym ciapulkiem.

Dopiero teraz doczytałam. Właśnie to co opisałaś wstąpiło w Nerutka. Dziecko go nie oszczędzało, a on wiedział, że nie wolno się bronić. Od długiego już czasu sytuacja jest inna, nie ma w Nerutkowym świecie bachorów, których nie wolno. Nerutek jest wolny, precz z dziećmi. I temu właśnie dał wyraz.
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2624
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pon lis 13, 2017 15:42 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Femka pisze:Gutek, a gdzie Ty byłaś, jak Ciebie nie było :D

Zaginęłam w codzienności.
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2624
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pon lis 13, 2017 15:46 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa

Gutek pisze:
Femka pisze:dzięki, Joasiu.

Dzisiaj miał miejsce zastanawiający incydent. Otóż wróciliśmy z porannego spaceru, zatrzasnęłam już furtkę i psy dreptały do misek z wodą, gdy za ogrodzeniem pojawiło się młode małżeństwo na spacerze. Z dwójką dzieci, z których jedno szło z mamą za rączkę, a młodsze (jakieś 4 miesiące) było niesione przez tatę. I tata chciał dziecku pokazać pieski. Pieski się odwróciły i biegiem do siatki na awanturę. I do tego momentu było jak zawsze. Nero dobiegał, darł się, ale bez szczególnych efektów dodatkowych. Dzisiaj natomiast zjeżył się niczym Edwarda, uszy położył zupełnie płasko, a zęby wyszczerzył jak nigdy dotąd. Nawet złapał nimi za siatkę. To była wściekła agresja, prawdziwa i niebezpieczna, gdyby człowiek zbliżył się do ogrodzenia.
Bardzo mnie to zdziwiło, bo Nero wychował się z małym dzieckiem, które naprawdę go nie oszczędzało w zabawach. Nero odwzajemniał się absolutną łagodnością i cierpliwością.
Co dzisiaj wstąpiło w Nerutka?

Po chwili, gdy człowiek z dzieckiem zniknął nam z oczu, Nerutek natychmiast się uspokoił i znowu był grzecznym ciapulkiem.

Dopiero teraz doczytałam. Właśnie to co opisałaś wstąpiło w Nerutka. Dziecko go nie oszczędzało, a on wiedział, że nie wolno się bronić. Od długiego już czasu sytuacja jest inna, nie ma w Nerutkowym świecie bachorów, których nie wolno. Nerutek jest wolny, precz z dziećmi. I temu właśnie dał wyraz.

Ale z tego, co piszesz, te nadzwyczaj łagodne psy świetnie tolerujące napastliwe dzieci to zwierzaki wystawiane na ciężką próbę cierpliwości i wcale nie kochające małe dzieci.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 13, 2017 16:23 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Ja tam nie wiem, co macie do imienia Ziuta. Mnie się podoba i uważam, że pasuje do jeżynki. Poza tym już się pewnie do niego przyzwyczaiła (ja też) ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 13, 2017 17:06 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Mnie też się Zuzia podoba :)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 13, 2017 17:20 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa

Femka pisze:
Gutek pisze:
Femka pisze:dzięki, Joasiu.

Dzisiaj miał miejsce zastanawiający incydent. Otóż wróciliśmy z porannego spaceru, zatrzasnęłam już furtkę i psy dreptały do misek z wodą, gdy za ogrodzeniem pojawiło się młode małżeństwo na spacerze. Z dwójką dzieci, z których jedno szło z mamą za rączkę, a młodsze (jakieś 4 miesiące) było niesione przez tatę. I tata chciał dziecku pokazać pieski. Pieski się odwróciły i biegiem do siatki na awanturę. I do tego momentu było jak zawsze. Nero dobiegał, darł się, ale bez szczególnych efektów dodatkowych. Dzisiaj natomiast zjeżył się niczym Edwarda, uszy położył zupełnie płasko, a zęby wyszczerzył jak nigdy dotąd. Nawet złapał nimi za siatkę. To była wściekła agresja, prawdziwa i niebezpieczna, gdyby człowiek zbliżył się do ogrodzenia.
Bardzo mnie to zdziwiło, bo Nero wychował się z małym dzieckiem, które naprawdę go nie oszczędzało w zabawach. Nero odwzajemniał się absolutną łagodnością i cierpliwością.
Co dzisiaj wstąpiło w Nerutka?

Po chwili, gdy człowiek z dzieckiem zniknął nam z oczu, Nerutek natychmiast się uspokoił i znowu był grzecznym ciapulkiem.

Dopiero teraz doczytałam. Właśnie to co opisałaś wstąpiło w Nerutka. Dziecko go nie oszczędzało, a on wiedział, że nie wolno się bronić. Od długiego już czasu sytuacja jest inna, nie ma w Nerutkowym świecie bachorów, których nie wolno. Nerutek jest wolny, precz z dziećmi. I temu właśnie dał wyraz.

Ale z tego, co piszesz, te nadzwyczaj łagodne psy świetnie tolerujące napastliwe dzieci to zwierzaki wystawiane na ciężką próbę cierpliwości i wcale nie kochające małe dzieci.

Tak jest. Jedne dzieci psy tolerują łatwiej, inne gorzej. Te świetnie tolerujące dzieci to psy o wielkiem współczynniku cierpliwości, ale czy one to lubią, to już inna bajka. Lucjusz był do samego końca mega cierpliwy, pozwalał wszystkim, w tym moim bratankom (to ja musiałam bronić psa) i kotom na wszystko. Czy lubił dzieci i koty? Absolutnie nie. Dzieci nie lubił a koty tolerował. Po prostu był psem, który jako formę samoobrony stosował zamknięcie się w sobie. Podobna "rasowo" do Nera moja Szila, która jest mixem asta z boxerem też nigdy nie zrobiła krzywdy upierdliwemu dziecku, mimo że z nim mieszkała. Przypłaciła to na wieki zepsuciem psychiki, jest nerwowa, wręcz histeryczna. No i odkąd jest u mnie nie toleruje małych chłopców. To też przyszło z czasem, jakiś rok suka wszystkie akcje z dziećmi tolerowała. Potem zwrot o 180 stopni, każdy mały chłopiec w pobliżu był wrogiem, którego należało ugryźć. Teraz, po prawie czterech latach mojej pracy Szila znowu akceptuje obecność chłopców na tyle, że nie zaczepiana po prostu ich ignoruje. Do małych dziewczynek nigdy nic nie miała. Pozwala się obłapiać za szyję, prowadzać na smyczy, delikatnie zbiera smakołyki z małej rączki. Nawet dzisiaj, po latach, złapana za szyję przez chłopca walnęłaby zębami tak, żeby zrobić krzywdę.
Myślę, że u Nera działa to tak samo.
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2624
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro lis 15, 2017 21:39 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Jury konkursu zebrało się na tajnym posiedzeniu i wybrało imię dla jeżynki. Ostatecznie zostaje Ziuta. Konkurs wygrała Olat, która teraz poda adres i dostanie pierwszą nagrodę.
Druga nagroda przypada dla mimbla64 za fantazję :lol: Też podaj adres, wyślę Ci nagrodę.

Nagrody pocieszenia otrzymują: zuza, Gutek, anulka11 - czekam na Wasze adresy.


Uff, wreszcie dom bez sierści i brudnej podłogi :lol:


Ziuta jednak sypia w apartmą. Wykazałam się błyskotliwością i sprytem, uciekłam się do eksperymentu i mam dowód. Mało tego, wszystko wskazuje na to, że Ziuta już jest wystarczająco utyta i nie biega całą noc, tylko powolutku przygotowuje się do hibernacji. Bo nie jest możliwe, żeby na tyle spacerów z latarką pod krzaczorami, które odbyłam, jeżyna nie ujawniła mi się gdzieś. Prawdopodobnie już obniża znacząco swoją aktywność i żre. Zżera od półtorej do dwóch tacek kocich. Nie mam pojęcia, kto na to zarobi :roll: Ona mnie puści z torbami.

A teraz Was prawdopodobnie zaskoczę. Dzisiaj pierwszy raz od adopcji Kropa odważyła się wyjść na dwór podczas mojej nieobecności. W sensie przy moim ojcu. Do tej pory się bała. Mam wrażenie, że obawiała się, że nie zostanie ponownie wpuszczona do domu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 15, 2017 21:47 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

a jak mój faworyt :1luvu:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lis 15, 2017 22:08 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

w sensie który?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 15, 2017 22:55 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Femka pisze:Druga nagroda przypada dla mimbla64 za fantazję :lol: Też podaj adres, wyślę Ci nagrodę.



Bardzo chętnie przyjmę kotka.
Menelka słodziaka i niuniusia. :1luvu:
Ale... w zamian dwa ci odeślę.
Teofilka dresa i niepoczytalną Simbę. :smokin:


Kropa. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 15, 2017 23:34 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Femka pisze:Jury konkursu zebrało się na tajnym posiedzeniu i wybrało imię dla jeżynki. Ostatecznie zostaje Ziuta. Konkurs wygrała Olat, która teraz poda adres i dostanie pierwszą nagrodę.
Druga nagroda przypada dla mimbla64 za fantazję :lol: Też podaj adres, wyślę Ci nagrodę.

Nagrody pocieszenia otrzymują: zuza, Gutek, anulka11 - czekam na Wasze adresy.


Uff, wreszcie dom bez sierści i brudnej podłogi :lol:


Ziuta jednak sypia w apartmą. Wykazałam się błyskotliwością i sprytem, uciekłam się do eksperymentu i mam dowód. Mało tego, wszystko wskazuje na to, że Ziuta już jest wystarczająco utyta i nie biega całą noc, tylko powolutku przygotowuje się do hibernacji. Bo nie jest możliwe, żeby na tyle spacerów z latarką pod krzaczorami, które odbyłam, jeżyna nie ujawniła mi się gdzieś. Prawdopodobnie już obniża znacząco swoją aktywność i żre. Zżera od półtorej do dwóch tacek kocich. Nie mam pojęcia, kto na to zarobi :roll: Ona mnie puści z torbami.

A teraz Was prawdopodobnie zaskoczę. Dzisiaj pierwszy raz od adopcji Kropa odważyła się wyjść na dwór podczas mojej nieobecności. W sensie przy moim ojcu. Do tej pory się bała. Mam wrażenie, że obawiała się, że nie zostanie ponownie wpuszczona do domu.

Nie mogę przyjąć zwierzaka. Gucia duch pilnuje domu.
Zuzia jest fajnaaaaa.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 15, 2017 23:51 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Jak to dobrze ze nie udalo mi się zająć podium :twisted:
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54261
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw lis 16, 2017 13:47 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta

Nerusia mi przyślesz?? <3
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2624
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 83 gości