Mruczek z Czarnogóry

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2017 11:24 Re: Mruczek z Czarnogóry

Świetny Misiek! Aż ciężko uwierzyć, że to ten sam kotek, co w pierwszym poście. Nawet wzrok z ciekawskiego zmienił się w taki bardziej dumny i pewny siebie. W końcu zima, więc można spokojnie masę robić :).

Liianowaty

 
Posty: 37
Od: Wto sty 03, 2017 13:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 26, 2017 20:39 Re: Mruczek z Czarnogóry

:201461 Piękny kot!!!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw mar 30, 2017 6:52 Re: Mruczek z Czarnogóry

Ostatnio edytowano Czw mar 30, 2017 7:04 przez novi, łącznie edytowano 1 raz

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Czw mar 30, 2017 7:03 Re: Mruczek z Czarnogóry

Wszystkiego najlepszego :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84800
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw kwi 06, 2017 9:30 Re: Mruczek z Czarnogóry

Dostałem alergii na kota!
Po 9 miesiącach przebywania/nawet spania razem/ dostałem uczulenia-początkowego nie wiedziałem (może płyn do płukania co zaczęliśmy właśnie stosować-wcześniej żadnego) - na coś u kota. Raczej nie na sierść. Pojawiła się wysypka 2 tyg.temu w miejscach zadrapań i ugryzień, na ręce prawej. Pisałem, że kotek był wojowniczy - przechodzi mu z wiekiem, zwłaszcza że od tygodnia jest już cały czas-dostał eksmisję- na ogrodzie, śpi na tarasie. I tak jak ładnie się zrobiło to był więcej w ogrodzie, noc przesypiał w domu, wracał :-) do michy.
Dermatolog-standard zyrtec i maści-z diagnozą jeszcze na ten płyn do płukania takanin - potem trzy noce nie przespane-swędziało nadal jak ch..ra, maści łagodziły np Fenistil i dopiero po kilku dniach-bingo -KOT. Kot z domu, ja też do syna- w domu sprzątanie. Teraz w domu jestem drugi dzień i nie wraca. Dalej biorę zyrtec, mam przepisane 3 tyg.
Poczytałem na forum o podobnych przypadkach, ale żadnego kataru czy łzawienia nie mam, a uczulony jestem na ochotkę - wiem i jak unikam, a mam akwaria cały czas, to nic się nie dzieje i kilka lat -ale na ochotkę to miejscowo puchnę.
Zasadnicze pytanie do doświadczonych przez to uczulenie, czy takie gwałtowne uczulenie przejść może? i czy kot może zimować w ogrodzie / zrobię mu ocieplany domek podwieszany nad drapakiem co ulepszyłem. Teraz śpi na pufach na tarasie, niestety ja tam już nie siądę - wszystkie obicia krzeseł mam do czyszczenia. jak było ciepło to siadłem w slipach na tym co lubił spać tam kot/i wtedy się dowiedziałem o przyczynie alergii! mocno.
Ostatnio edytowano Wto kwi 11, 2017 13:09 przez novi, łącznie edytowano 1 raz

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Czw kwi 06, 2017 11:08 Re: Mruczek z Czarnogóry

Ty idź do lekarza i zrób sobie testy a nie stawiasz sama diagnozę. od lutego kwitnie leszczyna. zaczyna wszystko ruszać w przyrodzie i to może ciebie uczulać. Ciepła pogoda plus wiaterek daje niezłe odczyny. Możesz być na wszystko uczulona.Tak jak możesz nabyć uczulenie na jakiś składnik wcześniej obojętny. Alergeny kocie utrzymują się długo w domu i zwykłe sprzątanie/wyciepanie kota nie pomoże się ich pozbyć do zera. Nie ma cudownego ozdrowienia. Trzeba drzeć do przysłowiowych tynków.
Są inne powody takiej wysypki. Wprowadzone bakterie, stan zapalny, osłabienie organizmu z powodu choroby, środki czystości...Też swędzi i piecze. Potrzebny dermatolog w takich wypadkach. Fenistil jest słabym lekiem i tylko zapobiegawczym.
Zyrtec nie podaje sie tylko 3 tygodnie. Czasem należy stosować go dłużej bo alergen utrzymuje się.
Jakoś tak najłatwiej zwalić winę na kota przez opiekunów i lekarzy ,bo jest pod ręką. Brak chęci szukania dalszej pomocy i diagnostyki często krzywdzi zwierzęta. Idź do lekarza ,zrób testy, porób badania...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw kwi 06, 2017 12:47 Re: Mruczek z Czarnogóry

Sama nie stawiam diagnozy bo jestem sam-iec :-)
A u dermatologa byłem, jak pisałem wcześniej. Niestety nie dał(a) skierowania na testy, nawet nie za bardzo chciał(a) się przyglądać wysypce (ale 130 za 15 min. "konsultację" to tak ;-)
Czeka mnie pewnie 2 podejście... ale z drugiej strony nie mam już powodu - zanika wysypka i nic nie swędzi, co najważniejsze.

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Czw kwi 06, 2017 17:55 Re: Mruczek z Czarnogóry

Teraz i tak niestety testów diagnozujacych nie zrobisz dopiero w lato. Ruszyło teraz sporo alergenów. Znajdź apke do objawów alergii i zapisuj objawy, pylenia, leki. Dodatkowo warto zapisywać dzień z czym się miało do czynienia, co jadło itd. Z takich zmudnuch notatek koleżanka wyczytala u syna przedszkolaka uczulenie na styropian.

gusiek1

 
Posty: 1658
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 10, 2017 8:03 Re: Mruczek z Czarnogóry

gusiek1 pisze:Teraz i tak niestety testów diagnozujacych nie zrobisz dopiero w lato. Ruszyło teraz sporo alergenów. Znajdź apke do objawów alergii i zapisuj objawy, pylenia, leki. Dodatkowo warto zapisywać dzień z czym się miało do czynienia, co jadło itd. Z takich zmudnuch notatek koleżanka wyczytala u syna przedszkolaka uczulenie na styropian.


Tak, alergolog z NFZ-u dopiero na sierpień... Teraz wiem, że trzeba było wzywać karetkę jak miałem wysypkę. Nasze Państwo nas oszukuje, że mamy opiekę zdrowotną za nasze co-miesięczne-składki.
Zaczynam się łamać, że to KOT. Ostatnio głaskałem, nawet drugą rękę przykładałem do niego i czekałem, ale nic się nie dzieje.
Dom wysprzątany porządnie, kot na tarasie -zmieniły mu się upodobania - teraz w dzień śpi na pufach na tarasie a na noc znika, rankiem na żarcie wraca.
Ale z niego łajza był od początku. Podrapany wracał zadowolony do michy, zwykle przed 22 zimą.
Jeszcze poobserwuję siebie, i ostrożnie bliżej kocurka. Raczej to ten płyn do płukania tkanin, starawy był...

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Pt maja 05, 2017 19:26 Re: Mruczek z Czarnogóry

Na pewno to nie kot z tą alergią! Jest z nami znowu, śpi ze mną itd, i nic..tak że to na pewno chemia Beyer`a AG.
Kociaka nazwałem "parszywek" bo jak zo zobaczyłem na drodze to myślałem, że o jakiś parszywy kot (taki wyliniały miejscami) a to był mój kotek :-)
https://zapodaj.net/b312492fc69be.jpg.html
ma obie łapy podgolone-rany , ogon w połowie podgolony - trzy rany, a na karku to mnóstwo szram... ale pewnie za rok będzie ważniak w terenie

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Wto wrz 17, 2019 20:08 Re: Mruczek z Czarnogóry

[img][img]<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/f227556127c8c3c2" target="_blank"><img src="https://images91.fotosik.pl/251/f227556127c8c3c2med.jpg" border="0" alt="" /></a>
[/img][/img]po czasie
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/f227556127c8c3c2" target="_blank"><img src="https://images91.fotosik.pl/251/f227556127c8c3c2med.jpg" border="0" alt="" /></a>

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

Post » Wto wrz 17, 2019 23:40 Re: Mruczek z Czarnogóry

Wybrałaś linki na aukcje, trzeba poszukać linków na fora internetowe, wtedy się zdjęcia otworzą.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 06, 2019 19:31 Re: Mruczek z Czarnogóry

Obrazek
Ma już trzy lata, ponad. I co ciekawe nie gubi sierści. Nie wiem, może gubi na dworze- ale nie w domu. Koleżanki kot - to tylko na kolana i pełno sierści a tu nic. Na dworze jest od 4-5 rano do 8, potem śpi i ok.16 znowu na kilka godz.
Jest spokojny już, nie to co za mlodu, taki dostojny.
U weterynarza już tak często nie bywamy jak za młodu,... był ciągle podrapany, pazury powyrywane, ogon ledwie odratowany. Z młodych walk brak mu jednego kła - złamany - a reszta odrosła, no uszy ma ciut poszarpane.

Dodam po czasie że to nie była alergia na kota ale po prostu "świerzb" pewnie złapany w naszych PKP, bo od rąk się zaczął. Novoscabin na to i jest OK.

novi

 
Posty: 14
Od: Pon sie 22, 2016 12:59

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grubysnake i 63 gości