Strona 21 z 23

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob cze 17, 2017 11:49
przez Alija
Ciepłe, naturalne posłanko z Dużego jest najlepsze :201461 Nic nie może się z tym równać :1luvu:

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob cze 17, 2017 17:42
przez darkot
:D Micha misię ucieszyła... Fifeczka, jak Alija podkreśliła - ceni wygodny leżak. :D Głaskomizianki dla Koczurrrka :kotek:

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob cze 17, 2017 19:46
przez Trevor
Fifi dziękuje za głaskomizianki , u mnie nowy etap od poniedziałku idę do pracy...

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob cze 17, 2017 20:00
przez Alija
Fifeczkę czekają długie, samotne godziny :( Cóż, będzie musiała przywyknąć :201461
Za to radość z powrotu Dużego na pewno będzie większa :)

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob cze 17, 2017 20:14
przez Trevor
od pon do pt w godz 8-16 wiec nie jest źle, kotka jak znam życie będzie spała

Re: Fifeczka

PostNapisane: Nie cze 18, 2017 7:00
przez darkot
Uuuu... Trzymajcie się Fifeczko i Duży. Dla Koczurków samotność jest przykra. Wiadomo że się przystosuje do nowego trybu życia, ale :( jest.
Natomiast nasze życie - też wymaga takich a nie innych decyzji. Powodzenia Trevorze.
3maj się Fifeczko :201461 :1luvu:

Re: Fifeczka

PostNapisane: Nie cze 18, 2017 9:26
przez zuza
Pewnie, ze spia jak zarzniete w tym czasie ;)

Re: Fifeczka

PostNapisane: Nie cze 18, 2017 10:59
przez Alija
Śmiem twierdzić, że część czasu podczas długiej ludzia nieobecności koty spędzają na rozróbie :ryk: (przynajmniej moje). Dowody? - wywalone ubrania z samodzielnie otwartej szafy, przemieszczone przedmioty, odciski łapek w dziwnych miejscach itp. :evil:

Re: Fifeczka

PostNapisane: Sob lip 15, 2017 14:33
przez darkot
Hallo Trevorze.Przepraszam, może jestem nachalny, ale długo się nie odzywasz. Wszystko w porządku u Ciebie i Fifeczki? :kotek: :201461

Re: Fifeczka

PostNapisane: Nie lip 16, 2017 21:37
przez Trevor
Witaj Darkocie, miło że się odezwałeś, mobilizując mnie do kupna klawiatury ;) ta w laptopie jest niesprawna po zalaniu i nabyłem drogą kupna zwykłą podłączaną przez usb.
Od miesiąca pracuje i Fifeczka zostaje sama w domu na ten czas, balkon ma otwarty a w próg jest włożona szmatka co by się przez przypadek nie zatrzasnął jakby wiatr był, ale z tego co się orientuje to kotka nie wychodzi sama, leży w domu na wersalce i obserwuje świat przez otwarty balkon, ma swoje posłanko zrobione z moich rzeczy i jak przychodzę to miejsce jest wygrzane, stąd wiem że tam urzęduje.
Oczywiście po moim powrocie do domu jest obowiązkowy rytuał powitalny po czym kotka wchodzi na próg balkonu i patrzy czy z nią tam wyjdę.
Ze zmian należy dodać że kotka upomina się o mokre jedzonko chociaż ma suche w miseczce, oczywiście najpierw jest wypijany sosik a dopiero później następuje konsumpcja właściwej zawartości.

Re: Fifeczka

PostNapisane: Pon lip 17, 2017 17:48
przez darkot
Mnie również jest miło, że miałem jakiś "pozytywny wpływ" na Twe działania. :ryk: Rozumiem że praca nie absorbuje cię bez reszty Trevorze i - daje pożyć. :ok: to dobrze.
Odnośnie rytuałów Koczurkowych - są na pewno tęsknopowitalnoczułe. Jak u nas. Po nockach i popołudniówkach Łatusia "wie" kiedy przyjadę i czeka na oknie. Pomacham jej ręką... a :kotek: już po drzwiami... czeka i brrruuuczy. Po rankach niekoniecznie. Mimo że nasza ulica jest na uboczu, za dnia - ruch jak w Rzymie. I Łatusia nie lubi tego.
Odnośnie mokrego to Fifeczka zachowuje się normalnie. Pierwsze sosik/duuużooo sosu/, później reszta... Z pretensją w ślepkach - "dzie jest reszta sosu :?: "
:piwa: :201461

Re: Fifeczka

PostNapisane: Wto lip 18, 2017 19:48
przez Trevor
Obrazek
tak wygląda jeden z ostatnich elementów powitalnego rytuału ;)

Re: Fifeczka

PostNapisane: Czw lip 20, 2017 18:41
przez Trevor
Znalazłem dobry filmik tylko szkoda że nie ma wersji z polskimi napisami
https://youtu.be/srnDdje95rY

Re: Fifeczka

PostNapisane: Pt lip 21, 2017 20:18
przez Alija
Trevor pisze:Obrazek
tak wygląda jeden z ostatnich elementów powitalnego rytuału ;)

Podoba mi się ten rytuał :201461 . Mnie nikt jakoś nie chce podeptać :wink:

Re: Fifeczka

PostNapisane: Śro lip 26, 2017 21:09
przez Trevor
Obrazek
jak zwykle duży jest w drugim rzędzie, u mnie to standardowa pozycja, Fifi prawie zawsze jak leży na mnie to smyra mnie ogonem po twarzy ;)