Witaj Darkocie, miło że się odezwałeś, mobilizując mnie do kupna klawiatury
ta w laptopie jest niesprawna po zalaniu i nabyłem drogą kupna zwykłą podłączaną przez usb.
Od miesiąca pracuje i Fifeczka zostaje sama w domu na ten czas, balkon ma otwarty a w próg jest włożona szmatka co by się przez przypadek nie zatrzasnął jakby wiatr był, ale z tego co się orientuje to kotka nie wychodzi sama, leży w domu na wersalce i obserwuje świat przez otwarty balkon, ma swoje posłanko zrobione z moich rzeczy i jak przychodzę to miejsce jest wygrzane, stąd wiem że tam urzęduje.
Oczywiście po moim powrocie do domu jest obowiązkowy rytuał powitalny po czym kotka wchodzi na próg balkonu i patrzy czy z nią tam wyjdę.
Ze zmian należy dodać że kotka upomina się o mokre jedzonko chociaż ma suche w miseczce, oczywiście najpierw jest wypijany sosik a dopiero później następuje konsumpcja właściwej zawartości.