Miau.PL

Witam.Mam poważny problem.Mam dwie kotki jedna 3lata,druga jej córka 9 miesiecy.Od około dwoch miesiecy stara kotka nie akceptuje małej warczy syczy a nawet chce ją gryżć.Co najgorsze atakuje nawet mnie i męża.ten problem pojawił sie odkąd zaczeła stara kotka dostawać tabletki antykoncepcyjne.Byliśmy u weterynarza on mówi że to nie powód ze powodem jest walka o terytorium.Chcieliśmy którąś kastrować ale pan weter. powiedział że to nic nie da.Powiedział że trzeba oddać komuś kotke.Jak moge oddać komuś kotke jak tak jesteśmy z obiema zżyci.Prosze o pomoc jest jakieś wyjście z tej sytuacji bo naprawde mamy już dość tego.Dodam że mała kotka nie wychodzi na pole a stara tak więc narazie problem jest wtedy jak stara wraca wieczór do domu.Prosze pomóżcie

Witaj,
trzeba wysterylizować obie kotki. Także dla ich zdrowia.
Stopniowo się uspokoją.

Dziwny weterynarz, który odradza kastrację. A tabletki hormonalne na dłuższą metę są szkodliwe

wiesz co dziewczyno, zaczęłabym od zmiany weta, ponieważ ten gada takie bzdury, że trawa na łące więdnie
Boszzzzz i taki ma dyplom, ja zapytam za co go dostał

wracając
poszukaj w weci polecani takiego w Twojej okolicy, popytaj na forum - zmień w tytule tego wątku, żz szukasz dobrego weta w okolicach miasta XYZ

sterylizować trzeba obydwie kicie i z czasem 'wyciszą się' - jak pisała przedmówczyni

co do tabletek/pigułek antykon. - to trucizna dla kotów/psów, podawanie powoduje nowotwory, bol, cierpienie

wysterylizuj swoje kicie, daj im szansę na spokojne i godne życie
ale niech tnie je wet z doświadczeniem w tym
poszukaj, poczytaj na forum

fajnie, że szukasz pomocy