Wścieklizna?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2016 23:45 Wścieklizna?

Witajcie. Dwa tygodnie temu musiałam wysłać mojego Kochanego Kotka za TM. To był wieloletni członek rodziny, więc sprawa nadal bardzo boląca. Zuza cierpiała na PNN nieleczone z racji agresji. Była bardzo starutka. Wszystko jednak szło dobrze, dopóki Zuzia po próbie zrobienia kupy nie dostała nagle paraliżu i upadła. W ciągu trzech dni po ciężkiej bardzo walce kotka uśpiłam. Lekarz stwierdził poważne zaburzenia neurologiczne (kot nieświadomy, podnosił się ledwo, sapał i upadał, brak reakcji źrenic na swiatło..). Przed zastrzykiem wzięłam Zuzie na ostatniego, ciepłego tulaska- wtedy mnie dotkliwie pogryzła w dłoń. Pochówek, lekarz, antybiotyk i skierowanie do poradni chorób odzwierzecych. I teraz pojawił się problem. Chcą mnie za wszelką cenę zaszczepić przeciw wściekliznie- brak możliwości obserwacji zwierzaka. Zuza nigdy nie wychodząca, mieszkamy w kamienicy w centrum miasta. Nie potrzebuje dodatkowych problemów, zwłaszcza zdrowotnych, a wiadomo, że szczepionki nie są obojętne. Czy jest cień szansy, że Zuzek był chory? Odmówiłam szczepienia pisemne, ale Sanepid nadal namawia. Lekarz z poradni zaczął wymyślać historie, że szczur/nietoperz wpadł do mieszkania jak nas nie było, ugryzł kota i uciekł. Ale Zuzia spała że mną na poduszce, wyczułabym, gdyby była pogryziona.. proszę o jakieś rady, mam już w głowie totalny mętlik..

mlodziootka

 
Posty: 78
Od: Śro cze 17, 2015 21:13

Post » Śro cze 29, 2016 23:52 Re: Wścieklizna?

Można zbadać ciało kota. Nawet jeśli już pochowane.
Chociaż prawdopodobieństwo choroby jest raczej nikle.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 30, 2016 0:39 Re: Wścieklizna?

mziel52 pisze:Można zbadać ciało kota. Nawet jeśli już pochowane.
Chociaż prawdopodobieństwo choroby jest raczej nikle.


Fakt. Tylko zwierzaków nie można pochować wszędzie, a Zuzia leży w hmm... domowym zaciszu. Oczywiście- niby utylizowana.

mlodziootka

 
Posty: 78
Od: Śro cze 17, 2015 21:13

Post » Czw cze 30, 2016 6:21 Re: Wścieklizna?

Szczepienie przeciwko wsciekliznie nie jest specjalnie problematyczne, nie boli, tylko zajmuje czas, to fakt.
We wscieklizne Twojego kota nie wierze.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 14 gości