Kotinowo (5)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 16, 2017 8:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Kotina pisze:
mir.ka pisze:ja do weterynarza w sąsiednim mieście jadę 10 min samochodem, nawet autobusem jest niecałe 20 min


A to są plusy mieszkania w małych miejscowościach :ok:


nie takie małe te nasze miejscowości, ale połozone bardzo blisko siebie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 16, 2017 10:04 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Ja mam prawo jazdy ale jakoś się boję jeździć.

A już wiezc koty to już za duża odpowiedzialność dla mnie :)

Pewnie jak by mnie przycislo to bym pewnie zjechała



Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob wrz 16, 2017 18:45 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Ale miałam tę sobotę zabieganą ... chętnie wieczorem klapnęłam przy lapku ... :D
Rano wypad do Canfelisu z Tosią ... dobre wieści, wapń w górnej granicy :ok: :ok:
Tosia będzie miała zastrzyki co drugi dzień, a resztę leków będzie brała jak do tej pory.
Dr Dominika powiedziała nawet, że wydaje jej się, iż przytarczyca podjęła pracę ... rewelacja :201421 :201421
Kontrola za dwa tygodnie .... :ok: :ok:
Uff, jak się cieszę :dance: :dance:

Tosia ma jednak zdecydowanie dość - nie tylko zastrzyków, ale nawet samych wypraw do wetów. Całą drogę miukoliła .... :(
Przed wyjazdem zaś schowała się w takie miejsce, gdzie żaden kot nigdy mi się nie chował :twisted: już zwątpiłam czy ją w ogóle znajdę na czas 8O
A od dr Dominiki usłyszałam, że pierwszy raz Tosia nie współpracowała .... :(

Jednak najważniejsze, że kotce poprawia się zdrowie i samopoczucie, nawet ładnie przybiera na wadze, co wizyta jest jej ... więcej :ok: :ok:
Dzisiaj kiepsko spałam w nocy i odkryłam, że Tosia sporo suchego podjada w nocy ... nie tyje więc z powietrza :ryk:

Tosia - nadal lubi przesiadywać obok mojego laptopa

Obrazek

jak i na balkonie. Ciągle jednak zdarza jej się powarkiwać na koty .... nerwowa się zrobiła czy co ?

Obrazek

Tysia - o oczkach jak malowane

Obrazek

Tola - włączyła opcję "jesienne spanie" :201461

Obrazek

Dziunieczka :201461

Obrazek

Cymek - odkąd zaczęli leciutko grzać w kaloryferach koty zajmują wszystkie miejscówki w ich pobliżu

Obrazek


Tilka - odkąd ją ostrzygłam codziennie domaga się szczotkowania ... a Cymek zaraz do niej przybiega i też chce ... 8O

Obrazek


Tymon - też robi się z lekka upier.... wy ... :201461 tylko go miziaj i miziaj ... :201461 :201461

Obrazek

Fitula - król Kotinowa .... trochę leniem zalatuje, ale kto królowi zabroni leniuchawać :201461

Obrazek


Chyba niechcący cyknęłam fotkę jak sobie nawsadzali i się obrazili na siebie ... :ryk: :ryk:

Obrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2017 19:10 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG


Post » Nie wrz 17, 2017 7:52 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Chyba niechcący cyknęłam fotkę jak sobie nawsadzali i się obrazili na siebie ... :ryk: :ryk:

Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 17, 2017 9:24 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Swietne :)

Ja kiedys cyknelam zdjecie nazywane Jałta

ale nie moge go znalezc, jak znajde to wstawie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84877
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 17, 2017 9:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 17, 2017 10:29 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Pozdrawiamy Kotinowo i życzymy zdroweczka Tosience. :1luvu: :201461 :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 18, 2017 6:24 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Zimno, deszczowo, wietrznie .... jednym słowem jesień przyszła ...
Dobrze, że mam letnie kaloryfery - zawsze to ciut cieplej w mieszkaniu :ok:


Tosia od wczoraj jakaś markotna :( To był pierwszy dzień bez wapnia podanego w zastrzyku ... czyżby to miało znaczenie ? :(
Od niedzielnego południa kotki jakby nie było, głównie spała, nie zauważyłam aby po południu coś jadła ...
W nocy obudził mnie silny wiatr, wstałam aby pozamykać okna, szyby na balkonie też - wtedy zobaczyłam, że Tosia śpi na drapaku - a tam było zaledwie 15 stopni.
Znowu się chowa i musiałam jej szukań, aby podać leki .... parę razy słyszałam, że zaczęła znowu pochrząkiwać ... :?
Na 8-mą wybieram się z Tosią do weta na zastrzyk .... oby postawił ją na łapinki

Do tego Tysia znowu zaczęła sikać poza kuwetą :evil:
Nic nowego, nic niepokojącego nie dzieje się, a ta znowu zaczęła :(
Dobrze, że nie zrezygnowałam z kładzenia podkładów .... tak na wszelki wypadek ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 18, 2017 6:43 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Kurcze :(
Napisz to koniecznie dr Domi, moze ona cos wywnioskuje?

Za cieplo i zdrowie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84877
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon wrz 18, 2017 10:14 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

O kurcze... Takie wieści z rana


Trzymamy kciuki. Wiadomo już coś?

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto wrz 19, 2017 7:24 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Na razie nie będę panikować .... Tosia wczoraj po południu jakby ożyła :ok:
Zdecydowanie ma dość podawania leków, gdy zbliża się pora ich brania, trudno ją znalezć :(
Na pewno jest spokojniejsza, a pół nocy spała na mnie :201461
Myje się, korzysta z kuwety, sporo pije i podjada suche oraz mokre - tak jak robiła to zawsze :ok:
Dzisiaj rano na obudowanym balkonie mam 18 stopni i Tosia siedzi sobie na drapaku ... spokojna, bo już podałam jej leki ... :ok:

Co rano mam nasikane na podkład na starym fotelu - Tysia znowu "fiksuje" :(
Muszę wziąć od wetki Cystophan, który kiedyś dała Tysi, bo na długi czas jej pomógł ....

Wczorajsza Tosia

Obrazek

Obrazek

Dzisiejsza

Obrazek

Tysia - zasikaniec :evil:

Obrazek

Kociska odkąd zaczęli leciutko grzać najchętniej śpią przy grzejnikach

Obrazek

Fituś - jak zwykle odpoczywający :)

Obrazek

Na dzisiaj zaplanowałam przesadzanie paru kwiatków i porządki przed zimowe na balkonie. Obudowany balkon nie zapewnia odpowiedniej temperatury do przetrwania zimy.
Muszę niektóre donice osłonić, a część kwiatów przenieść do mieszkania ...
Ostatnio edytowano Wto wrz 19, 2017 7:34 przez Kotina, łącznie edytowano 6 razy
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 19, 2017 7:26 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

mir.ka pisze:Chyba niechcący cyknęłam fotkę jak sobie nawsadzali i się obrazili na siebie ... :ryk: :ryk:

Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

:smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto wrz 19, 2017 8:13 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

[quote="Kotina"]Na razie nie będę panikować .... Tosia wczoraj po południu jakby ożyła :ok:
Zdecydowanie ma dość podawania leków, gdy zbliża się pora ich brania, trudno ją znalezć :(
Na pewno jest spokojniejsza, a pół nocy spała na mnie :201461
Myje się, korzysta z kuwety, sporo pije i podjada suche oraz mokre - tak jak robiła to zawsze :ok:
Dzisiaj rano na obudowanym balkonie mam 18 stopni i Tosia siedzi sobie na drapaku ... spokojna, bo już podałam jej leki ... :ok:

Co rano mam nasikane na podkład na starym fotelu - Tysia znowu "fiksuje" :(
Muszę wziąć od wetki Cystophan, który kiedyś dała Tysi, bo na długi czas jej pomógł ....


A może dla Tysi Kalmvet, ma podobny skład-trochę nawet bogatszy , a jest łatwiejszy do podania bo to kapsułki twist-off.
U nas się lepiej sprawdził niż cystophan.
Pozdrawiamy porannie :201461
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, zuza i 292 gości