Kotinowo (5)

[Kotina]

Na razie nie będę panikować .... Tosia wczoraj po południu jakby ożyła
Zdecydowanie ma dość podawania leków, gdy zbliża się pora ich brania, trudno ją znalezć
Na pewno jest spokojniejsza, a pół nocy spała na mnie
Myje się, korzysta z kuwety, sporo pije i podjada suche oraz mokre - tak jak robiła to zawsze
Dzisiaj rano na obudowanym balkonie mam 18 stopni i Tosia siedzi sobie na drapaku ... spokojna, bo już podałam jej leki ...

Co rano mam nasikane na podkład na starym fotelu - Tysia znowu "fiksuje"
Muszę wziąć od wetki Cystophan, który kiedyś dała Tysi, bo na długi czas jej pomógł ....


A może dla Tysi Kalmvet, ma podobny skład-trochę nawet bogatszy , a jest łatwiejszy do podania bo to kapsułki twist-off.
U nas się lepiej sprawdził niż cystophan.
Pozdrawiamy porannie

Witaj, Isiaja
Dzięki za podpowiedz - spróbuję Kalmvet - tego chyba Tysia nie brała - może będzie skuteczniejszy na dłużej ...

Isiaja - masz swój wątek ?
Chętnie poczytałaby o Twoich kotach, z pojedynczych Twoich postów wiem, że też masz sporo kotów i któryś z nich ma (miał) problemy z tarczycą ...

[mir.ka]

Tola - włączyła opcję "jesienne spanie"



wygląda jak Psocia

[zuza]

Ja tam sie kotom nic a nic nie dziwie, sama bym sie chetnie polozyla spac

[PixieDixie]

Dzisiaj taki dzień. Moje też śpią. Ja też odpływam.

Zdrówka dla Tosi. A jakis faliway albo coś?? Może to by pomogło?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Kotina]

Dzisiaj taki dzień. Moje też śpią. Ja też odpływam.

Zdrówka dla Tosi. A jakis faliway albo coś?? Może to by pomogło?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Mam mieszkanie ponad 70 m kw i prawie zawsze otwarte lub uchylone okna, faliway nie sprawdzi się u mnie.
Tysia chodziła w obróżce feromonowej, ale to też raz pomagało, a kiedy indziej nie pomagało

[Kotina]

Ja tam sie kotom nic a nic nie dziwie, sama bym sie chetnie polozyla spac

Brak snu ?
Czy jesienne klimaty Ci nie służą ?

A może masz za wysoki cukier ? Sprawdzałaś - mój mąż przed zdiagnozowaniem cukrzycy b.dużo spał i ciągle pił wodę, nawet w nocy ....

[Kotina]

Tola - włączyła opcję "jesienne spanie"



wygląda jak Psocia

Dokładnie tak

[zuza]

Niii, ja po prostu leniwa jestem A ze powinnam wstawac okolo 10, to jak chodze do pracy i wstaje o 7, to jestem permanentnie niedospana

[Kotina]

Niii, ja po prostu leniwa jestem A ze powinnam wstawac okolo 10, to jak chodze do pracy i wstaje o 7, to jestem permanentnie niedospana

To musi być fatalne .... ja kocham spać, nawet teraz 8 godziny to minimum
Po mniejszej ilości snu chodzę jak zombi ....

[mir.ka]

a my dzisiaj pospaliśmy do 8.30
kociąt nie ma to nikt wcześnie rano po nas nie biega

[Kotina]

Tosia chyba ... dobrze, oby nie zapeszyć
Jest trochę spokojniejsza, mniej szaleje wieczorową porą, ale ciągłe jej się jeszcze zdarza nafukać na Cymka lub innego kota ... od tak dla zasady - bo pojawił się za blisko jej kotości
Prawie wcale nie trzepie łepetynką i oddech ma spokojniejszy ...
Większość nocy przesypia - jak zawsze - obok mnie, czasami budzi mnie chrupanie przez nią suchego - podjada w nocy
Więcej czasu spędza w mieszkaniu niż na balkonie







Tysia upodobała sobie jeden ze starych foteli i tam sika, ale tylko rano - podaję jej 2 x dziennie cystophan, mam nadzieję, że jej pomoże,
ona ma idiopatyczne zapalenie pęcherza i ten właśnie lek jej kiedyś pomógł

Mogłabym wyrzucić fotel, ale obawiam się, że znajdzie sobie inny ... kibel





Tolcia - najgłośniejsza kruszynka



Dziunia - jak już wspominałam nie umie fukać zawsze mnie rozbawia jej mina gdy Tosia na nią fuka - patrzy się jak na dziwaczne zjawisko i nic sobie z tego nie robi, jakby nie kumała o co tamtej biega



Cymek - ten kocur ma fazę na ocieranie się nie tylko o ludziów, ale też o wszystko obok siebie



Tilka - namolniaczka, kiedy tylko wieczorem klapnę z książką, od razu pcha się na kolana, za chwil parę przychodzi Tysia, a za nią Dziunia - no, ale z trzema kotami na kolanach to nijak nie idzie czytać



Tymona nowe miejscówki - ten to przychodzi - przeważnie wieczorem - i nadziera się jak goopi, dopóki go człek nie pomizia,
nie ma spania bez miziania - to motto tego kocura





Poranne pogaduszki - Tysia i Cynamon

[Kotina]

a my dzisiaj pospaliśmy do 8.30
kociąt nie ma to nikt wcześnie rano po nas nie biega

Wow ....

[mir.ka]

rąk brakuje do obsłuzenia tylu futer

[Kotina]

rąk brakuje do obsłuzenia tylu futer

Masz rację ....
Tola, Tymon, Dziunia i Cymek często domagają się pieszczot od mojego męża, ale reszta uznaje, że tylko ja nadaję się do rozpieszczania kotów
Tilka ciągle jeszcze nie do konca zaufała mojemu mężowi, ona jedyna nie daje mu się jeszcze głaskać .... nie wiem dlaczego
Do mnie ostatnio przyłazi nawet, gdy siedzę przy laptopie i domaga się miziania trykając mnie łepetyną ....
Tosia przestała, to ta zaczęła - zwariowań można z tymi kotami

[zuza]

Cudowne

Moze kladz na ten fotel podklady dla niemowlat? Moze byc taki podklad dla niepoznaki przykryty czyms latwym do prania.

Ja tak mialam lozko pokryte jak Leoncinek mial chore nerki i zle sie czul i sikal na lozko...

No i wysadzalam kota, moze kotke tez sie da wysadzic?