Falka pisze:Kocie blokery tarczycy są lepiej wchłanialne i mają mniej skutków ubocznych. Falcia przez 2 lata była na metizolu, znosiła go dobrze ale przy kolejnym podniesieniu dawki na skórze zaczęły pojawiać się krwawe krostki i wybroczyny. Niestety ten proces nie dzieje się tylko na skórze ale we wszystkich organach wewnętrznych, powstaje stan zapalny, krwawią. Po zmianie na koci lek i przeleczeniu antyhistaminowymi wszystko się uspokoiło. W sumie szkoda, że wczesniej nie zmieniliśmy leku ale bałam się bardzo bo sytuacja była stabilna a Falka chorowała bardzo cięzko i jest wiekowa dziewczyna.
Witaj Falka w Kotinowie
Przeraziłaś mnie tym wpisem
Jeśli moja Tosia miała cały brzuszek, pod wszystkimi czterema pachami oraz na połowie łepetynki bardzo dużo wybroczyn, to co musiało się dziać u niej w środku ?
Wetka proponowała mi inny lek zamiast metizolu, specjalny dla kotów, ale duuużo droższy ....
Z tego co mi mówiła oba leki mają ten sam skład .... dlatego wybrałam metizol ...
Jeszcze muszę przy okazji dokładnie popytać ....
Szkoda mi bardzo mojej kotulki, trochę leki uspokoiły jej szalejące serduszko, ale cały czas ma napady .... nadpobudliwości i nerwowego wylizywania futerka