Kotinowo (5)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 19, 2017 21:43 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Kotina pisze:Odebrałam wyniki Tosi - morfologia, wapn i fosfor - w normie, ale T4 -84 (znacznie podwyższone ... , norma do 30) :(
Pod koniec przyszłego tygodnia mamy wizytę u dr Borkowskiej - zobaczymy co zdecyduje ....
Chyba jednak czeka Tosię druga operacja .... ale poczekamy jeszcze na decyzję wetki ...

Obrazek Obrazek

Wyslij jej te wyniki mailem moze? Bedzie miala czas na przemyslenia ewentualne.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sie 20, 2017 7:56 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Kotina pisze:Odebrałam wyniki Tosi - morfologia, wapn i fosfor - w normie, ale T4 -84 (znacznie podwyższone ... , norma do 30) :(
Pod koniec przyszłego tygodnia mamy wizytę u dr Borkowskiej - zobaczymy co zdecyduje ....
Chyba jednak czeka Tosię druga operacja .... ale poczekamy jeszcze na decyzję wetki ...

Obrazek Obrazek



moze jednak sytuacja jeszcze sie nie unormowała
a ile miała przed operacją?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 7:57 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

też wczoraj wstawiałam fotki jak miau padło :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 24, 2017 10:00 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Tosia już po wizycie u weta w Canfelisie - ma wyznaczoną następną operację na 30 sierpnia. Podobno bardzo mała jest szansa, aby przytarczyce nie były objęte guzem :(
Trzeba więc będzie ją suplementować - podawać wapn w zastrzykach. Dobrze, że mam pod ręką córkę, która nauczyła się robić kotu zastrzyki podskórne :D

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj krótko .... znowu nic mi się nie chce :cry: :cry:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 24, 2017 10:08 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Bedziemy trzymac kciuki. Na pewno wszystko bedzie dobrze. A wpan moze sie unormuje po jakims czasie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sie 27, 2017 15:44 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 29, 2017 8:27 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Wielkie dzięki, kciuki na pewno się przydadzą :ok: :ok:

Tosia jutro będzie miała kolejną operację. Na ostatniej wizycie w Canfelisie dowiedziałam się, że szanse na pozostawienie przytarczyc są prawie .... nierealne 8O
Czeka więc mnie aplikowanie zastrzyków z wapnia, początkowo codziennie, a potem stopniowo rzadziej ... ech :(
To po co było czekać miesiąc ? Czemu od razu nie usunięto całej tarczycy ? Przecież i druga część od początku była guzowata tylko w mniejszym stopniu ...
Czasami żałuję, że nie skonczyłam weterynarii :evil:

Tosia nadal nad aktywna, "gada" jakby jej płacili, do tego jakby nadwrażliwa - muszę dotykać ją bardzo delikatnie, bo miauczy przeraźliwie :( Gubi okropnie sierść, często potrząsa łepkiem - jakby jej coś tam przeszkadzało (a jeśli ma zmiany też w głowie ? Przecież nikt tego nie sprawdzał - nie podoba moi się to jej "trzepanie uszami" ... to cały czas nie jest zdrowy kot :(

Tosiulka

Obrazek

Obrazek

Polubiła znowu wylegiwanie się na słoneczku :201461

Obrazek

Black and white - Tymon i Tilka :201461 :201461

Obrazek


Obrazek

yin and yang :D

Obrazek

Tysia i Dziunia - obserwatorki :201461 :201461

Obrazek

"Mam cię ...." - Dziunia i Cynamon

Obrazek

Tolcia malutka :201461

Obrazek

Dziunieczka :201461

Obrazek

Cymek - luzak :201461

Obrazek

Tilka - pięknota :201461

Obrazek

Tymon nakolankowy :201461

Obrazek

Tymon na wysokościach :201461

Obrazek

Fituś odpoczywający :201461

Obrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 29, 2017 8:42 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Szara tez miala usuwany kazdy plat osobno. Tak jest bezpieczniej. U nas udalo sie przytarczyce zostawic. Podobno dr Kraszewska jest jednym z niewielu chirurgow, u ktorego sa na to szanse. Ale ogolnie to prawda - przytarczyce jest bardzo trudno zostawic. Trzymam kciuki, zeby sie udalo!

I za zabieg oczywiscie tez.
Powiedz o wszystkich swoich obserwacjach, to o trzepaniu glowa tez albo moze napisz jeszcze dzis do dr Domi?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sie 29, 2017 8:45 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

zuza pisze:Szara tez miala usuwany kazdy plat osobno. Tak jest bezpieczniej. U nas udalo sie przytarczyce zostawic. Podobno dr Kraszewska jest jednym z niewielu chirurgow, u ktorego sa na to szanse. Ale ogolnie to prawda - przytarczyce jest bardzo trudno zostawic. Trzymam kciuki, zeby sie udalo!

I za zabieg oczywiscie tez.
Powiedz o wszystkich swoich obserwacjach, to o trzepaniu glowa tez albo moze napisz jeszcze dzis do dr Domi?


To Szarą operowała dr Kraszewska a nie dr Tuszynska ?
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 29, 2017 8:50 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Kotina pisze:
zuza pisze:Szara tez miala usuwany kazdy plat osobno. Tak jest bezpieczniej. U nas udalo sie przytarczyce zostawic. Podobno dr Kraszewska jest jednym z niewielu chirurgow, u ktorego sa na to szanse. Ale ogolnie to prawda - przytarczyce jest bardzo trudno zostawic. Trzymam kciuki, zeby sie udalo!

I za zabieg oczywiscie tez.
Powiedz o wszystkich swoich obserwacjach, to o trzepaniu glowa tez albo moze napisz jeszcze dzis do dr Domi?


To Szarą operowała dr Kraszewska a nie dr Tuszynska ?

Oczywiscie ze Tuszyńska, Kraszewska to kardiolog :oops: Ja im myle nazwiska :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sie 29, 2017 8:52 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

zuza pisze:
Kotina pisze:
zuza pisze:Szara tez miala usuwany kazdy plat osobno. Tak jest bezpieczniej. U nas udalo sie przytarczyce zostawic. Podobno dr Kraszewska jest jednym z niewielu chirurgow, u ktorego sa na to szanse. Ale ogolnie to prawda - przytarczyce jest bardzo trudno zostawic. Trzymam kciuki, zeby sie udalo!

I za zabieg oczywiscie tez.
Powiedz o wszystkich swoich obserwacjach, to o trzepaniu glowa tez albo moze napisz jeszcze dzis do dr Domi?


To Szarą operowała dr Kraszewska a nie dr Tuszynska ?

Oczywiscie ze Tuszyńska, Kraszewska to kardiolog :oops: Ja im myle nazwiska :oops:



:ryk: :ryk:

To może tylko tak dr Dominika powiedziała na wszelki wypadek, może będą próbowały zostawić przytarczyce .... :? :?
Dam im znać o tym trzepaniu uszami .... im więcej wiedzą tym lepiej dla Tosi .... chyba
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 29, 2017 9:52 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Zawsze probuja, ale to podobno bardzo, bardzo trudne :( Jak bylam u onkolog na Bialobrzeskiej to ona wlasnie watpila, ze Szara ma przytarczycę. Ale uwierzyla, ze ma jak zobaczyla, kto operowal.

Moze myla mi sie nazwiska pan doktor, bo obie Katarzyny?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sie 29, 2017 10:24 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Nasza forumowa Atka ma kotkę po usunieciu tarczycy - przytarczyce zostały i przejęły pracę tarczycy. Najpierw jeden płat miała wycięty, po chyba kilku latach drugi. Nie pamiętam kto operował, możesz pytać Atkę. Poszperam w starych wiadomościach od niej, bo też byłam zainteresowana tematem usuwania tarczycy. Na pewno Warszawa.

Edit : sprawdziłam, też dr Tuszyńska cieła jej kotkę.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 29, 2017 10:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Za Tosię, żeby wszystko poszło dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 29, 2017 10:47 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po operacji

Avian pisze:Nasza forumowa Atka ma kotkę po usunieciu tarczycy - przytarczyce zostały i przejęły pracę tarczycy. Najpierw jeden płat miała wycięty, po chyba kilku latach drugi. Nie pamiętam kto operował, możesz pytać Atkę. Poszperam w starych wiadomościach od niej, bo też byłam zainteresowana tematem usuwania tarczycy. Na pewno Warszawa.

Edit : sprawdziłam, też dr Tuszyńska cieła jej kotkę.

Niom, bo chodzimy do tej samej lecznicy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 244 gości