Miau.PL

Domek dostał idealne koty, faktycznie jak z hodowli. Od urodzenia w domu, żadnych chorób, idealnie zsocjalizowane, czas największego świrowania już za nimi...Niech im się wiedzie w nowym domu

Powodzenia Pszczółki

Arcana pisze:Domek dostał idealne koty, faktycznie jak z hodowli. Od urodzenia w domu, żadnych chorób, idealnie zsocjalizowane, czas największego świrowania już za nimi...Niech im się wiedzie w nowym domu

Dokładnie.Bardzo długo były z mamą, Agatka o nie dbała, był to jej pierwszy miot, bo sama była kocim dzieckiem prawie, kiedy je urodziła.Na początku to o nią trzeba było zadbać, żeby miała dużo dobrego mleka.Dostawała karmę z najwyższej półki, koty miały ciepło i czysto, od początku wszystkie pod opieką weta.A o tym jak "świrowały" to pisałam na wątku Stwierdzam jednak, że i tak były spokojniejsze ( ) od czwórki, którą teraz mam.Myślałam, że żaden kociak Pszczół nie pobije w tym względzie, a jednak.

Pszczółki pozdrawiają z domku w Łodzi

ładna lampa

Jak widać Gucia nie zmieniła swoich zwyczajów.U mnie też spała w nogach łóżka Fajne z nich kotki, miłe i zdrowe.Moja balkonowa sąsiadka jest tylko zmartwiona, że Pszczółek już nie ma, bo bardzo je lubiła i one ją też.Za to mam sporo innych, też miłych i oby również znalazły takie fajne domki

Wczoraj dzwoniłam i pytałam o Pszczółki. Rewelacja Są fantastyczne, miziaste, radosne, obie śpią w łóżku z Dużymi. Było mi ogromnie miło słyszeć, jakie są kochane, ile radości wniosły do domu Dużych. Mam obiecane zdjęcia, oczywiście wkleję je zaraz.

Łomatko, to niecałe dwa miesiące, a wydaje mi się, że już dawno są w DS. Od tego czasu tyle się działo, na tapecie Jimi i rodzinka Daszki, a ja ogłaszam 20 nowych kotów, że pszczółki wydają mi się z innej epoki

I jeszcze był Ptyś i Balbinka.Też mi się wydaje, że to było wieki temu

Też tak masz? To co mówić o mnie
Jedno dobre, że ubiegły sezon zamknięty bez zaległości. U tabo też są same nowe koty. U Krzyśka podobnie, oprócz białaczkowej kotki i może jakiegoś seniora.

U mnie czas szybko płynie, zwłaszcza teraz, kiedy mam mnóstwo pracy. Zasikane mieszkanie, koty rozrabiają jak małe samochodziki, nie nadążam ze sprzątaniem

Wieści z domku Pszczółek. Bardzo dobre Pszczółki są zdrowe, kochane.Uwielbiają gości, popisują się wtedy, łaszą, pakują na kolana, no cudne są Dostałam sporo zdjęć, kilka pozwolę sobie wkleić.

Agatka, mama Pszczółek mieszka w Krakowie. Może wychodzić do ogródka, jest też woliera, wszystko zabezpieczone profesjonalnie. Tak wygląda dzisiaj, dostałam zdjęcie.

Mimo przygód w końcu trafiły do kociego raju na ziemi, ciesze się bardzo.

Miło oglądać takie zdjęcia.