Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Irlandzka Myszka pisze:Chyba zaden kot nie pobije Troczusia w kwestii jedzenia. Jednorazowo wciagal 450g mokrego i dwa duze kubki suchego. Bylismy w strachu czy zdolamy takiego glodomora utrzymac. Przeszlo mu gdzies po 2-3 tygodniach ale mokre dostawal 4-5 razy dziennie a suche stalo caly czas. W koncu zalapal, ze nie da rady tego wszystkiego przejesc. Po tym czasie zaczal jesc normalnie i po poczatkowym wzroscie wagi wrocil do swojej normy.
Dajesz swoim kociakom dobre karmy, jesli zapewnisz im ruch to nie ograniczaj im jedzenia. W koncu zrozumieja, ze nie beda glodowac.
PS. Przepraszam za brak polskich liter.
pauliinkaa87 pisze:
ojej a czy to 450g mokrego i suche to przez caly dzien w porcjach czy tak na raz??? bo jak na raz to OMG baaardzo duzo![]()
Alija pisze:Oby pomogło! U nas zawsze dostępne chrupy skutecznie wyleczyły koty po przejściach z pamięci po byłym głodowaniu. Oprócz kocurka o którym pisałam wcześniejDochodzę do wniosku, że trafił mi się wyjątkowy smakosz. Ile by nie dostał przysmaczków, nigdy nie ma dość. Kręci się koło nóg i prosi o więcej. Koteczka potrafi odejść zadowolona, myje sobie pysio i idzie do swoich spraw. Myślę, że mam po prostu wiecznego łakomczuszka. Ale pewnie u Ciebie będzie inaczej
Alija pisze:Irlandzka Myszko, ten cwaniaczek prosi o smaczki dodatki. Miseczka z chrupami stoi obok, a on domaga się kabanosika, ulubiomej pasty, specjalnych dropsików. Łakomczuch ewidentny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 11 gości