Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2016 14:29 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:Mam deja vu... tak mniej więcej widziałam zanim sobie naprawiłam oczy laserem

Dokąd zaszła ludzkość, że jest w stanie to "naprawić" :201494

Nie, Tosia nie patrzy w powietrze. Moja pierwsza kota, Toffi, miała takie tendencje. I też zawsze śmiałyśmy się z niej, że siedzi w kącie :lol:
A czasem siedziała taka osowiała, tzn wytrzeszcz oczu, głowa wbita w tułów, zapatrzona gdzieś w dal, zastygała jak zamurowana :D
Oj, Toffi była pocieszną kotą... <3 Tosia jest zupełnie inna, chociaż z budowy ciała, kształtu główki podobna...

Aia pisze:Nadal nie wiemy w ilu przestrzeniach widzą koty Może cosik tam z innego świata im tam się ukazuje Jakiś przyjazny duszek domu albo mogą widzieć ruchy energii ziemskiej albo jakiś rodzaj synestezji - np widzą zapachy W każdym razie z całą pewnością coś interesującego

Ach, być tak kotem choć na jeden dzień...


KatS pisze:Swoją drogą ostatnio podczas sprzątanie znajdowałam co i rusz kawałki czegos - tak jakby tynk na podłodze w kuchni... kojarzyło mi się z farbą odpadającą z sufitu, ale nie - sufit był ok. Aż przyłapałam kotunie jak radosnie razem wydłubują fugę z pomiędzy kafelków podłogowych Rozebrały już tak spory kawałek

Łobuziary <3

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro cze 15, 2016 15:38 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Emee pisze:Dokąd zaszła ludzkość, że jest w stanie to "naprawić" :201494

Oj tak! To było kilkanascie lat temu i teraz mi juz ten nowy wzrok spowszednial, ale przez parę lat po zabiegu uwielbiałam gapić się przez okno, daleko... z samego podziwu, że tak sobie widzę. Niesamowite uczucie po prawie całym zyciu z wzrokiem kreta... na pewno jedna z lepszych decyzji w moim zyciu.

Emee pisze: KatS pisze:
Swoją drogą ostatnio podczas sprzątanie znajdowałam co i rusz kawałki czegos - tak jakby tynk na podłodze w kuchni... kojarzyło mi się z farbą odpadającą z sufitu, ale nie - sufit był ok. Aż przyłapałam kotunie jak radosnie razem wydłubują fugę z pomiędzy kafelków podłogowych Rozebrały już tak spory kawałek

Łobuziary <3


No własnie nawet nie mogłam się na nie zdenerwować, tak mnie rozbroiły tą konspiracją - bo dlubały w fudze po cichu - i pełną współpracą w czynieniu zła ;) Miały już kilka takich akcji - pierwsza to jeszcze jak Ciri była o połowę mniejsza i chciała zabawkę, a ja odłożyłam patyczek z piórkami na szafę... Ciri czekała na podłodze, a Stella wskoczyła na szafę i zrzuciła piórka 8O Stella, co do której byłam pewna, że jest niskopienna i się nie wspina :D Potem je kiedys przyłapałam jak razem bawiły się w wannie moją maszynką do golenia, którą sciągneły z półki prysznicowej :roll: na szczęscie się nie skaleczyły, ale pogryzły ją nieźle... i znowu współpraca była na medal. Cichociemne :lol:

Tymczasem dziewczyny dostały nową papierową torbę:
Obrazek
A oto jak Stella wygryzła ze srodka Ciri ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ppkPlCX ... e=youtu.be

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 15, 2016 16:12 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

ooo, papierowe torby, Maciek uwielbiał wszelkie torby (pudełek już nie), a Eryczek kompletnie nie wykazuje nimi zainteresowania ;)
I witam się w wątku :)

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 15, 2016 16:53 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Witaj Yagutko, miło mi CIę u nas goscić! :)

Eryk nie wykazuje zainteresowania papierowymi torbami? Toż to unikat, nie tylko dlatego, że z niego brytek-czarnulek :D U mnie papier to jest zawsze hit, każda taka torba leży dniami, a bywa że i tygodniami na podłodze i jest intensywnie użytkowana przez obie pannice :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 15, 2016 16:56 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Eryk jest kotkiem specyficznym, myślę, że jest unikatowy pod wieloma względami, jest jednak bardzo nie-koci ;) Czasem się zastanawiam, czy to kwestia rasy (przynajmniej częściowo), czy jednak charakteru.
Pamiętam, jak kupiłam szeleszczący tunel, miał być hitem, no i Eryk się przestraszył :D

Ale super, że Twoje się bawią, przynajmniej jest co pooglądać :D

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 15, 2016 17:25 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Oj bawią się... czego by się nie przyniosło do domu, to one uznają że to dla nich i się bawią. Zakupy, siatki, papier, jedzenie ;)
Własnie rozłożyłam nowy własnej roboty dywanik w sypialni - pół godziny później gdy tam weszłam, dywanik był dokładnie zrolowany, w srodku zakopana myszka-zabawka, a obie kotki usiłowały ją odkopać :roll: cos mi mówi, że długo się tym chodnikiem nie nacieszę, bo małpiszony też uznały, że to dla nich :placz:
Piekielne bestie.

Eryk - imię godne wikinga, błysk w oku, a dywanik go przeraził, biedactwo? :201461 Koty są jednak zaskakujące :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia


Post » Śro cze 15, 2016 21:19 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Ciri jaka wysokopodwoziowa z tylu :mrgreen: bardzo ładnie sie bawia :mrgreen:
Nie martw sie na zapas, Fuks tez sie czasami jak gamoń zachowuje :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro cze 15, 2016 22:02 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

MaryLux pisze:Obrazek

Hej hej! :)

Moli25 pisze:Ciri jaka wysokopodwoziowa z tylu :mrgreen: bardzo ładnie sie bawia :mrgreen:
Nie martw sie na zapas, Fuks tez sie czasami jak gamoń zachowuje :twisted:

Noo tył ma znacznie wyższy niż przód, urosnie mi jeszcze dziecina :D I ciągle mały łebek... to jeszcze smarkula :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 15, 2016 22:04 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Wasze koty tez z Wami śpią? :twisted: no Fuks to juz na chama sie pcha ! :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro cze 15, 2016 22:05 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Niestety nie chcą :(
Stella przychodzi rano się poprzytulać, czasem tez rano ze mną spi, ale nie zawsze. Ciri w ogóle... tylko o 5 rano mnie budzi ćwierkaniem do ucha albo barankami, żeby ją nakarmić, ewentualnie żeby jej porzucać myszkę, bo lubi aportować :) A w nocy spią w dużym pokoju na wersalce, obok siebie.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro cze 15, 2016 22:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Jestesmy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro cze 15, 2016 22:07 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Hej Basiu, fajnie że zaglądasz! :201461 :201461 :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw cze 16, 2016 9:17 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Filmik super :D
To fakt, Ciri ma długie, zgrabne nogi ;)

Ta ich konspiracyjna współpraca też mnie powala :lol:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Czw cze 16, 2016 9:24 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Brawo Stella! Nie wiem jak, ale ma to po mnie :mrgreen: Jak coś wymusić, to najlepiej nacisk bezpośredni zastosować (oczywiście pod pretekstem "o jak ja cie bardzo kocham, tak cię będę tulić, mocno, mocno mocno" aż delikwent nie wytrzymie i zwolni pożądane miejsce :smokin: wtedy można jeszcze dorzucić na koniec zdziwioną minkę pt "no ale jak to? nie chcesz się poprzytulać" i wygodnie rozłożyć na zdobytym terenie :mrgreen: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kotka_Lilka, Lifter, Silverblue i 131 gości