Strona 1 z 2

Otyła kotka

PostNapisane: Pon cze 06, 2016 20:34
przez Kocie Szylkretki
Mam problem, dużej wagi u mojej koteczki...
Tosia ma 3 lata, wysterylizowana w te ferie. Weterynarz stwierdził, że jest gruba, i resztą ciężko się tu z nim nie zgodzić :oops: zastanawiam się jak się pozbyć tej warstwy tłuszczyku z między jej nóżek...
Jak dotąd: wychodzimy co 2-3 dni na spacer (wraca zmęczona, aż miło popatrzeć) i wdrążamy dietę, tylko czy dobrze to robimy? Bo się na tym nie znam, a nie chcę zrobić jej krzywdy.
Miałam taki pomysł, żeby dawać jej połowę (zalecanej z boku karmy dawki na dobę) suchej + połowę mokrej, zalecanej dla przedziału wagowego do którego chcemy dojść (tak zalecał wet).

Czy uda nam się coś w ten sposób osiągnąć?// dodam, że od sterylizacji i pomimo moich starań (głównie spacerków) nic nie schudła wręcz waży o 0,25g więcej niż przed sterylizacją! :cry:

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pon cze 06, 2016 20:55
przez zuza
Ja bym zmienila karme na miecho i suche bezzbozowe. Koty tyja od weglowodanow.
I czy miala robione badania tarczycy?

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pon cze 06, 2016 20:57
przez zuza
Aha - i na pewno nie zmniejszalabym ilosci karmy nagle, bo kota bedzie glodna i nieszczesliwa. Zmniejszac trzeba po trochu.

Madrze sie, ale moja tluste koty zaczely chudnac dopiero na starosc... Fakt, ze na miesie i bezzbozowce przynajmniej juz nie tyły...

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pon cze 06, 2016 21:22
przez Kocie Szylkretki
Kupuje jej ostatnio karmy o bardzo wysokiej zawartości mięsa ze stronki zooplus, niestety surowizny nie chce jeść na dłuższą metę, są to jednak cenne uwagi :) jak Pani uważa czy mogę jeszcze coś zrobić by schudła *w młodości* :D

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pon cze 06, 2016 21:25
przez klaudiafj
A jaką karmę je Tosia? Ja się zgadzam z Zuzą.
Ja od siebie proponuję zabawy codziennie, zabawki do samodzielnej zabawy i drugiego kota :)

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Wto cze 07, 2016 6:38
przez zuza
Co do surowego - probowac. Powinna sie przestawic w dluzszym okresie czasu.

Raz mi sie udalo odchudzic koty na restrykcyjnej diecie, ale jedna mi bila druga, bo byla glodna i zla, a potem nastapil efekt jojo i utyly obie jeszcze bardziej, wiec moim zdaniem nie tedy droga niestety :(

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Wto cze 07, 2016 19:05
przez Norma0204
To nie jest optymistyczne co tutaj czytam. Efekt jojo u kotów. Wychodzi na to, że kota nie tak łatwo odchudzić. A jeszcze trzeba uważać, żeby nie przesadzić i nie stłuścić trwale kotu wątroby przy odchudzaniu. A ja właśnie niedawno adoptowałam ze schronu grubasa, który ciężko dyszy jak tylko trochę pobiega. :cry:

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Wto cze 07, 2016 20:12
przez Kocie Szylkretki
Kupuję jej karmy z takiej listy na tym forum dział DOBRE np: Grau, GranataPet, Feringa, Carny, Finefood itp.
Niestety ale nie trafiliście...
Tosia mieszka ze starszą o rok również wysterylizowaną kotką Dorcią, z którą były też problemy (tylko ona była za chuda, grubas jej zjadał z michy, lecz po sterylizacji już się tak łatwo nie daje wygonić :)
Więc towarzystwo ma, tylko nie jest zbyt zainteresowana sprintem po pokoju i wspinaczką po ścianach, max dla niej to wskoczyć na szafę, co też jej się nie zawsze udaje :( (bardzo komicznie wygląda jej rozmowa z samą sobą, napięta tuż przed skokiem miauczy wykładając wszystkie z i przeciw...)
Zabawki też ma, jednak interesują ją tylko te w których jest schowane jedzenie ( teraz oczywiście odjęte z dziennej porcji ).
Jeśli już nawet się uaktywni to jej zabawa polega na jednym / dwóch atakach i poruszaniu łapką w pozycji leżącej ( po co się wysilać jak i tak podleci samo? :D ). Próbuję z nią wychodzić na spacery, w szelkach (teraz mniej ze względu rzekome na opryski w Lublinie, nie ryzykuję), ładnie chodzi, ale w stronę domu tylko... niestety :( zawsze coś...
Czy znacie jakiegoś lekarza który pomógłby jej zorganizować dietę i zestaw ćwiczeń ?

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 8:19
przez Norma0204
Dobra jest wędka Bird z zooplusa, żeby kota rozruszać trochę. Nawet leniwe koty reagują na nią.

A poniżej link do wątku o odchudzaniu, który można przeoczyć, bo nie wynika z jego tytułu, że dotyczy tej kwestii. Zwłaszcza przydatny wydaje mi się wpis Blue w tym wątku.
viewtopic.php?f=1&t=175360

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 8:33
przez Norma0204
zuza pisze:Ja bym zmienila karme na miecho i suche bezzbozowe. Koty tyja od weglowodanow.
I czy miala robione badania tarczycy?


A nie lepiej mokra bezzbożowa karma niż sucha bezzbożowa? Suchy Orijen ma 40% białka i 20% tłuszczu, sucha Feringa 30% białka i 17% tłuszczu.A mokry Grau ma 10% białka i 5% tluszczu, mokra Porta21 holistic 9% białka i 4% tłuszczu. Wychodzi na to, że mokra karma mając spory procent wilgoci jest mniej kaloryczna.

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 9:28
przez zuza
Ja akurat mokrego to daje barfa, nie stac mnie na mokre bezzbozowe ;) Kupowalam jak Molly byla chora i poszlam z torbami.

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 9:53
przez Norma0204
Ja to czuję, że pójdę z torbami jak mój grubas zacznie od tej tuszy chorować. Dlatego byłabym skłonna się finansowo przez pewien czas poświecić i dawać mu wyłącznie bezzbożową mokrą karmę jako mniej kaloryczną, a suchej nie dawać mu wcale. Tylko nie wiem jaką ilość tej karmy mu dawać, żeby go odchudzić stopniowo i nie zrujnować mu przy tym wątroby. Kot wazy 7 kg, a powinien 5,5 kg.

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 9:54
przez Jarka
Taaa, to wszystko przy założeniu, że kot będzie chciał jeść tę karmę.

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 10:07
przez zuza
Jak kiedys odchudzalam Bialasa to dawalam jej tyle karmy co by jadl kot o wadze do ktorej dążyla, czyli wazyla 5,5 kilo, miala wazyc 4, dostawala jedzenia dla czterokilowego kota.

Ale proces odchudzania jest zlozony, nie wszystkie organizmy tak samo reaguja. Przy przestawianiu kota na nowa karme zmniejszalabym rownoczesnie jej ilosc, zreszta jak zaczelam dawac kotom barfa zamiast saszetek to bylam zszokowana jak one malo jedza. Lyzeczka od herbaty na pyszczek i bylo po posilku 8O

W tej chwili jedza jakies 100g barfa dziennie na jedna. Do tego troszke suchego bezzbozowego. Bialas dostaje jeszcze co tam chce, bo chuda na starosc przesadnie.

Re: Otyła kotka

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 11:04
przez Norma0204
Jarka pisze:Taaa, to wszystko przy założeniu, że kot będzie chciał jeść tę karmę.


Ten to akurat będzie jadł, bo on żyje po to, żeby jeść. :wink: