Maja mój pierwszy koteł

Hej! Przygotowywałam się na przygarnięcie dorosłego kota, a tu w sąsiedztwie okociła się kocica. No i mam teraz na głowie słodką, małą kruszynkę - dwumiesięczną kotkę Maję. To mój pierwszy w życiu kot, wnikliwie czytam kocie książki i staram się być dobrą kocią mamą, ale pewnych rzeczy po prostu nie ogarniam! Maja trafiła do nas w czwartek i dzień w dzień sika nam wieczorem w pościel! W ciągu dnia ładnie korzysta z kuwety, a wieczorem jak jest rozłożone łóżko, to Maja siusia
Idę z nią jutro do weterynarza, ale raczej wykluczam jakieś choroby pęcherza skoro w dzień normalnie pije i normalnie się załatwia (ani za często, ani za rzadko, nie miauczy w kuwecie, itp.). Co robić? Mam już dość prania kołder, koców i poszewek, a mój narzeczony jest wściekły. Dodam, że nie mamy jej gdzie zamknąć, no chyba że w transporterze ale jestem temu przeciwna. Jak już się wysiusia na łóżko, to jest prze kochana, kładzie się między nami i śpi. Chciałabym jej oduczyć spania z nami, no ale nie wszystko na raz, póki co problem zasikiwania pościeli jest priorytetowy! Bardzo proszę o pomoc, co robić?
A tu zdjęcie mojego kociątka:



A tu zdjęcie mojego kociątka:
