Strona 16 z 16

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Wto wrz 05, 2017 12:44
przez Chinchira
Heja! Oj, dawno tu nie pisałam :D Lato minęło nam spokojnie. Majusia w sierpniu miała szczepienia, które dzielnie zniosła. Teraz tylko jakiś Fiprex na jesienne kleszcze i tyle. Kupiłam jej ostatnio bez zbożową Porte 21 i Maja nic innego nie chce teraz jeść :ryk: Mimo brzydkiej pogody Majka nadal lubi przesiadywać popołudniami na dworze i nawet deszcz jej nie przeszkadza! Czy człowiek chce czy nie musi nałożyć kalosze i iść wyprowadzić kota na spacer :placz: Gdy tyłek jej zmarznie, to przyłazi do nas i chce być wygłaskana, i ogrzana ciepłymi dłońmi :ryk: Prawdziwa księżniczka :1luvu:
https://www.instagram.com/p/BYQZxXNAjXa/?taken-by=bambooszek

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Sob wrz 23, 2017 10:50
przez darkot
Pozdrawiamy ślicznotkę Majusiową :1luvu: :201461 :ok:

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Sob wrz 23, 2017 11:19
przez Moli25
Ci co nie mają instagrama ani fb nie mogą podziwiać :placz:

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Pon wrz 25, 2017 15:59
przez Chinchira
Oh, nie wiedziałam że album jest niedostępny dla niezarejestrowanych użytkowników :-o Będę o tym pamiętać!
Dziś było u nas ciepło, więc Maja spędziła popołudnie na dworze :) Nowe ulubione miejsce - dach auta :ryk:
Obrazek

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Pon wrz 25, 2017 17:09
przez Zefir
Piękna Majeczka :1luvu: :201461

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 12:29
przez darkot
Bardzo szanowną Majusię i jej Panią przepraszam za dłuuugą nieobecność.... :201415 .
Majusia jest śliczna / My również nie używamy "komunikatorów"/. Śliczności wiedzą jaką wybrać lokację :D :D :1luvu: :ok:

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 15:42
przez Zefir
Co tam słychać u Majeczki? :kotek:

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Pt lis 10, 2017 22:35
przez Chinchira
Majucha ma się dobrze :) Zimno zrobiło się na dworze, więc Maja preferuje przeszklony ganek zamiast spacerów. Ma tam sofę, stoliczek i towarzystwo kotów, które przychodzą od sąsiadów. Zawsze jakoś tam sobie przez szparę pogadają :D Kicia przesiaduje w swoim "katio" godzinami, a do domu wraca tylko na jedzenie i toaletę. Ostatnio złowiła mysz :-o Oczywiście przyniosła nam ją do pokoju i wypuściła pod łóżko... Ehh ;)

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Pt gru 01, 2017 19:25
przez Chinchira
Hohoho! Do Majuchy Mikołaj przyszedł wcześniej! Kicia dostała jedzonko Taste of the Wild i żwirek Cat's Best Eco! Hoho, już nie będzie pyłu z bentonitu :D I dobrze, to przynajmniej odkurzacz odpocznie :)

edit: Za wcześnie się ucieszyłam :placz: Maja ma w nosie drewniane żwirki! Ma być bentonitowy i już! Kota od wczoraj nie była w kibelku, ja już panika że zapalenie pęcherza, weterynarz te sprawy, a to tylko strajk żwirkowy :strach: Po wymieszaniu obu żwirków (w proporcjach 9:1 dla bentonitu) Maja łaskawie poszła do wc... Co ja mam z tym kotem 8O :twisted: :ryk: Muszę przestawiać pannicę na eco best, bo super benek coś się zepsuł ostatnio i tak pyli, że w całym domu go czuć. A szkoda, bo tani, starcza na długo i kota go lubi :|

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Nie gru 24, 2017 14:25
przez ser_Kociątko
Obrazek

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Nie sty 28, 2018 21:56
przez Chinchira
Hej! Majusia ma się dobrze :) Ciepło jest ostatnio, to chodzimy sobie na spacerki! 10 minut na śniegu i kota ma dość na cały dzień :D

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Sob kwi 28, 2018 20:00
przez Chinchira
Hej! Maja została zaczipowana :) Jeszcze tylko paszport, szczepienie i można śmigać po Europie! :D

Re: Maja mój pierwszy koteł

PostNapisane: Pon kwi 30, 2018 17:07
przez darkot
:D :D :ok: hołhoł... dawno Was nie czytałem :P