Maja mój pierwszy koteł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 24, 2017 15:04 Re: Maja mój pierwszy koteł

Hej! Maja przeszła ostatnio potworną biegunkę :( Męczyła się dwa dni strasznie! Co zjadła, to już do kibelka leciała. Na szczęście udało nam się zlokalizować przyczynę problemu: karma z morskimi skorupiakami! Teraz kicia jest na diecie kurczakowej i dochodzi do siebie. A ja będę na przyszłość uważać i ostrożnie wprowadzać nowe smaki karm! Ah, z tymi kotami! Dwie noce nie spałam tylko za kotem do kuwety latałam :strach: Biedne to takie, bo cierpi a nic nie powie :placz: Dziś już Majusia czuje się dobrze :1luvu: :201461
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon cze 26, 2017 11:05 Re: Maja mój pierwszy koteł

Tak a"propos Chinchiro. Łatusia od pewnego czasu nie rusza karmy z rybką. Suchy Purizon /który uwielbiała/ leżakuje..Nie otwierałem go, bo po co.Otwarty zabrała córka.
Mokra z tuńczykiem idzie w śmieci. Ew. tylko sosik znika.
Miziaczki dla Majusi :201461

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Wto lip 18, 2017 12:38 Re: Maja mój pierwszy koteł

Ah, lato w pełni i tyle na głowie, że nie mam nawet czasu pisać :P Majusia codziennie korzysta z lipcowego słoneczka! Ma szeleczki i linkę 10m, siedzi sobie i obserwuje jak jej Człowieki pracują przed domem. Upolowała już dwa norniki polne - jednego udało mi się uratować, a drugi niestety został zjedzony 8O https://www.instagram.com/p/BV4slnSAjwW
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon lip 24, 2017 18:02 Re: Maja mój pierwszy koteł

Majusia była dziś u weta na szczepieniu :) Do tego miała robione badania krwi i taki ogólny przegląd. Wszystko ok :) Tylko malutka jest, bo waży jedynie 3,55 kg a myślałam, że więcej. Widać "ludzka" łazienkowa waga kłamie! Ciekawe czy mój ciężar też przekłamuje? :roll: Oby! :ryk:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon lip 24, 2017 18:04 Re: Maja mój pierwszy koteł

Ja ważę Lady wagą kuchenną, jest dokładniejsza :mrgreen:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon lip 24, 2017 19:07 Re: Maja mój pierwszy koteł

O, dobry pomysł! Muszę spróbować :)
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon lip 24, 2017 20:58 Re: Maja mój pierwszy koteł

Już widzę jak moje stają na wadze kuchennej :twisted:
Wielkie te tygrysy moje ze czasami łazienkowa jest za mała :ryk:
Zawsze można próbować do miski włożyć. A ile usiedzi? Pewnie nie wiele, o ile w ogóle :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lip 24, 2017 21:02 Re: Maja mój pierwszy koteł

Chinchira pisze:Ah, lato w pełni i tyle na głowie, że nie mam nawet czasu pisać :P Majusia codziennie korzysta z lipcowego słoneczka! Ma szeleczki i linkę 10m, siedzi sobie i obserwuje jak jej Człowieki pracują przed domem. Upolowała już dwa norniki polne - jednego udało mi się uratować, a drugi niestety został zjedzony 8O https://www.instagram.com/p/BV4slnSAjwW

:ryk:
Znajomej kocurek tez łowny.
Któregoś razu coś śmierdzi w kuchni.
Znajoma chodzi szuka zagłada do szafek, lodówki itd...
Nie ma nic
Odpuściła
Ale smród się nasilał
Zagladnela za stojak taki narożny na nóżkach, na przyprawy, postawiony ma meblach kuchennych.
Ujrzała WIELKIEGO ptaka :lol:
Wielkiego-bo to nie był wróbel.
Wielkości gołębia
Jak ten koteczek 4.5 kg go złapał i przytargał do domu, skrupulatnie chowając w zakamarkach kuchennych? :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lip 24, 2017 21:11 Re: Maja mój pierwszy koteł

Moli25 pisze:Już widzę jak moje stają na wadze kuchennej :twisted:
Wielkie te tygrysy moje ze czasami łazienkowa jest za mała :ryk:
Zawsze można próbować do miski włożyć. A ile usiedzi? Pewnie nie wiele, o ile w ogóle :ryk:

Ja Lady wkładam do miski i wrzucam jej tam parę kocich chrupek. Nim je zje, już jest zważona :twisted:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Wto lip 25, 2017 0:39 Re: Maja mój pierwszy koteł

Miska i kocie chrupki? Ok, niezły patent! Spróbujemy :D Moli niezła historia haha :ryk: Pewnie koteczek chciał swoim Człowiekom dobrze zrobić i im jedzonko przyniósł :D Troskliwy kiciuś :D A jaki mądry! Ptak był za duży dla kota a że człowiek większy, to da sobie radę! Sprytnie :D No i jeszcze wiedział, gdzie Człowieki jedzenie robią (szafki kuchenne), to tam schował! Bajerancko 8) :ok:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Wto lip 25, 2017 16:48 Re: Maja mój pierwszy koteł

My ważymy Maniusię w transporterze /waga 1.10 kg/ . Na łoko jest taka jak była :wink: - dla nas. Jak przychodzą dzieci ... OOOOO :201430 jaka wielllka. Okazję ważenia
Koczurka mamy podczas wizyt u weta :cry: .Nieco częstszych niż sobie wyobrażamy. To przez tą ...ch...alergię. Maniusia w "opakowaniu" miewa ok. 5.20/5.40. Chinchiro :P
Majusia jest młodym - "terenowym"/ bez urazy/Koczurkiem. Nie ma prawa się zatłuścić :ok: Tak trzymajcie :D.
Nie zapominajmy o śśśliczności Majusiowej... Ta jej nie pozwoli na ekscesy :ok: :kotek: :1luvu:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw lip 27, 2017 13:37 Re: Maja mój pierwszy koteł

O tak, Maja spędza w terenie nieraz całe dnie! My tylko chodzimy i pilnujemy sznurka żeby się nie plątał :D A tu nasz nowy nabytek: szelki Trixie Puppy Dog https://www.instagram.com/p/BXDDWIWglAf/ :ok: Póki co są super! Chronią szyję, nie uciskają, no i kot z nich nie uciekł (jeszcze :D). Do tego śliczne czerwoniutkie :ryk: Jestem zadowolona z zakupu, Maja troszkę mniej, ale bardzo nie narzeka :mrgreen:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Sob lip 29, 2017 16:59 Re: Maja mój pierwszy koteł

Majusiu i szanowni Opiekunowie :ok: :201461 :piwa:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Nie sie 06, 2017 19:53 Re: Maja mój pierwszy koteł

:D 8O :?: :?:
Miłego wypoczynku :kotek: :1luvu: :201461

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Nie sie 06, 2017 21:38 Re: Maja mój pierwszy koteł

Twarzowe te szeleczki :smokin:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 88 gości