Strona 1 z 7

Mały kotek pierwsze dni w nowym domu-Spacery z Uparciuchem

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 6:07
przez KoszkaLu89
Witam. Dziś zaczyna się trzeci dzień pobytu Frediego w naszym domu. To nasz pierwszy kotek stąd mam kilka pytań do bardziej doświadczonych osób:) Może najpierw powiem o kotku. Urodził się 1.04 a 15.05 trafił do nas więc ma 6 tygodni. Nie był uczony przez matkę kuwety ale pierwszego dnia zaraz po przyjściu pokazaliśmy mu kuwetę i po tym jak zjadł i pospał po trudach podróży włożyliśmy go do kuwety i sukces:) potem już sam tam wchodził. Trochę zaniepokoiło mnie że dużo razy zrobił kupkę ale przypuszczam że to sprawa stresu bo o ile następnego dnia też była często to wczoraj tylko dwa razy. Kotek pije wodę ktora jest codziennie zmieniana. Rano dostaje ok dwoch lyzek felixa junior a tak to sucha karma rozmoczona w zimnej przegotowanej wodzie. Wczoraj w nocy (spi z nami) nasiusial na posciel. Czy to kwestia tego ze przed spaniem nie poszedl do kuwety? Rano od razu pierwsze kroki skierowal tam...prosze o rade czy takie karmienie wystarczy? Nie chce mu wprowadzac za duzo nowych pokarmow bo jest malutki i dopiero od tygodnia ponad je staly pokarm. Za dwa tygodnie mamy umowiona pierwsza wizyte u weta. I czy to siusianie to tylko wypadek czy moze zaznacza teren?

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 6:54
przez MalgWroclaw
Na pewno nie znaczy terenu, bo jest zbyt mały. Skąd go masz, przygarnęłaś? To takie maleństwo.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 7:15
przez ASK@
Kot za wcześnie został odebrany od matki, jeśli ją ma. Powinien jeszcze ciągnąć cyca .Dzięki temu socjalizuje się, lepiej rozwija i dostaje przeciwciała od niej. Uczy sie też jeśc pokarm stały. Felix to nie jedzenie dla kociąt. Byle co ,śmiecióka. Musi dostawać pełnowartosciowe żarełko odpowiednie dla małych kociąt. Inaczej bedą w przyszłości problemy ze zdrowiem.
Poczytaj ABC. My karmimy malce Convą, tackami pasztetowymi Animondy dla kociąt od 4 tygodnia życia (roztrzepane wodą na papkę), gerberki " delikatny indyk", chrupki tylko dla małych kociąt .Whiskasy, kitekaty i inne marketóki są zabójcze. Kotu nie można wprowadzać wiele różnych "dań" bo rozregulujesz mu jelita. W związku z tym ,ze od matki nic nie dostaje to winnaś wspomóc mu układ podając 2-3 krople espumisanu dla niemowląt dwa x dziennie. Pomaga zagazowanym jelitom.
Kocik tak mały ,jak dzieci, może nie wyrobić sie do kuwetki. To normalne. Tak jak normalne jest ,że może załatwić sie tam gdzie akuratnie przyśpi. Postaw więcej płąskich miseczek ze zwirem by miał blisko. Kot ciągle winien mieć dostęp do jedzenia. Nie możesz mu ograniczać.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 9:13
przez KoszkaLu89
Kotek ma caly czas w miseczce rozmokniety friskies junior bardzo lubi. Felixa junior dostaje tylko rano i malutko jako przysmak bardziej. Czy lepiej mu dawac tylko ta sucha narazie? Kotek zabrany od pani z ogloszenia. Kotek juz u niej w 5 tygodniu pogryzal karme a sporadycznie ciagnal mleko matki. Tak jak mowie nie mamy duzego doswiadczenia zaufalismy pani bo ma 2 koty ze juz mozna go zabrac. A ten espumisan jak podac? Czy sama woda do picia wystarczy? Bo myslalam o mleku ale czytalam ze to najgorsze co mozna dac.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 11:23
przez Femka
To bardzo mały kociak. Ja bym doradzała przede wszystkim wizytę u weta na ogólne oględziny i badanie. Najlepiej, żeby to wet po badaniu decydował o podawaniu kociakowi czegokolwiek. Zapytaj o odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie na choroby wirusowe. To, że kot jest tylko w domu bez kontaktu z innymi, nieznanymi zwierzakami, nie jest niestety gwarancją, że nie przyplącze się jakaś wirusówka.

Jeśli chodzi o jedzenie, to jest z nim tak, jak z jedzeniem ludzkim. Karma felix nie jest trucizną, podobnie jak inne dostępne w marketach. Mają jednak dość niski poziom wartości odżywczych. W przypadku maluszka faktycznie polecałabym jedzenie nieco droższe i bardziej wartościowe. Ale najważniejsze, żeby zawsze oznaczone jako pokarm dla maluszków. To bardzo ważne.
Czy karma mokra czy sucha - są różne szkoły na ten temat. W części domów podstawą są chrupki, w innych suchej karmy nie ma w ogóle. Ja przyjęłam zasadę, że chrupki są dostępne dla kotów cały czas, natomiast regularne posiłki trzy razy dziennie składają się z pokarmu mokrego, z czego jeden z surowego, przemrożonego mięsa (ale dla maluszków nie polecam surowizny).
Natomiast kupując chrupki dla kociąt wybieraj raczej te o jednolitej, brązowej barwie. Kolor na suchej karmie to chemia w czystej postaci.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 11:45
przez KoszkaLu89
Wizyte mamy ustalona na 04.06. Wtedy bedzir badanie ogolne i odrobaczenie. Dzieki za podpowiedz z karma. Chyba narazie utrzymam staly dostep rozmoknietej suchej i mokrej raz dziennie jako przekaski bo widze ze kotek dobrze na to reaguje (w sobote zjadl sporo mokrej karmy i puszczal po niej bączki :) ) A jak z tymi srodkami na odklaczanie? Kotek krotkowlosy codziennie czesany. Czy i kiedy zaczac mu podawac? Przepraszam jesli pytania sa dla kogos zbyt oczywiste ale to moj pierwszy kot i nie chce zeby mu czegos brakowalo

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 12:10
przez Femka
Takiego małego kotka jeszcze nie trzeba odkłaczać. Maluchy raczej dają sobie radę same. Dla dorosłych kotów są w sprzedaży specjalne pasty odkłaczające.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 12:47
przez KoszkaLu89
Dziekuje za pomoc bardzo sie martwie zebym czegos zle nie zrobila i nie zaszkodzila tej malej kociej istotce:) mam jeszcze pytanie dot kuwetowania. Obecnie kuweta fredzia jest ok 1 m od jego poslania i swietnie sobie radzi z jej uzyciem ale chcialabym z czasem przeniesc kuwete do lazienki. Jak to zrobic i kiedy? Chodzi mi o to czy jakos stopniowo przesuwac kuwete w kierunku lazienki czy od razu ja tam wstawic?

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:05
przez zuza
Maluchowi nie ogranicza sie dostepu do jedzenia :) Ma jesc do wypeku i zdrowo rosnac :) Czego Wam zycze.

Pamietaj, ze po odrobaczeniu trzeba zracac wielka uwage na to, zeby maluch zrobil kupe, inaczej moze sie zatruc toksynami z rozkladajacych sie robali. Moze byc konieczne podanie parafiny, zeby kupa miala poslizg, porozmawiaj o tym z lekarzem jak juz dojdzie do odrobaczania.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:09
przez MalgWroclaw
I wstaw zdjęcie kotka, będziemy podziwiać

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:10
przez miszelina
Z przesuwaniem kuwety poczekałabym jeszcze ze 2-3 tygodnie, tzn. przesuwałabym stopniowo o 1-2 metry co pewien czas.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:26
przez kwiat groszku
mój Hondelyk zamieszkał ze mną, kiedy był takim maleństwem. :D

dostawał wpierw gotowane, potem sparzone, a potem surowe przemrożone tłuste i z chrząstkami mięsko. na samym początku bez suplementów, z żółtkiem jajka, z odrobiną marchewki, ryżu i brokuła. potem dokupiłam suplementy i mroziłam mieszankę Barfową - jednorazowo spory wydatek, ale ogólnie tanio wychodziło.

jedzenie dostawał co chwila. po łyżeczce, co godzinę mniej więcej. przez pierwsze tygodnie cały czas był w jednym pokoju. do kuwety kilka razy dziennie go wstawiałam, bo to dzidziuś jeszcze był. jak podrósł i hasał wszędzie, przeniosłam mu kuwetę do łazienki. a jedzenie dostawał nieco rzadziej i większe porcje.

porządne puszki z mokrą karmą: Catz Finefood (zwane tutaj często CF), Grau - wychodzą trochę drożej, ale myślę, że są lepszą alternatywą niż tylko sucha karma. ale z kolei sucha karma typu Orijen, Applaws, Acana, Purizon - jest znacznie lepsza niż bylejakie mokre jedzonko.

można je kupić on-line np w sklepie zooplus.

nie dawaj kociakowi marketowej karmy ani reklamowanego jedzenia - tam naprawdę nie ma nic dobrego dla rosnącego dzieciątka.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:51
przez Femka
miszelina pisze:Z przesuwaniem kuwety poczekałabym jeszcze ze 2-3 tygodnie, tzn. przesuwałabym stopniowo o 1-2 metry co pewien czas.

a nie lepiej byłoby na jakiś czas dostawić drugą i potem spróbować tę pierwszą zlikwidować, jak mały przyswoi łazienkową?

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 14:55
przez Femka
zuza pisze:Maluchowi nie ogranicza sie dostepu do jedzenia :) Ma jesc do wypeku i zdrowo rosnac :) Czego Wam zycze.

Pamietaj, ze po odrobaczeniu trzeba zracac wielka uwage na to, zeby maluch zrobil kupe, inaczej moze sie zatruc toksynami z rozkladajacych sie robali. Moze byc konieczne podanie parafiny, zeby kupa miala poslizg, porozmawiaj o tym z lekarzem jak juz dojdzie do odrobaczania.

i podpisując się pod postem zuzy dodam jeszcze, że po podaniu preparatu na robale najlepiej jest sprawdzać kupę :lol: Przyjemne to nie jest, ale warto wiedzieć, czy w maluszku jest jakieś życie wewnętrzne i jeśli jest, wet na pewno powie Ci, jak kontynuować odrobaczanie do skutecznego wybicia robali.

Re: Mały kotek pierwsze dni w nowym domu

PostNapisane: Wto maja 17, 2016 15:01
przez miszelina
Femka pisze:
miszelina pisze:Z przesuwaniem kuwety poczekałabym jeszcze ze 2-3 tygodnie, tzn. przesuwałabym stopniowo o 1-2 metry co pewien czas.

a nie lepiej byłoby na jakiś czas dostawić drugą i potem spróbować tę pierwszą zlikwidować, jak mały przyswoi łazienkową?

Też dobry pomysł :)