Emil,Misza, Majka-ROK razem z MAJKĄ:D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 25, 2006 11:03

Witaj Aniu :)
taką nudę to ja uwielbiam 8) :oops: :twisted:

a co do posikiwania Majki, hmm... u mnie jest też taki problem
tylko ni kartoniki a nasze rzeczy i ręczniki i najlepiej żeby były świeżo wyprane
Kiareczka nauczyła mnie szybko chować do szaf pranie :twisted:
:lol: :lol: :lol:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt sie 25, 2006 11:43

Ja też cenię sobie taki spokój 8) i też coraz intensywniej myślę o odchudzaniu Inki i Limka, których wprawdzie nie ważyłam, ale ich gabaryty świadczą o pewnej nadwadze. :twisted:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 05, 2006 15:32

oj tydzien zostawiłam koty pod dobrą opieką i co!!!

Maja juz wygląda nie jak walec ale jak idealna KULA!!!!
idziemy do weta nie ma co!
czas odchudzania nadszedł!

a takie biedne to to było, wygłodzone!! a jak fajnie drze ryjka jak chce coś dostać (czyli ciągle :D)
nawet Emilek się nauczył i zamiast gardłowego miau, wydaje podobne do Majki rozpaczliwe MIIIAUU!!! tylko że jemu przeważnie chodzi o wzięcie na rączki i poprzytulanie, Majka ma jeden cel - JEDZENIE!!!!
Miszonek jak zwykle tak dużo ma spraw do załatwienia, ze chudy jest jak przecinek
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto wrz 26, 2006 13:29

od wczoraj mam w domu szpital :cry:
za długo było dobrze, czy o co chodzi!!!

Maja poza tym, że jest grubasem, co nie jest dla mnie żadna rewelacją (waży 5,800; powinna 4,000) okazało się że te brzydkie "śpiochy" w oczach to jednak nie tylko śpiochy..... ale pozostałości po jakimś wirusie.... zalecana konsultacja u dr Garncarza
do tego żeby nie było mi za dobrze mam obserwować uszy, bo podobno mogą być początki grzybka (szczerze mówiąc, grzybka to ja widziałam dotychczas jedynie - tfu tfu tfu - na zdjeciach na forum....)

Emil, niby wszystko OK, ale jest lekki stan zapalny jamy ustnej i trzeba czym prędzej umawiać się na czyszczenie zębów!!

no i na koniec Miszeńka, moja popierdułka kochana, dziecię wojny.... ma tak paskudne zapalenie dziąseł, że może się skończyć usunięciem wszystkich zębów! Nie wiem kiedy mu się aż taki kamień na tych zębach wytworzył! ale na razie musimy podawać zastrzyki (cholera, pierwszy raz w życiu mam podawać kotu zatrzyki i jestem nieco spanikowana, jutro pierwszy zastrzyk!!!!!!). Trzeba na razie uspokoić to zapalenie, a potem zabieg na usuwanie kamienia i czyszczenie tych nieszczęsnych dziąseł, a jak to nie pomoże....... nieeee musi pomóc!!!! nie chce nawet myśleć o tym, że może być inaczej

oczywiście oprócz kropelek dla Majki, ZASTRZYKÓW :strach: dla Miszki, musze jeszcze kupić jakąś maść i dwa razy dziennie obu chłopakom smarować dziąsła.....

a tak mi było dobrze i spokojnie.....
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto wrz 26, 2006 14:25

no nie Panowie :twisted: jak tak można i jeszcze nic nie powiedzieliście Ani, wstyd, choć trzeba było się szeroko boczkiem uśmiechnąć
myslałam, że sobie poczytam jak sobie miłość kwitnie i tłuszczyku przybywa, a tu takie rzeczy

Aniu, jeżeli u majki są zaczątki grzybka, to nie czekaj, zaszczep całe towarzystwo i to 3 krotnie
jak się grzyb rozszaleje to będzie dopiero jazda
ale to tylko takie moje spostrzeżenie, bo troszkę grzybków w okolicy "wyrosło"

ps. czy ja mogę złożyć reklamację ;), ja nie wiedziałam, co sobie za łobuza z tej W-wki przywiozłam
toto było takie grzeczniutki, milutkie, odważne, a w zeszłym tygodniu u weta anioła wstąpił w nią demon mordercy
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Wto wrz 26, 2006 18:00

Ania Z pisze:Aniu, jeżeli u majki są zaczątki grzybka, to nie czekaj, zaszczep całe towarzystwo i to 3 krotnie
jak się grzyb rozszaleje to będzie dopiero jazda
ale to tylko takie moje spostrzeżenie, bo troszkę grzybków w okolicy "wyrosło"



ale czymś specjalnym mam ich szczepić, na grzyba?
bo tak normalnie zaszczepieni to są wszyscy znaczy Fel-O-Vax (em), wczoraj zostala doszczepiona GRUBA

Ania Z pisze:no nie Panowie :twisted: jak tak można i jeszcze nic nie powiedzieliście Ani, wstyd, choć trzeba było się szeroko boczkiem uśmiechnąć
myslałam, że sobie poczytam jak sobie miłość kwitnie i tłuszczyku przybywa, a tu takie rzeczy


wstyd mi że nie zauważyłam wcześniej, przecież taki stan zapalny nie tworzy się z dnia na dzień :oops: może za bardzo byłam skupiona ostatnio na Majce....ale to mnie nie tłumaczy


Ania Z pisze:ps. czy ja mogę złożyć reklamację ;), ja nie wiedziałam, co sobie za łobuza z tej W-wki przywiozłam
toto było takie grzeczniutki, milutkie, odważne, a w zeszłym tygodniu u weta anioła wstąpił w nią demon mordercy


Ad. ps - reklamacji nie przyjmujemy :D widziały gały co brały :twisted: toć to od początku nie było spokojniutkie, zreszta szylkredki to cholerki! :D a co jej niedobrego robiłaś, przecież nie bez przyczyny się kłóciła.

Ja dzisiaj oberwałam od Majeczki za krople do oczu - należało mi się!

a tak poza tym to miłość kwitnie, no może nie miłość ale przyjaźń, a tłuszczyku to GRUBEJ przybywa w zastraszającym tempie, 5,80!!!!! kto to widział u jak mi pani doktor wczoraj podkreślała - drobnej z natury koteczki...... :roll:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Śro wrz 27, 2006 10:38

emanka pisze:
Ania Z pisze: pisze:
ps. czy ja mogę złożyć reklamację Wink, ja nie wiedziałam, co sobie za łobuza z tej W-wki przywiozłam
toto było takie grzeczniutki, milutkie, odważne, a w zeszłym tygodniu u weta anioła wstąpił w nią demon mordercy



Ad. ps - reklamacji nie przyjmujemy Very Happy widziały gały co brały Twisted Evil toć to od początku nie było spokojniutkie, zreszta szylkredki to cholerki! Very Happy a co jej niedobrego robiłaś, przecież nie bez przyczyny się kłóciła.


Aniu, ja bym tego tak nie nazwała :twisted:
mój drobniutki, delikatny koci cukiereczek, który kocha wszystkich (no może z wyjątkiem Simby, który ja kocha zbyt mocno :roll: :lol:),a ja mogę z nią robić wszystko, walczyła ze mną jak lwica, pazury przeszły transformację i chyba wyrosło jej kilka dodatkowych łapek, chyba też zamieniła się w wielogłowego kota :)
całe szczęście, ze mnie coś tknęło i wzięłam nasze fundacyjne rękawice weterynaryjne dla dziczków, przynajmniej badanie mogło się odbyć :oops:
wetka chciała tylko w uszko zajrzeć, w którym już od miesięcy leczymy świerzbowca,
zaczęłam podejrzewać, że to może nie być świerzbowiec
moi weci ciągle ja faszerowali jakimiś lekami, a nasza nowa wetka pobrała do badania wymaz z uszka i czekamy na wyniki
powiedziała też, że czyszczenie uszka Kiarki to mam ograniczyć tylko do wlewania płynów czyszczących, a nie grzebać jej tam patyczkami
banda przeszła szczepienie w sposób dla mnie szokujący, bo chyba nawet nie zauważyli, że mieli dziurawione futerko :D
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro wrz 27, 2006 11:03

po prostu byłaś niedobra dla kotka, to co się miała dać :twisted: i jeszcze z rękawicami do kotka?? naprawde, też bym cie podrapała na jej miejscu :D

a Simba taki caluśny ?
no super :D

moje koty to są takie kochane, że pani nawet się zastanwiała czy chłopakom bez znieczulenia zębów nie spróbować czyścić
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto paź 10, 2006 17:37

krótki raport z obchodu domowego szpitala emanki:

kolejna ocena uzębienia panów nie wypadła pomyślnie..... jeszcze pod koniec miesiąca idziemy do pani specjalizującej się w temacie zębów.....

a Majeczka jutro idzie pokazać dr. Garncarzowi oczka, bo nadal nie są za ładne....
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon paź 16, 2006 17:42

Majcia ma herpesa, leczymy, przy okazji odchudzamy w pierwszymi sukcesami (około 40 dag)

Miszy cos się zaczyna paprać oczko, pewnie popadam w panike, ale oczywiscie podejrzewam że będzie to samo co u lalki.... może po prostu ktoś go drapnął, albo może ja popadam już w paranoje, ale ten biedny Fi-Fi ciągle coś złapie.... :(

Emil na razie "dziąsła"

wczoraj spróbowałam trochę maści którą smaruje kocie zęby i jest niedobra bleee, nie dziwie się że tak się krzywią!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw paź 19, 2006 9:26

jestem pełna podziwu :oops:
jak ty księżniczke odchudzasz? czym?
ja staram się Nalkę, bo ona to już nie kot tylko hipciu :oops:
i jakoś mi nie idzie :(
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw paź 19, 2006 14:53

Ania Z pisze:jestem pełna podziwu :oops:
jak ty księżniczke odchudzasz? czym?
ja staram się Nalkę, bo ona to już nie kot tylko hipciu :oops:
i jakoś mi nie idzie :(


przede wszystkim zelazna kosenkwencja :twisted:
dostaje chrupki obesity RC dwa razy dziennie i 30 g miesa dziennie, musze jej pilnowac zeby nie zrzerala chlopakowych chrupek (co wiaze sie z tym ze chlopaki dostaja chrupki na stole :oops: w pokoju) no i zeby Miszka nie dorwal sie do jej chrupek, bo one sa z kurczakiem (co prawda Majeczka sama pilnuje michy doskonale, ale czasami zostawi ze dwa chrupki ktorych nie moze jesc Misza, jak zlapie Emil, nie ma sprawy)

mam wiec w domu wiecznie głodna kotke, która krzyczy, grucha, prosi, przymila sie, desperacko wspina i pokazuje gdzie jest jedzenie.....ale tez mamy efekty odchudzania :D
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto paź 24, 2006 19:45

jutro wizyta u dentysty.Mam nadzieję że będzie dobrze
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw lis 23, 2006 14:31

i co u dentysty?
i jak wam idzie odchudzanie ;)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw lis 30, 2006 11:38

zeby sa juz od miesiaca leczone, a w styczniu chlopaki przejda zabiegi. Majka tez byla przegladana przy okazji, ale nie wymaga na razie zadnych interwencji.

Emil - straci pewnie kilka zebow, ale zdecydowanie poprawily sie dziasla
Miszka - zobaczymy, zeby w sumie nie wygladaja zle, ale to moga byc tylko pozory. Dziasla juz lepiej, ale nadal trzeba leczyc, prawdopodobnie, juz zawsze bedzie mial problemy z dziaslami.....

Majeczka - wciaz na diecie, juz sobie bez problemu radzi z higiena osobista (bo miala juz problemy, co sie schylila zeby wymyc sobie podogonie to sie przewracala, to na jeden boczek, to na drugi i w koncu robila hustawke, wygladalo to zabawnie, ale biedna czyscioszka moja pewnie niezle sie stresowala). Jest zwawsza, bo chudsza :oops: prawie kilogram!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 66 gości