Łatka

[Trevor]

Może obecna Łatka jest inkarnacją poprzedniej...
Co do picia to u mnie woda z metalowej miseczki jest niepijalna, za to z innej plastikowej ze sklepu zoologicznego pije bardzo chętnie.
Widać że Łatce jest u Was dobrze, przekażcie głaski

[ewar]

U mnie kotów dużo, misek z wodą również i każdy kot ma swoją ulubioną.Najchętniej jednak piją z fontanny, staruszka Pusia wyłącznie z niej i uważam, że to był świetny zakup.Fakt, kupiłam okazyjnie za grosze.

[darkot]

Łatusia rozrabia z mychą...
chodź no tugdzie uciekaszjuż ja cię dorrwię...Hurrraaa

[Alija]

Mycha zamordowana, to straszne

[darkot]

Przepraszam za inne zdjecie...ale próbowałem /z powodzeniem/ serwisu Garnek. Zdjęcia nie będą znikały. Mam nadzieję.
A na zdj. powyżej jest hutnik/koksiarz z wałbrzyskiej koksowni... Zdjęcie wykonane przez rodzimego, uznanego w swych czasach, fotografika p. Kohlzeimera ok. 1930/35roku. Mieszkał i miał swą pracownię niedaleko nas... ok. 400 metrów od naszego budynku.

[darkot]

Tego samego autora - ujęcie Starego Książa.

[Alija]

Dobrze, że zdjęcia nie będą już znikać
Podoba mi się czarno-białe zdjęcie hutnika. Lubię takie starocie

[Trevor]

ładna sesja z polowaniem na myszkę

[Chinchira]

Nie wiem, czy to jest prawidłowy sposób gotowania kociego rosołku, ale ja po prostu gotuję mięsko w samej wodzie bez przypraw, bez warzyw Tutaj jest jeszcze polemika czy dodawać warzywa czy nie: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=37975&start=0 Ja nie daję, bo Maja nie lubi (kapryśna księżniczka )

[darkot]

Ach... kiedy ten urlop będzie/ od 01.08.!/. Jak często bywa, zaczynam od stękania Wczoraj nie miałem siły by coś napisać . Padnięty jestem jak...upadły anioł ...
Gotowaliśmy osiołek z udek kurczakowych + marchewka. Efekt niejako - nijaki. Maniusia paniusia - cóś tam liznęła, pochłeptałłła Noo... rąk nie urywa. Reszta
zamrożona w minipojemniczkach. Może przez upały apetycik jej nie dopisuje. Łatusia porcję 100gr. męczy przez dzień, co wcześniej znikało w 3-4 godziny.
Nawet nie miałem możliwości zrobić nowych zdjęciątek Maniusi. Dlatego dodam wcześniejsze, bardzo sentymentalne
Wilusiek kochany - jeszcze u nas..
Łatunia...

[Alija]

Szkoda, że rosołek Łatusi nie podpasował. Na Twoim miejscu, w ramach eksperymentu, oprócz marchewki dodałabym do gotowania trochę pietruszki i selera dla bardziej wyrazistego aromatu. Może akurat trafisz w gust grymaśnicy Pietruszka nie jest szkodliwa - sprawdziłam. Kurczak z marchewką wydaje się może trochę mdły?
Wiluś pieszczoszek jest jak pluszowa poduszka
Łatusia jak pół pluszowej poduszki

Do urlopu masz jeszcze kawał czasu

[darkot]

Alijo całkiem możliwe. Powinienem wykorzystać Twoje porady. Ale nie chciało mi się iść do sklepu po jarzyny
Welurek ma teraz trochę ciężkie czasy. Mniej przyciąga uwagę córki... z wiadomych względów. Nam się to nie podoba... Tłumaczymy że nie można tak Koczurka odstawić
na boczny tor. A tu nie wolno, tam nie można, a tu psssik...
Maniulka za to ma się dobrze, troszkę taka "dzika" jest - chyba przez upały. A raczej nerwowa niż dzika. Basia już zaczyna wakacje - będzie w domu, będzie dobrze.
Głaskunie dla Koteństwa. Ukłony dla ciebie Alijo

[Alija]

Szkoda Welusia Żeby nie zaczął chorować ze stresu, jeżeli nie będzie czuł się kochany...

W czasie upałów faktycznie spada kotom apetyt (mnie nie ).

Dla Łatusi też nadchodzą wakacje. Pańcia na każde kiwnięcie pazurkiem - co może być lepszego

Pozdrawiamy wszystkich

[Chinchira]

To chyba te upały tak doskwierają kotom! Maja też ostatnio kaprysi przy jedzeniu! Odmroziłam jej zupki, rosołek wypiła do dna, za to niemal całego kurczaka zostawiła... Na szczęście nie zmarnował się, bo zjadły go koty sąsiadów przychodzące do nas co wieczór na obchód terytorium: Pan Przybłęda i Garfild (imiona wymyślone, bo koty się nam nie przedstawiły ). Ryb Maja póki co nie rusza, nawet wzgardziła tuńczykiem z sałatki, którego do tej pory uwielbiała. Cóż, będzie więcej dla mnie

[zuza]

Szara tez gorzej je... chyba przez upaly.