Alijo szanowna, pewnie nie nadążasz /bez obrazy/ za moimi przeskokami myślowymi.
Faktycznie śśśmisięchciało wczora z wieczora...Bylem na Klonowej w Medicu, to jest prywatna przychodnia ogólnolekarska.Uczęszczam tam
Tym razem nie u onkologa... a dermatologa
Jakieś dziadowstwo mnie opanowało, dłonie konkretnie...Wszystko OK na naprawdę dobrym, ba wysokim poziomie.
Okazało się azs - wybuliłem w aptece 288,35
.Nawet nie miałem za co się nawalić
Wybacz mi nagłe rozstrojenia fal
I jeszcze dokańczaliśmy tzw. porządki. Jakby nie można sprzątać na codzień
.
takiego łosia zrobiłem w aptece
"zyz" jest udawany
.
Natomiast Łatunia nie udaje...
Weekendowy sssmakołyk
Pozdrawiamy Ciebie, Ptynię, Bogusia