Ulubione zabawki waszych kotowatych?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 06, 2016 11:14 Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Kocurek 10mcy - uwielbia glowki sztucznych kwiatow: rumianki, gerbery, prawdziwe tez lubi, tylko ze zjada.
Koteczka 12mcy - moje gumki do wlosow, zwlaszcza te cieniutkie czarne koleczka.

Najlepsze sa sobotnie poranki kiedy kocurek przynosi nam zabawi do naszej sypialni i miauczy zeby zwrocic nasza uwage.

Ostatnio przyniosl w zebach ... jaszczurke bez ogona :smokin: :ryk: :ryk:
Zabralam biedne stworzonko i wyrzucilam na balkon. W domu zostal ogonek - kotki sie nim bawily, ale musialam wyrzucic. Po kilku dniach co znajduje w lazience? znowu jaszcurzy ogonek. Wyrzucam i nastepnego dnia znowu to samo.

nuvvik

 
Posty: 4
Od: Wto maja 03, 2016 14:57

Post » Pt maja 06, 2016 15:38 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Uważaj na sztuczne kwiaty i gumki. Zdarza się, że kot połknie gumkę, nitkę, która uwięźnie w jelitach i wtedy są ogromne kłopoty, nawet z koniecznością operacji. Zabawki musza być na tyle duże, żeby kot nie połknął.

A co do naturalnych kwiatów, niektóre gatunki są dla kotów trujące.

Radzę zmienić kociakom rodzaj zabawek.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 06, 2016 19:46 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Tak, bardzo uważaj na gumki do włosów.Byłam kompletnie zaskoczona kiedy moja Mania zwymiotowała gumkę do włosów.Często z ściągała mi z włosów i się bawiła .Nigdy bym nie pomyślała , że dorosła kocica może zjeść taką gumkę.Mogło się skończyć tragicznie.Sztucznych kwiatów też nie mogą podgryzać.

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Pt maja 06, 2016 19:58 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Wszelkie gumki to zło, chować, wywalać, chować gdzie się da!
U mnie królowały małe piłeczki kauczukowe i zwykła włóczka, rozwijana i zwijana. Dużo było biegania przy tym, również mojego ;)

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob maja 07, 2016 7:16 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

A u nas każdy kot ma inną ulubioną zabawkę. Helga uwielbia piórka na patyku. Łazi z nimi i baaardzo głośno domaga się by się z nią w TEJ CHWILI bawić. Hans uwielbia myszkę na wędce. Też z nią wszędzie łazi, zostawia pod nogami i ociera się by tylko zwrócić na siebie uwagę. Elza natomiast kocha piórka ale na wędce. Wszystkie koty powoli zbliżają się do 7 roku życia :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2016 7:39 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

O masz, no właśnie, też miałem przygodę z gumką ale skończyło się na szczęście bez komplikacji, jednak do dziś zbieram szczękę z podłogi po tym, co zobaczyłem.
Nie była to oczywiście gumka do włosów ale taka różowa długa gumka, którą można ścisnąć spory plik papierów, dokumentów, rozciągliwa i na prawdę spora.
Mała jest od początku kotem specjalnej troski jak ją nazywam, fartem przeżyła kocie dzieciństwo w ryzykownym i niebezpiecznym środowisku, nie obyło się tam bez wypadków, potem będąc już u mnie wpadła między schody, spadła na szczęście tylko pół piętra, bo odbiła się od balustrady (od tamtego wypadku nie wypuszczam jej na korytarz), zaplątała się raz w torebkę foliową, w nocy obudziło mnie ostre szamotanie, itp., itd., dzięki niej nauczyłem się jak wiele zagrożeń czyha na kota w domu ale do rzeczy - pewnego ranka patrzę, a małej wystaje z tyłka długi, różowy robal... wyglądało to nieciekawie, robal długi na dobre 10 cm, wziąłem ją, patrzę, a to ta różowa gumka, Mała ją zjadła, przetrawiła i cała przeszła przez kotkę, pociągnąłem i wyszła ta gumka, było to jakieś 2 lata temu.

A ulubione zabawki? U moich panien główna zasada brzmi - opakowanie jest zawsze ciekawsze od zabawki, która się w nim znajduje.
Najbardziej lubią bawić się w kartonach z zooplusa lub gonić zgnieciony paragon.
Maluszka natomiast ma swoją ulubioną, wielką pluszową mysz, którą czasem bierze w zęby i zawodząc chodzi z nią po mieszkaniu. Chyba uważa, że to jej dziecko.

Loc

 
Posty: 151
Od: Wto mar 29, 2016 16:24
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob maja 07, 2016 7:46 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Przypomniałaś mi, że Hans i Elza lubią czasami aportować myszki :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2016 8:00 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

u mnie szaleją z pawimi piórami i laserkiem :D
ale tylko niektóre
reszta chyba za leniwa
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 07, 2016 8:03 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Za światełkiem szaleje Erwin. Nawet gdy się rano maluję i lusterko puszcza zajączki, kocur szaleje i skacze po ścianach :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2016 8:04 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

A wszystkie kotki szaleją za tym, co fruwa. Wczoraj wieczorem powodem wieczornej nasiadówki w kuchni była jedna mała ćma...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2016 8:08 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Niedługo zaczną się osy. U mnie też lubią polatać pszczoły, tych boję się bardziej, bo żądło może zostać w kocie.
Nie mam takich małych oczek w siatce, są spore, wszystko w nie wlatuje, a ulubioną zabawką moich kotowatych jest wszystko, co lata.
Maluszka z racji swego wieku i doświadczenia za osami nie biega. Reszta niestety tak.

Loc

 
Posty: 151
Od: Wto mar 29, 2016 16:24
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob maja 07, 2016 8:15 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Os też się boję. Niedługo zacznie się sezon na żuczki. Potem znajduję w całym domu wyrzygane żucze ciałka. Dlatego co roku nasze koty są regularnie odrobaczane.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2016 17:19 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Zapomniałam o ... kartonach. Czasami się zdarzały, mniejsze, większe ;)
I w tych większych Gucio najpierw szalał, a potem spał. Raz się tak schował i nie mogłam go znaleźć. Dobra kocia kryjówka :ok:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob maja 07, 2016 19:01 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

Oj tak! Kartony! Przy rozpakowywaniu przesyłek możemy odliczać-max do 5-aż jakiś kotek znajdzie się w kartonie. Przy czterech paczaczach zawsze ktoś chce wskoczyć :ryk:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2016 7:58 Re: Ulubione zabawki waszych kotowatych?

sunshine pisze:Os też się boję. Niedługo zacznie się sezon na żuczki. Potem znajduję w całym domu wyrzygane żucze ciałka. Dlatego co roku nasze koty są regularnie odrobaczane.

Pasożyty nie mają nic wspólnego z połkniętym żuczkiem czy muchą
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości