Strona 1 z 1

Sterylizacja ??

PostNapisane: Śro kwi 20, 2016 22:27
przez Adocus
Ciągle nawracająca rujka zmusza mnie do podjęcia decyzji sterylizacja czy wyciszenie rujki farmakologicznie.
Jaki są wasze opinie na temat tej drugiej metody ?

Obrazek

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 10:25
przez Prakseda
Witaj,
Bezsprzecznie sterylka jest najlepsza decyzją :ok:
Spokój i zdrowie kotki na całe życie.
Można przerwać rujkę farmakologicznie ale po co. Ja bym odczekała aż przestanie rujkować i szybko na zabieg, zanim dostanie kolejną.

O zaletach sterylizacji możesz przeczytać w wielu opracowaniach, potwierdzą Ci to weterynarze, no i z pewnością forumowicze.
Piękna, zadbana kociczka :1luvu:

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 10:47
przez klaudiafj
Przerywanie rujki farmakologicznie zapewnia ropomacicze. Także jest to najgorsze rozwiązanie. Bezsprzecznie sterylizacja.

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 10:50
przez Prakseda
klaudiafj pisze:Przerywanie rujki farmakologicznie zapewnia ropomacicze. Także jest to najgorsze rozwiązanie. Bezsprzecznie sterylizacja.


Jeżeli Adocus miała/miał na myśli cykliczne przerywanie rujki, to oczywiście grozi to ropomaciczem, nowotworami narządu rodnego i sutków.

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 10:55
przez klaudiafj
http://www.kocie-abc.pl/zdrowie/jesli-n ... hormonami/

Dobry artykuł.

I niestety ja tego nie wiem z artykułu, ale z życia, bo kiedyś, kiedy byłam totalnie zielona w sprawach kocich, a sterylizacja jawiła mi się nieciekawie, Kitusia miała przerywaną rujke hormonami. To było może 10 lat temu. To doprowadziło Kitusię do ropomacicza. W porę udało się Kitusię uratować dzięki sterylce. Dziś Kitusia ma 15 lat i jest okazem zdrowia. Badamy i krew i usg dwa razy do roku, wiec wiem na pewno, że nic się w brzuszku nie rozwija. Ja polecam nie czekać, sterylizacja przedłuża życie kota i sprawia, że żyje on bardziej komfortowo i zdrowo :)

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 11:07
przez KatS
Moja kotka wiele lat temu po regularnie podawanych hormonach umarła na raka listwy mlecznej. Nie polecam absolutnie.
Sterylizacja eliminuje ryzyko ropomacicza, to na pewno znacznie lepsza metoda. Kilka dni dyskomfortu, kotka się przemęczy, ale rozwiązuje to sprawę na stałe i poprawia kocie zdrowie.

A kotusia sliczna, jaki niesamowity kolor <3

Re: Sterylizacja ??

PostNapisane: Czw kwi 21, 2016 12:36
przez meridenn
Zdecydowanie sterylizacja, zabieg jest prosty, kotka szybko dojdzie do siebie, a używanie hormonów do przerywania rujki niestety prowadzi wprost do ropomacicza oraz nowotworów. Wiem co mówię, niestety musiałam się nauczyć na błędach, i niestety na mojej ukochanej kotce, która oprócz ropomacicza "otrzymała"nowotwora listwy mlecznej.... Nie wyobrażasz sobie co to świństwo zrobiło z kotką... Pomimo później strerylki, leczenia, wycinania guzów na listwie kotka przeżyła jeszcze tylko 13 miesięcy... Ból i poczucie winy za błedną decyzję, słuchanie weta (oraz zaufanie do niego miast konsultacji z kimś innym), który przekonywał, ze w wieku 7 lat już absolutnie się nie sterylizuje kotki (kotka zachorowala 5 lat później) pozostaną do końca życia....

Także jeżeli mogę Ci poradzić, to zdecydowanie STERYLIZUJ, żadnych farmaceutyków!