pogwizd pisze:...
Co się jada mając trzy zęby? Tylko na miękko, czy suchą karmę „na połyk”?
W mnie wiosna, tzn Ruda ma nowe wykwity wydrapania, zima na karmie alergicznej jakoś przeszła, ale teraz chyba steryd się trafi :/
A potem odrobaczanko, a niedługo potem szczepienie. Kicia już się cieszy na odwiedziny u vetki.
Będąc dumną posiadaczką trzech zębów (a właściwie dwóch i pół, biorąc pod uwagę gabaryty) Zmrol jada suche "na połyk", a wieczorem budyń. Tyle się zabersu udało osiągnąć po ... Jezuu, ile Zmrol u nas jest???... Po 5? 6? latach. Reasumując, można powiedzieć, że "plan A poniósł zwycięstwo" , więc wdrożyliśmy plan B, czyli cokolwiek mokrego, byleby nie było chrupkiem. Budyń? Skoro je, niech będzie i budyń. Efekt? Podczas ostatniej zooplusowej akcji nagabująco-podjudzającej zabers postanowił się nie pierniczyć, tylko kupić tych budyni karton. Drugi karton przytaszczono z Rossmana i tym oto sposobem osiągnięto względny stan równowagi psychicznej Zmrola i zabersa. A potem się zobaczy
U nas już po akcji "Robal". Przeszło bez echa, za to z masłem. To ... smacznego?