Ano dlatego mi nie straszne pozamykane granice w wakacje
Dzięki!
1. Jakieś 30 na godzinę, nie szaleję jak sama jeżdżę. Kamera nie oddaje dobrze ani prędkości, ani nachylenia: zawsze wydaje się, że jest bardziej płasko niż w rzeczywistości, niezależnie czy z górki czy pod górkę. Zdjęcia zresztą tak samo.
2. Chyba można, moja koleżanka robi kursy dla dorosłych, a jak się człowiek uprze i będzie "wałkował" technikę to i po trudniejszych trasach pojedzie.
3. Sery z Ulzamy... chyba bardzo lokalne. Ale w większych miastach w Polsce powinnaś dostać Idiazabal, też jest stąd, też owczy, też pyszny, nagradzany wielokrotnie na całym świecie więc powinien być.