Dobrze, nic jej nie dolega. Juz doszla do siebie po stresach i na przytulanki przed snem przychodzi.
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Wto sie 13, 2019 21:36
przez Gretta
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Pon sie 26, 2019 15:52
przez zuza
I jak tam dziewczatka?
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Wto sie 27, 2019 7:41
przez Bryska4
Kochać to się nie kochają, Lili gania za Fortu, Fortu wrzeszczy jak zarzynane prosię. Ale czasem sama łazi za Lilką. A czasem liże ją po łebku Jak znajdę chwilę to powrzucam fotki.
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Wto sie 27, 2019 8:30
przez zuza
Jak lize to nie jest źle
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Wto sie 27, 2019 8:47
przez Bryska4
Fortu przesadza, zawsze to ona była atakującą, jak jej Lilka tak daje w kość to niech jej przyłoży z łapy a nie drze się jak opętana Założę się, że jak mnie nie ma to śpią razem
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Wto sie 27, 2019 10:21
przez Hańka
Po mojemu to początek pięknej kociej przyjaźni
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Śro wrz 11, 2019 16:44
przez Bryska4
Ja juz wiem, co ona jest. Ta Lilka. Ona jest snowshoe. Snowshoe skaczacy po scianach na zakretach.
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Śro wrz 11, 2019 16:58
przez zuza
Szaleństwo znaczy. A foty?
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Śro wrz 11, 2019 17:54
przez Bryska4
Zbiorę kiedyś i wrzucę, ale jej trudno zrobić zdjęcie, tak się rusza
Fortunka chyba nie chciala zyc bez Tosi. Wczoraj odeszla. Nerki. Nie bede tu zagladac przez jakis czas. Kiedys doczytam. Dziekuje Wam za dobre slowa.
Re: Skarpeciarze dwa. Witaj Lili.
Napisane: Sob paź 12, 2019 6:34
przez maczkowa
Brysko, tak mi przykro nie pisałam tu chyba, ale podczytywałam od jakiegoś czasu i trzymałam kciuki, zeby dziewczyny się pokochały...tak szkoda, że nie zdązyły