Skarpetki Forever. Lili i Basia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 26, 2017 8:45 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Czepiaj się, bo masz rację.
Ale:
Mam urlop, i już się natrenowałam, co miałam wytrenować, teraz będę turystykę rowerową uprawiać.
Nie obiecuję poprawy, bo wiadomo jak bywa ;)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon cze 26, 2017 18:20 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Przynajmniej pilnujesz kocich urodzin.
Przypadkiem odkryłam, że moja Helcia też skończyła 10 lat, ale w kwietniu :lol:

Hańka

 
Posty: 40370
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lip 12, 2017 15:33 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Kurz, pajęczyny i zdechłe muchi... Obrazek




Nie, żebym się czepiała :lol:

Hańka

 
Posty: 40370
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lip 12, 2017 18:29 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Miałam gościa przez 10 dni.
Nie wiem, czy rozumiesz grozę sytuacji: Bryska mieszkająca sama, miała w domu inną osobę przez 10 dni.

Chwilowo moje interakcje z ludźmi będą ograniczać się do patrzenia na nich przez okno. Odmawiam odzywania się do kogokolwiek takoż w mowie, jak i w piśmie :twisted: :twisted: :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lip 12, 2017 19:31 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

:strach: Kamedułą został!, że tak klasykiem polecę.

Napisz choć, na jak długo?

Hańka

 
Posty: 40370
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lip 12, 2017 19:47 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Do końca urlopu czyli do poniedziałku ;)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob sie 26, 2017 13:16 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Parę poniedziałków już minęło... :wink:

Z innej beczki - czy to nie to miejsce kiedyś opisywałaś?
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... ow,,3.html

Hańka

 
Posty: 40370
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob sie 26, 2017 15:17 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Zgadza się, nawet byłam tam miesiąc temu. Ostatnio oblężone, bo kręcono tam Grę o Tron :)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob sie 26, 2017 16:15 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

A Tośka sobie brzucho liże, właśnie zauważyłam :( placek prawie łysy. Ale zachowanie jak zwykle. Przyjrzę się jej, i jakby co to do weta...

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob sie 26, 2017 17:19 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Hm, moja Helcia kiedyś miała biały fartuszek, teraz w tym miejscu jest różowy brzuszek... To źle? :20147

Hańka

 
Posty: 40370
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob sie 26, 2017 20:16 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Hańka pisze:Hm, moja Helcia kiedyś miała biały fartuszek, teraz w tym miejscu jest różowy brzuszek... To źle? :20147

komuś się na rymowanki zebrało :ryk:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sie 27, 2017 17:00 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Hańka pisze:Hm, moja Helcia kiedyś miała biały fartuszek, teraz w tym miejscu jest różowy brzuszek... To źle? :20147

Dokładnie tak samo, wylizała sobie "kłaczek".
No źle chyba, skoro się bidulka tak obsesyjnie wylizuje. Ja się martwię, że ją coś boli. A ona za mną chodzi i w piłkę chce grać :roll:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob wrz 02, 2017 0:27 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Niekoniecznie. To moze byc zachowanie, ktorego sie nauczyly w chwili stresu (Tosia chora byla) i tak im zostalo. Morgan zaczal wylizywac sobie brzuch po tym jak mielismy gosci na nasz slub. To juz trzy lata jak z golym brzuchem chodzi. Behawiorystka miala go na oku w zeszle swieta BN, na kamerce itd i ona twierdzi ze on zdecydowanie nie jest zestresowanym kotem, ale tak mu zostalo z czasow jak bylo duzo stresu. Po przeprowadzce do tego domu Morgan "opuscil" Tineczke i to sie na niej odbilo. Tinka ma przeswity na brzuchu. Obie czekamy na przeprowadzke, bo sie zmieni rozklad mieszkania i moze czesciej bedzie widywala ukochanego Morgasia. Bo Morgan zazwyczaj urzeduje w sypialni na pietrze, a Tinka na drapaku na dole. W nowym domu drapak bedzie w sypialni.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob wrz 02, 2017 18:26 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Czyli nie wpadać w panikę na razie?

A tak przy okazji, Fortuszce 7 lat stuka jakoś teraz. SIEDEM! A w głowie pstro.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie wrz 03, 2017 11:09 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Wszystkiego dobrego dla kotów :)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101734
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości