Hańka pisze:O, kciuki trzymane!
Tak se myślę, że te staroświeckie meble to pewnie mają raczej lat 30 a nie 130
Staroświeckie nie mogą mieć lat 30
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hańka pisze:O, kciuki trzymane!
Tak se myślę, że te staroświeckie meble to pewnie mają raczej lat 30 a nie 130
morelowa pisze:Bo dokumentacja to powinna być od wejścia przez drzwi, a nie jak już się coś tam zrobi
meg11 pisze:Hańka pisze:O, kciuki trzymane!
Tak se myślę, że te staroświeckie meble to pewnie mają raczej lat 30 a nie 130
Staroświeckie nie mogą mieć lat 30
Bryska4 pisze:Po kolei.
Dokumentacja będzie, ba, nawet Wam wideo nagram Tylko że ja klucze dostanę pod koniec czerwca, więc czekajcie spokojnie.
Zdjęć nie mam. Nie zrobiłam, bardzo żałuję, a ogłoszenie znikło jak tylko wpłaciłam zaliczkę więc lipa.
Meble są... a bo ja wiem... powiem Wam tylko, że w segmencie jest taki podnoszony TAPCZAN! To chyba przestali robić w połowie ubiegłego wieku A serio, obstawiam lata 80-te. A może ktoś miał po prostu taki gust, nie przyglądałam się szczerze mówiąc meblom, bo segment do salonu w Ikei kosztuje grosze a jak zobaczyłam widoki przez okno to ledwie pamiętałam, żeby sprawdzić, czy woda w kranie jest.
W piwnicy jest drugi zestaw mebli, również w tym stylu.
A że piwnica ma 12 metrów, to oczyma wyobraźni widzę w niej warsztat do odnawiania tych mebli. Wiec w przyrodzie nic nie zginie, to się w zimie, gdy dzień krótki, wszystko ładnie odnowi No i w piwnicy muszą najpierw naprawić cieknącą wodę, ale to w lecie zrobią.
Ja nie jestem w ogóle wielbicielką meblowania, wizja mieszkania deweloperskiego mnie przerażała bo przy dzisiejszej różnorodności drzwi, okien, klamek i gniazdek, najzwyczajniej w świecie bym od tego zwariowała, więc bardzo chętnie sobie wejdę na gotowe, staroświeckie meble i spokojnie, powoli je wymienię na nowsze kiedy mnie najdzie natchnienie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości